Historia exodusu palestyńskiego jest ściśle związana z wydarzeniami wojny w Palestynie, która trwała od 1947 do 1949 roku, oraz z poprzedzającymi ją wydarzeniami politycznymi. We wrześniu 1949 r. Komisja Pojednawcza Narodów Zjednoczonych dla Palestyny oszacowała, że 711 000 palestyńskich uchodźców istniało poza Izraelem, przy czym około jedna czwarta z szacowanych 160 000 palestyńskich Arabów pozostała w Izraelu jako „uchodźcy wewnętrzni”.
Grudzień 1947 – marzec 1948
W pierwszych miesiącach wojny domowej klimat w Mandacie Palestyny stał się niestabilny, chociaż przez cały ten okres zarówno arabscy, jak i żydowscy przywódcy starali się ograniczać wrogość.Według historyka Benny’ego Morrisa, okres ten był naznaczony palestyńskimi atakami arabskimi i żydowską defensywą, coraz częściej przerywaną żydowskim odwetem.:65 Simha Flapan napisał, że ataki Irgunu i Lehi spowodowały palestyński arabski odwet i potępienie. Żydowskie operacje odwetowe były skierowane przeciwko wioskom i dzielnicom, z których, jak sądzono, pochodziły ataki na Żydów.:76
Odwet był bardziej niszczycielski niż prowokujący atak i obejmował zabijanie uzbrojonych i nieuzbrojonych mężczyzn, niszczenie domów, a czasem wypędzanie mieszkańców.:76:125 Syjonistyczne grupy Irgun i Lehi powróciły do strategii masowych ataków z lat 1937-1939, podkładając bomby i rzucając granaty w zatłoczone miejsca, takie jak przystanki autobusowe, centra handlowe i rynki. Ich ataki na siły brytyjskie zmniejszyły zdolność i chęć wojsk brytyjskich do ochrony ruchu żydowskiego.:66 Ogólne warunki pogorszyły się: sytuacja gospodarcza stała się niestabilna, wzrosło bezrobocie. Rozeszły się pogłoski, że Husajni planowali sprowadzić bandy „fellahin” (chłopów), by przejąć miasta. Niektórzy palestyńscy przywódcy arabscy wysłali swoje rodziny za granicę.
Yoav Gelber napisał, że Arabska Armia Wyzwoleńcza rozpoczęła systematyczną ewakuację osób nie biorących udziału w walkach z kilku przygranicznych wiosek, aby przekształcić je w twierdze wojskowe. Wyludnienie arabskie nastąpiło najbardziej w wioskach położonych w pobliżu osiedli żydowskich oraz w zagrożonych dzielnicach Hajfy, Jaffy i Zachodniej Jerozolimy:99-125 Bardziej zubożali mieszkańcy tych dzielnic na ogół uciekali do innych części miasta. Ci, których było na to stać, uciekali dalej, oczekując, że wrócą, gdy kłopoty się skończą.:138 Do końca marca 1948 r. trzydzieści wsi zostało wyludnionych z palestyńskiej ludności arabskiej.Około 100,000 Arabów palestyńskich uciekło do arabskich części Palestyny, takich jak Gaza, Beerszbe, Hajfa, Nazaret, Nablus, Jaffa i Betlejem.
Niektórzy opuścili kraj całkowicie, do Jordanii, Libanu i Egiptu.:67 Inne źródła mówią o 30,000 Arabów palestyńskich. Wielu z nich było palestyńskimi przywódcami arabskimi, palestyńskimi rodzinami arabskimi z klasy średniej i wyższej z obszarów miejskich. Około 22 marca rządy arabskie uzgodniły, że ich konsulaty w Palestynie będą wydawać wizy wjazdowe tylko ludziom starym, kobietom, dzieciom i chorym.:134 W dniach 29-30 marca Służba Wywiadowcza Hagany (HIS) donosiła, że „AHC nie zatwierdza już zezwoleń na wyjazd z obawy przed paniką w kraju.”
Haganah został poinstruowany, aby uniknąć rozprzestrzeniania się pożogi poprzez zaprzestanie masowych ataków i sprowokowanie brytyjskiej interwencji.68-86
18 grudnia 1947 r. Haganah zatwierdziła agresywną strategię obrony, co w praktyce oznaczało ograniczoną realizację „Planu Maj” znanego również jako „Plan Gimel” lub „Plan C” („Tochnit Mai” lub „Tochnit Gimel”), który, opracowany w maju 1946 r., był głównym planem Hagany dotyczącym obrony Jiszuwu w przypadku wybuchu nowych kłopotów w momencie odejścia Brytyjczyków. Plan Gimel przewidywał odwet za napady na żydowskie domy i drogi.:75
Na początku stycznia Haganah przyjęła operację Zarzir, plan zamachów na przywódców powiązanych z Aminem al-Husaynim, zrzucając winę na innych przywódców arabskich, jednak w praktyce na projekt przeznaczono niewiele środków, a jedyną próbą zabójstwa był Nimr al Khatib.76
Jedyne autoryzowane wypędzenie w tym czasie miało miejsce w Qisarya, na południe od Hajfy, gdzie palestyńscy Arabowie zostali wysiedleni, a ich domy zniszczone w dniach 19-20 lutego 1948 roku.W atakach, które nie były wcześniej autoryzowane, kilka społeczności zostało wypędzonych przez Haganah, a kilka innych zostało przepędzonych przez Irgun.:125
Według Ilana Pappé, syjoniści zorganizowali kampanię gróźb,:55 polegającą na dystrybucji ulotek z pogróżkami, „brutalnym rozpoznaniu”, a po przybyciu moździerzy, ostrzeliwaniu arabskich wiosek i dzielnic.Pappé napisał również, że Haganah przesunęła swoją politykę z odwetu na inicjatywy ofensywne.:60
Podczas „długiego seminarium”, spotkania Ben-Guriona z jego głównymi doradcami w styczniu 1948 roku, głównym punktem było to, że pożądane jest „przeniesienie” jak największej liczby Arabów z terytorium żydowskiego, a dyskusja skupiła się głównie na realizacji.:63 Doświadczenie zdobyte w szeregu ataków w lutym 1948, zwłaszcza tych na Qisarya i Sa’sa', zostało wykorzystane przy opracowywaniu planu szczegółowo opisującego jak należy postępować z centrami ludności wroga.:82 Według Pappé, plan Dalet był głównym planem wypędzenia Palestyńczyków…:82 Jednak według Gelbera, instrukcje planu Dalet brzmiały: W przypadku oporu, ludność zdobytych wiosek miała być wydalona poza granice państwa żydowskiego. Jeśli nie napotkano oporu, mieszkańcy mogli pozostać na miejscu, pod rządami wojskowymi.
Palestyńska wojowniczość w tych pierwszych kilku miesiącach była „zdezorganizowana, sporadyczna i lokalna i przez miesiące pozostawała chaotyczna i nieskoordynowana, jeśli nie nieukierunkowana”.Husayni nie miał środków na przeprowadzenie pełnego ataku na Jiszuw i ograniczył się do sankcjonowania drobnych ataków i zaostrzenia bojkotu ekonomicznego.:87 Brytyjczycy twierdzili, że arabskie zamieszki mogłyby ustąpić, gdyby Żydzi nie odpowiedzieli bronią palną.75
Ogółem Morris stwierdza, że w tym okresie „arabscy uchodźcy z miast i wsi wyjechali głównie z powodu żydowskich ataków Haganah, IZL lub LHI lub z obawy przed zbliżającym się atakiem”, ale tylko „niezwykle mała, prawie nieistotna liczba uchodźców w tym wczesnym okresie wyjechała z powodu nakazów wydalenia wydanych przez Haganah, IZL lub LHI lub wymuszonych 'rad' w tym zakresie.”:138, 139 W tym sensie Glazer cytuje świadectwo hrabiego Bernadotte, mediatora ONZ w Palestynie, który donosił, że „exodus palestyńskich Arabów wynikał z paniki wywołanej walkami w ich społecznościach, pogłoskami dotyczącymi prawdziwych lub rzekomych aktów terroryzmu, lub wypędzeniem. Prawie cała ludność arabska uciekła lub została wypędzona z obszaru pod okupacją żydowską.”
Kwiecień-czerwiec 1948
Do 1 maja 1948r, na dwa tygodnie przed izraelską deklaracją niepodległości, uciekło już blisko 175 000 Palestyńczyków (ok. 25%).
Walki w tych miesiącach koncentrowały się w rejonie Jerozolima-Tel Awiw, 9 kwietnia masakra w Deir Yassin i pogłoski, które po niej nastąpiły, szerzyły strach wśród Palestyńczyków.:264 Następnie Haganah pokonał lokalne bojówki w Tyberiadzie. W dniach 21-22 kwietnia w Hajfie, po tym jak Haganah prowadził półtoradniową bitwę, w tym wojnę psychologiczną, Żydowski Komitet Narodowy nie był w stanie zaoferować palestyńskiej radzie zapewnienia, że bezwarunkowa kapitulacja odbędzie się bez incydentów. W końcu Irgun pod wodzą Menachima Begina ostrzelał z moździerzy infrastrukturę w Jaffie. W połączeniu ze strachem wywołanym przez Deir Yassin, każda z tych akcji wojskowych spowodowała paniczną ewakuację Palestyńczyków.
Ważność ataków podziemnych grup wojskowych Irgun i Lehi na Deir Yassin jest podkreślana przez relacje wszystkich stron. Meron Benvenisti uważa Deir Yassin za „punkt zwrotny w annałach zniszczenia arabskiego krajobrazu”.
Haifa
Palestyńczycy masowo uciekali z miasta Hajfa, w jednym z najbardziej godnych uwagi lotów tego etapu. Historyk Efraim Karsh pisze, że nie tylko połowa arabskiej społeczności Hajfy uciekła z miasta przed ostatecznym starciem pod koniec kwietnia 1948 roku, ale kolejne 5 000-15 000 wyjechało najwyraźniej dobrowolnie w trakcie walk, podczas gdy reszta, około 15 000-25 000, dostała rozkaz opuszczenia miasta, jak początkowo twierdziło izraelskie źródło, na polecenie Arabskiego Komitetu Wyższego.
Karsh konkluduje, że nie było żadnego żydowskiego wielkiego projektu wymuszenia tego wyjazdu, i że w rzeczywistości żydowskie kierownictwo Hajfy próbowało przekonać niektórych Arabów do pozostania, bezskutecznie. Walid Khalidi kwestionuje tę relację, twierdząc, że dwa niezależne badania, które przeanalizowały przechwycone przez CIA i BBC audycje radiowe z regionu, doszły do wniosku, że żadne rozkazy ani instrukcje nie zostały wydane przez Arabski Komitet Wyższy.
Według Morrisa, „ataki moździerzowe Haganah z 21-22 kwietnia miały przede wszystkim na celu złamanie arabskiego morale, aby doprowadzić do szybkiego upadku oporu i szybkiej kapitulacji. Ale niewątpliwie ofensywa, a zwłaszcza ostrzał z moździerzy, przyspieszyła exodus. Trzycalowe moździerze „otworzyły na rynku wielki tłum, który wpadł w panikę. Tłum wdarł się do portu, odepchnął policjantów, naładował łodzie i zaczął uciekać z miasta”, jak to później ujęto w oficjalnej historii Hagany”.:191, 200 Według Pappé,:96 ten ostrzał moździerzowy był celowo wymierzony w cywilów, aby przyspieszyć ich ucieczkę z Hajfy.
21 kwietnia Haganah nadała ostrzeżenie dla Arabów w Hajfie: „że jeśli nie odeślą 'infiltrowanych dysydentów', będzie im doradzone, aby ewakuowali wszystkie kobiety i dzieci, ponieważ od tej chwili będą silnie atakowani”.
Komentując użycie „audycji wojny psychologicznej” i taktyki wojskowej w Hajfie, Benny Morris pisze:
Przez cały czas Haganah skutecznie wykorzystywała audycje w języku arabskim i furgonetki z głośnikami. Radio Haganah ogłosiło, że „nadszedł dzień sądu” i wezwało mieszkańców do „wyrzucenia zagranicznych przestępców” i do „oddalenia się od każdego domu i ulicy, od każdej dzielnicy zajętej przez zagranicznych przestępców”. W audycjach Hagany wzywano ludność do „natychmiastowej ewakuacji kobiet, dzieci i starców, i wysłania ich do bezpiecznego schronienia”. Żydowska taktyka walki miała na celu oszołomienie i szybkie obezwładnienie przeciwnika; demoralizacja była celem nadrzędnym. Uważano ją za równie ważną dla wyniku, jak fizyczne zniszczenie jednostek arabskich. Zapory moździerzowe, audycje i komunikaty wojny psychologicznej, a także taktyka kompanii piechoty, posuwającej się od domu do domu, były ukierunkowane na ten cel. Rozkazy 22 batalionu Carmeli brzmiały: „zabijać każdego napotkanego Araba” i podpalać bombami „wszystkie cele, które można podpalić”. Wysyłam wam plakaty w języku arabskim; rozproszyć się na trasie.”:191, 192
Do połowy maja w Hajfie pozostało 4 000 Arabów. Zostali oni skoncentrowani w Wadi Nisnas zgodnie z planem D, podczas gdy systematyczne niszczenie arabskich mieszkań w niektórych obszarach, które zostało zaplanowane przed wojną, było realizowane przez wydziały techniczne i rozwoju miejskiego Hajfy we współpracy z dowódcą miejskim IDF Ya’akovem Lublini.:209-211
Dalsze wydarzenia
Według Glazera (1980, s. 111), od 15 maja 1948 r. wypędzanie Palestyńczyków stało się regularną praktyką. Avnery (1971), wyjaśniając racje syjonistów, mówi,
Wierzę, że podczas tej fazy, wysiedlanie arabskich cywilów stało się celem Davida Ben-Guriona i jego rządu…. Opinia ONZ mogła być bardzo dobrze zlekceważona. Pokój z Arabami wydawał się wykluczony, biorąc pod uwagę skrajną naturę arabskiej propagandy. W tej sytuacji ludziom takim jak Ben-Gurion łatwo było uwierzyć, że zajęcie niezamieszkanego terytorium jest zarówno konieczne ze względów bezpieczeństwa, jak i pożądane ze względu na homogeniczność nowego państwa hebrajskiego.
W oparciu o badania licznych archiwów, Morris przedstawia analizę ucieczki wywołanej przez Haganah:
Niewątpliwie, jak rozumiał wywiad IDF, najważniejszym pojedynczym czynnikiem w exodusie z kwietnia-czerwca był żydowski atak. Świadczy o tym wyraźnie fakt, że każdy exodus miał miejsce podczas lub w bezpośrednim następstwie ataku wojskowego. Żadne miasto nie zostało opuszczone przez większość swojej ludności przed atakiem Haganah/IZL… Im bardziej zbliżał się termin wycofania się Brytyjczyków 15 maja i perspektywa inwazji państw arabskich, tym bardziej dowódcy byli gotowi uciekać się do operacji „oczyszczania” i wypędzeń, aby pozbyć się swoich obszarów na tyłach.:265 Stosunkowo niewielu dowódców stanęło przed moralnym dylematem konieczności wykonania klauzul o wypędzeniach. Mieszkańcy miast i wsi zwykle uciekali ze swoich domów przed lub w trakcie bitwy… choć (dowódcy Hagany) prawie niezmiennie uniemożliwiali mieszkańcom, którzy początkowo uciekli, powrót do domu…:165
Edgar O’Ballance, historyk wojskowości, dodaje,
Izraelskie furgonetki z głośnikami przejeżdżały ulicami nakazując wszystkim mieszkańcom natychmiastową ewakuację, A ci, którzy nie chcieli wyjechać, zostali siłą wyrzuceni ze swoich domów przez triumfujących Izraelczyków, których polityka otwarcie polegała na wyczyszczeniu przed nimi całej arabskiej ludności cywilnej… Z okolicznych wiosek i przysiółków, w ciągu następnych dwóch lub trzech dni, wszyscy mieszkańcy zostali wyrwani z korzeniami i ruszyli w drogę do Ramallah… Nie było już mowy o żadnej „rozsądnej perswazji”. Bez ogródek, arabscy mieszkańcy zostali wyrzuceni i zmuszeni do ucieczki na arabskie terytorium… Gdziekolwiek wojska izraelskie posuwały się w głąb kraju arabskiego, ludność arabska była przed nimi wyburzana.
Po upadku Hajfy wioski na zboczach góry Karmel nękały ruch żydowski na głównej drodze do Hajfy. W dniu 9 maja 1948 r. podjęto decyzję o wypędzeniu lub podporządkowaniu sobie wiosek Kafr Saba, al-Tira, Qaqun, Qalansuwa i Tantura. 11 maja 1948 roku Ben-Gurion zwołał „Naradę”; wynik narady potwierdza list do dowódców brygad Haganah informujący ich, że ofensywa legionu arabskiego nie powinna odciągać ich oddziałów od głównych zadań: „oczyszczenie Palestyny pozostało głównym celem Planu Dalet.”
Uwaga dowódców Brygady Aleksandroni została zwrócona na redukcję kieszeni na Górze Karmel. Tantura, leżąca na wybrzeżu, dawała wioskom Karmelu dostęp do świata zewnętrznego i dlatego została wybrana jako punkt do otoczenia wiosek Karmelu w ramach operacji ofensywnej Oczyszczania Wybrzeża na początku wojny arabsko-izraelskiej w 1948 roku.
W nocy z 22 na 23 maja 1948 r., tydzień i jeden dzień po ogłoszeniu niepodległości Państwa Izrael, nadmorska wioska Tantura została zaatakowana i zajęta przez 33 batalion Brygady Aleksandroni Hagany. Wiosce Tantura nie dano możliwości poddania się, a wstępny raport mówił o kilkudziesięciu zabitych mieszkańcach wioski, z 300 dorosłymi więźniami płci męskiej oraz 200 kobietami i dziećmi. Wielu mieszkańców wioski uciekło do Fureidis (wcześniej zdobytego) i na tereny opanowane przez Arabów. Pojmane kobiety z Tantury zostały przeniesione do Fureidis, a 31 maja Brechor Shitrit, minister ds. mniejszości w tymczasowym rządzie Izraela, starał się o pozwolenie na wydalenie uchodźczyń z Tantury z Fureidis, ponieważ liczba uchodźców w Fureidis powodowała problemy z przeludnieniem i warunkami sanitarnymi.
Raport wywiadu wojskowego SHAI Haganah zatytułowany „Emigracja Arabów palestyńskich w okresie 1/12/1947-1/6/1948”, z dnia 30 czerwca 1948 r., potwierdza, że:
Co najmniej 55% całości exodusu było spowodowane naszymi (Haganah/IDF) operacjami. Do tej liczby autorzy raportu dodają działania Irgunu i Lehi, które „bezpośrednio (spowodowały) około 15%… emigracji”. Kolejne 2% przypisano wyraźnym rozkazom wypędzenia wydanym przez izraelskie wojska, a 1% – ich wojnie psychologicznej. Daje to wynik 73% wyjazdów spowodowanych bezpośrednio przez Izraelczyków. Ponadto, raport przypisuje 22% wyjazdów „obawom” i „kryzysowi zaufania”, które dotykają ludność palestyńską. Jeśli chodzi o arabskie wezwania do ucieczki, to uznano je za znaczące tylko w 5% przypadków…
Według szacunków Morrisa, w tej fazie z Izraela wyjechało 250 000 do 300 000 Palestyńczyków.:262 „Keesing’s Contemporary Archives” w Londynie podaje łączną liczbę uchodźców przed uzyskaniem niepodległości przez Izrael na 300 000.
W klauzuli 10.(b) depeszy od Sekretarza Generalnego Ligi Państw Arabskich do Sekretarza Generalnego ONZ z 15 maja 1948 r. uzasadniającej interwencję państw arabskich, Sekretarz Generalny Ligi twierdził, że „około ponad ćwierć miliona ludności arabskiej zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów i emigracji do sąsiednich krajów arabskich.”
Lipiec-październik 1948 r.
Izraelskie operacje oznaczone jako Dani i Dekel, które złamały rozejm, były początkiem trzeciej fazy wypędzeń. Największe pojedyncze wypędzenie wojny rozpoczęło się w Lydda i Ramla 14 lipca, kiedy 60 000 mieszkańców (prawie 10% całego exodusu) tych dwóch miast zostało przymusowo wypędzonych na rozkaz Ben-Guriona i Icchaka Rabina w wydarzeniach, które przyszły, aby być znane jako „Marsz Śmierci Lydda”.
Według Flapana (1987, str. 13-14) w opinii Ben-Guriona Ramlah i Lydda stanowiły szczególne zagrożenie, ponieważ ich bliskość mogła zachęcić do współpracy między armią egipską, która rozpoczęła atak na kibuc Negbah, w pobliżu Ramlah, a Legionem Arabskim, który zajął posterunek policji w Lyddzie. Autor uważa jednak, że operacja Dani, w ramach której zajęto oba miasta, pokazała, że taka współpraca nie istniała.
W opinii Flapana „w Lyddzie exodus odbył się pieszo. W Ramlah IDF dostarczyło autobusy i ciężarówki. Pierwotnie wszyscy mężczyźni zostali zebrani i zamknięci w obozie, ale po usłyszeniu strzałów, które Ben-Gurion uznał za początek kontrofensywy Legionu Arabskiego, wstrzymał aresztowania i nakazał szybkie wysiedlenie wszystkich Arabów, w tym kobiet, dzieci i starców”. W wyjaśnieniu Flapan cytuje, że Ben-Gurion powiedział, iż „ci, którzy wydali nam wojnę, ponoszą odpowiedzialność po swojej klęsce.”
Rabin napisał w swoich wspomnieniach:
Co mieliby zrobić z 50 000 cywilów w dwóch miastach…. Nawet Ben-Gurion nie potrafił zaproponować rozwiązania, a podczas dyskusji w sztabie operacji milczał, jak to miał w zwyczaju w takich sytuacjach. Oczywiście nie mogliśmy zostawić wrogiej i uzbrojonej ludności na naszych tyłach, gdzie mogłaby ona zagrozić szlakowi zaopatrzeniowemu prowadzącemu na wschód… Allon powtórzył pytanie: Co zrobić z tą ludnością? Ben-Gurion machnął ręką w geście, który mówił: Wypędzić ich!… „Wypędzić” to termin o ostrym wydźwięku… Z psychologicznego punktu widzenia była to jedna z najtrudniejszych akcji, jakich się podjęliśmy. Ludność nie odchodziła dobrowolnie. Nie dało się uniknąć użycia siły i strzałów ostrzegawczych, aby zmusić mieszkańców do przemaszerowania 10-15 mil do punktu, w którym spotkali się z legionem. („Żołnierz pokoju”, s. 140-141)
Flapan utrzymuje, że wydarzenia w Nazarecie, choć zakończone inaczej, wskazują na istnienie określonego schematu wypędzenia. 16 lipca, trzy dni po wysiedleniach z Lyddy i Ramlah, miasto Nazaret poddało się IDF. Oficer dowodzący, kanadyjski Żyd Ben Dunkelman, podpisał umowę o poddaniu się w imieniu armii izraelskiej wraz z Chaimem Laskovem (wówczas generałem brygady, później szefem sztabu IDF). Porozumienie zapewniało, że cywilom nie stanie się żadna krzywda, ale następnego dnia Laskov wręczył Dunkelmanowi rozkaz ewakuacji ludności, którego Dunkelman odmówił.
Dodatkowo podczas ewakuacji miały miejsce powszechne grabieże i kilka przypadków gwałtów. W sumie około 100 000 Palestyńczyków stało się uchodźcami na tym etapie według Morrisa.:448
Październik 1948 – marzec 1949
Ten okres exodusu charakteryzował się izraelskimi osiągnięciami militarnymi; Operacja Yoav, w październiku, która oczyściła drogę do Negevu, zakończona zdobyciem Beersheby; Operacja Ha-Har, w tym samym miesiącu, która oczyściła korytarz jerozolimski z ognisk oporu; Operacja Hiram, pod koniec października, zaowocowała zdobyciem Górnej Galilei; Operacja Horev w grudniu 1948 r. i Operacja Uvda w marcu 1949 r., zakończyły zdobycie Negewu (Negew został przydzielony państwu żydowskiemu przez ONZ), operacje te spotkały się z oporem Arabów palestyńskich, którzy mieli stać się uchodźcami. Izraelskie działania wojskowe ograniczały się do Galilei i słabo zaludnionej pustyni Negev. Dla wiosek w Galilei było jasne, że jeśli wyjadą, to powrót będzie daleki od nieuchronnego. Dlatego też spontanicznie wyludniało się znacznie mniej wiosek niż poprzednio. Większość palestyńskiego exodusu wynikała z jasnej, bezpośredniej przyczyny: wypędzenia i celowego prześladowania, jak pisze Morris „dowódcy byli wyraźnie pochyleni nad wypędzeniem ludności z obszaru, który podbijali”.:490
Podczas operacji Hiram w górnej Galilei izraelscy dowódcy wojskowi otrzymali rozkaz: „Zróbcie wszystko, co w waszej mocy, aby natychmiast i szybko oczyścić podbite terytoria ze wszystkich wrogich elementów zgodnie z wydanymi rozkazami. Mieszkańcom należy pomóc w opuszczeniu zdobytych terenów.” (31 października 1948, Mosze Karmel) Pełniący obowiązki mediatora ONZ, Ralph Bunche, poinformował, że obserwatorzy ONZ odnotowali rozległe grabieże wiosek w Galilei przez siły izraelskie, które wywoziły kozy, owce i muły. Grabież ta, jak donoszą obserwatorzy ONZ, wydaje się być systematyczna, gdyż do transportu używano wojskowych ciężarówek. Sytuacja ta, stwierdza raport, spowodowała nowy napływ uchodźców do Libanu. Siły izraelskie, stwierdził, zajęły obszar w Galilei, wcześniej okupowany przez siły Kaukji, i przekroczyły granicę libańską. Bunche mówi dalej, że „siły izraelskie zajmują obecnie pozycje w południowo-wschodnim rogu Libanu, obejmując około piętnastu libańskich wiosek, które są okupowane przez małe oddziały izraelskie.”
Według Morrisa:492 łącznie 200,000-230,000 Palestyńczyków pozostało na tym etapie. Według Ilana Pappé, „W ciągu siedmiu miesięcy zniszczono pięćset trzydzieści jeden wiosek i opróżniono jedenaście dzielnic miejskich. Masowemu wypędzeniu towarzyszyły masakry, gwałty i więzienie mężczyzn w obozach pracy przez okres ponad roku.”