Wielu autorów nie przyznaje się do tego, skąd pochodzi inspiracja ich książek (lub, że jest to po prostu produkt ich wyobraźni), ale są tacy, którzy ujawnili prawdziwych ludzi stojących za ich fikcyjnymi postaciami. Jako pisarka sama zawsze szukam inspiracji w ludziach, których znam osobiście, jak również w zupełnie obcych ludziach, których mijam na ulicy. A jako czytelnik, nieustannie zastanawiam się, skąd autorzy biorą swoje dziwaczne, inspirujące i fascynujące postaci.
Ukochana Flannery O’Connor powiedziała kiedyś: „Nic nie musi się dziać w życiu pisarza po dwudziestce. Do tego czasu doświadczyli już więcej niż wystarczająco dużo, by przetrwać swoje twórcze życie.” Ten cytat zawsze mnie intrygował, głównie ze względu na fakt, że często piszę i czytam o postaciach 20-letnich lub młodszych. Pomiędzy dzieciństwem a dorastaniem jest tyle emocji, doświadczeń i przytłaczających myśli, że nic dziwnego, iż rynek young adult kwitnie. Jest to gatunek, do którego wszyscy możemy się odnieść w osobisty sposób, jeden z tych, które są inspirowane przez ciągle zmieniającego się nastolatka, prawdziwego lub nie prawdziwego.
Jeśli więc błagasz o informację, czy za postaciami takimi jak Hermiona Granger i Hazel Grace Lancaster stoi prawdziwa osoba, nie szukaj dalej. Oto 9 postaci YA, które są oparte na prawdziwych ludziach:
Tintin z The Adventures of Tintin by Hergé
Ulubiony podróżnik Tintin z pewnością był przez kogoś inspirowany. Większość uważa, że rudowłosy duch został zainspirowany przez 15-letniego harcerza i sprzedawcę samochodów o imieniu Palle Huld, który objechał świat w 44 dni. Inni upierają się, że jego pierwowzorem był fotoreporter Robert Sexe, który jeździł na motorze jak Tintin. Tak czy inaczej, Hergé był wystarczająco zainspirowany, aby napisać jedną z najlepszych serii komiksowych wszech czasów, i za to możemy być niesamowicie wdzięczni zarówno Huldowi, jak i Sexe.
Hazel Grace Lancaster z The Fault in Our Stars autorstwa Johna Greena
Jedna z dobrych przyjaciółek Greena, Esther Earl, i która również walczyła z rakiem tarczycy, zainspirowała Hazel Grace Lancaster z The Fault in Our Stars. „A jej urok i snark zainspirowały powieść, podobnie jak jej pomysł włączenia autora, którego lubiła, do swojego Życzenia” – napisał Green na swoim blogu. Po spotkaniu na konferencji poświęconej Harry’emu Potterowi w 2009 roku, Green stał się bliski Earl, a po jej śmierci, jego silne emocje i myśli pomogły napisać książkę, nad którą wszyscy wciąż płaczemy.
Hermiona Granger z serii Harry Potter autorstwa J.K. Rowling
Nie jest tajemnicą, że ukochana Hermiona Granger jest wzorowana na jedynej i niepowtarzalnej J.K. Rowling w jej nastoletnich latach. Obie mają obsesję na punkcie książek i talent do bycia niesamowitymi liderkami. I jak dowiedzieliśmy się z Twittera, Rowling miała taką samą ilość sass i dowcipu jak Hermiona.
Huckleberry Finn z Adventures of Huckleberry Finn by Mark Twain
Twain wspomina, że Finn jest oparty na jego przyjacielu z dzieciństwa, Toma Blankenshipa, w autobiografii. Dzięki pewnej ignorancji, dobremu sercu i niezależnemu duchowi, Blankenship stał się postacią, o której Twain nie mógł nie pisać.
Sydney i Ames z książki „Saint Anything” Sarah Dessen
Potworny związek Sydney i Amesa wynikał z osobistych doświadczeń Dessen jako nastolatki. Po tym, jak zakochała się w starszym facecie i weszła w związek skoncentrowany wokół potrzeby uwagi, Dessen wspomniała, jak trudne było dla niej pisanie tych scen. Dessen chciała napisać o uwadze, której brakuje nam wszystkim jako nastolatkom, i rzucić światło na temat niezdrowych związków.
Jamie Sullivan z A Walk To Remember Nicolasa Sparksa
Jamie Sullivan był oparty na młodszej siostrze Sparksa. Podobnie jak Jamie, jego siostra miała silną wiarę w kościele i nie była dokładnie popularną dziewczyną w szkole. W młodym wieku zachorowała na raka i poznała chłopaka Landona, który początkowo nie wyobrażał sobie, że mógłby się z nią ożenić, ale w końcu nie wyobrażał sobie, że mógłby zrobić coś innego. Sparks wspomina również, że była to jedyna książka, przy której pisaniu płakał, a mając tak osobisty związek, zdecydowanie rozumiem dlaczego.
Susie Salmon z „The Lovely Bones” Alice Sebold
Chociaż nikt nigdy nie życzyłby sobie, aby postać Susie Salmon była inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, jest ona oparta na morderstwie młodej dziewczyny w Norristown w Pensylwanii w latach 70-tych. Seabold sama padła ofiarą gwałtu podczas pierwszego semestru studiów i wzięła udział w kursie kreatywnego pisania, który skłonił ją do napisania o tym, co się stało. Sebold jest odważną, utalentowaną pisarką – taką, która ujawniła lęki, z jakimi na co dzień borykają się młode kobiety i podzieliła się nimi poprzez Susie Salmon.
Harry Potter z serii Harry Potter autorstwa J.K. Rowling
Dorastając zaledwie kilka drzwi w dół od Rowling i dzieląc to samo nazwisko, Ian Potter był źródłem inspiracji dla Chłopca, który żył. Jako dziecko, Ian zawsze płatał figle swojej siostrze i Rowling, a także innym dzieciom na ulicy. Grając w gry z czarownicami i czarodziejami, nie jest szokujące, że Rowling znalazła inspirację w swoich przyjaciołach z dzieciństwa. A jeśli chodzi o nazwisko Iana, Potter, to było to coś, co Rowling zawsze się podobało.
Margaret z książki Are You There God? It’s Me, Margaret autorstwa Judy Blume
Podobnie jak Margaret, wszystkie nie wiedziałyśmy, jak działają nasze ciała i szukałyśmy odpowiedzi, gdziekolwiek mogłyśmy je znaleźć podczas naszych niezręcznych nastoletnich lat. Słowa Blume’a były łaską ocalenia i pochodziły z uczciwości, którą sama znała aż za dobrze. Podczas gdy historia Margaret jest czystą fantazją, Blume ujawnia, że ma więcej niż kilka rzeczy wspólnych z Margaret, w tym kłamstwa o dostaniu okresu, wypychanie biustonosza i chęć, by koledzy z klasy lubili ją jako młodą dziewczynę.
Zdjęcia: Warner Bros.; Giphy (9)