Articles

Amerykańscy ekspaci znajdują możliwości w Panamie, pomimo pandemii

Posted on

Patricia Cruz spogląda na panoramę Panama City z nieskończonego basenu na dachu 8 marca w JW Marriott, gdzie mieszka z mężem. (Fot. Marcus Xavier Chormicle/Cronkite Borderlands Project)

PANAMA CITY – Patricia Cruz i jej mąż, Geoffrey Godfrey, podziwiają widok na Zatokę Panamską z balkonu swojego apartamentu na 54. piętrze hotelu JW Marriott.

To jest długa droga od ich życia w Baltimore, gdzie uczyli w jednej z najtrudniejszych dzielnic szkolnych miasta. Teraz uczą w renomowanej prywatnej szkole międzynarodowej w Panama City i żyją we względnym luksusie w tym, co kiedyś było Trump International Hotel and Tower.

„Przeprowadzka do Panamy była wspaniała,” powiedział Cruz, 48. „Ludzie są ciepli i przyjaźni, a tutejsza przyroda jest niesamowita.”

Ale podobnie jak w przypadku ludzi na całym świecie, wpływ nowego koronawirusa wywrócił życie Cruz i Godfrey’a, 50-latka, do góry nogami. Teraz spędzają ponad cztery godziny nad planami lekcji, które wcześniej zajmowały im mniej niż godzinę. Uczą się, jak korzystać z nowych technologii, aby uczyć swoich uczniów wirtualnie. I stanęli w obliczu całodniowej kwarantanny, kiedy nikomu nie wolno wychodzić poza ich domy, jak również nocnych godzin policyjnych.

Patricia Cruz i Geoffrey Godfrey są byłymi nauczycielami z Baltimore. (Photo by Marcus Xavier Chormicle/Cronkite Borderlands Project)

Pomimo surowych – niektórzy powiedzieliby, że ekstremalnych – środków dystansu społecznego, Cruz powiedziała, że jest pod wrażeniem, jak dobrze Panama radzi sobie z pandemią COVID-19.

„O wiele lepiej niż w Stanach Zjednoczonych”, powiedziała Cruz. „Tutaj wszystko jest zamknięte, oprócz sklepów spożywczych i aptek. I jest godzina policyjna.”

Dla około 20 000 do 30 000 Amerykanów, którzy mieszkają w Panamie, dostosowanie się do różnych praw i nowych zasad jest częścią procesu emigracji.

Panama, która przez dziesięciolecia miała rozległą obecność wojsk amerykańskich, od dawna jest celem amerykańskich emerytów. W lutym, magazyn „International Living”, który skupia się na Amerykanach mieszkających za granicą, uplasował ją na drugim miejscu wśród najlepszych krajów na emeryturę, za Portugalią. Ranking, oparty na danych od ekspatów mieszkających za granicą, wymieniał niższe koszty życia i jakość opieki zdrowotnej jako kluczowe czynniki decydujące o wysokim miejscu w rankingu.

Ale Panama nie jest już tylko dla emerytów. Coraz więcej młodych par i profesjonalistów z USA, Kanady i innych krajów decyduje się na przeprowadzkę do tego małego, środkowoamerykańskiego kraju liczącego 4,3 miliona mieszkańców.

Wzrost gospodarczy kraju jest powodem, dla którego. W raporcie z października 2019 roku Bank Światowy powiedział, że Panama miała jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek na świecie, ze średnim rocznym wzrostem o 5,6% w ciągu ostatnich pięciu lat.

Ale chociaż Panama utrudniła niektórym grupom uzyskanie statusu prawnego w kraju, proces pozostał prosty i dostępny dla wielu Amerykanów i innych osób posiadających aktywa finansowe. Istnieje wiele ścieżek do uzyskania panamskiej wizy, przy czym większość z nich wymaga dowodu bogactwa lub pracy już ustawionej w Panamie. To ogranicza dostępność dla większości migrantów, którzy zazwyczaj nie mają środków, aby zakwalifikować się do tych wiz.

Cruz i Godfrey są sklasyfikowani jako stali mieszkańcy przez International School, gdzie pracują.

„Szkoła załatwiła nam 'stałą' rezydenturę, co jest lepsze niż wiza,” powiedział Cruz. „Ale to trochę błędne określenie. Nie jest tak naprawdę stała; musimy ją odnawiać co pięć lat.”

Odnowienie zbliża się w 2024 roku. W Panamie 56 zawodów jest zarezerwowanych dla obywateli tego kraju – jednym z nich jest nauczyciel. International School może zatrudniać nauczycieli z zagranicy na maksymalny ośmioletni kontrakt, ale 50% nauczycieli musi być obywatelami Panamy.

Panama odpowiada na pandemię

Przed pandemią Cruz i Godfrey czuli, że Panama jest ich domem i znajdowali dobry rytm. Pierwszy potwierdzony przypadek został zgłoszony 9 marca, według ministerstwa zdrowia, kiedy to osoba, która przybyła z Hiszpanii dzień wcześniej, zgłosiła się do miejscowego szpitala z objawami wirusa, który wywołuje COVID-19. Do 29 czerwca Panama zgłosiła 32 785 potwierdzonych przypadków koronawirusa, według ministerstwa zdrowia.

„To było uczucie normalności – po tak dużej przeprowadzce i zmianie w naszym życiu w 2018 roku. Teraz z COVID, to tak, jakby świat stał się mniejszy” – powiedział Cruz. „Wszyscy jesteśmy w tym razem, a tak wiele rzeczy, za którymi tęskniłem – pokazy, sztuka, ludzie – przeniosły się online, więc mogę je ponownie zobaczyć. To jest jasna strona.”

Panama wprowadziła ścisłe wytyczne 22 marca, które obejmowały kwarantannę obowiązującą od 21:00 do 5:00 rano i żadnych międzynarodowych lotów do lub z kraju, z wyjątkami dla ładunków, celów humanitarnych, zaopatrzenia medycznego, ewakuacji medycznej i szczepionek. Odwołano imprezy sportowe i zakazano dużych zgromadzeń publicznych. W czerwcu ograniczenia lotów zostały złagodzone, pozwalając na loty z pomocą humanitarną i wznowienie lotów komercyjnych.

Mieszkańcy mieli wyznaczone dni i godziny na zakupy i wyjścia do aptek. Jedna osoba z każdego gospodarstwa domowego mogła opuścić dom, w zależności od płci i ostatniej cyfry numeru identyfikacyjnego, w określonym dniu i o określonej godzinie.

Poza domem ludzie muszą nosić maski. Mężczyznom pozwolono wychodzić z domu we wtorki, czwartki i soboty, natomiast kobietom w poniedziałki, środy i piątki w dwugodzinnych oknach zaczynających się o 6:30 i kończących o 7:30.

Ale sprzedaż alkoholu w USA wzrosła o 34% podczas pandemii, rząd Panamy 9 kwietnia wprowadził zakaz sprzedaży alkoholu.

„Nasza kwarantanna wydaje się być bardziej surowa niż większość, ale cieszymy się z tego, ponieważ jest to jedyny sposób, w jaki możemy powstrzymać rozprzestrzenianie się choroby”, powiedział Cruz.

Szkoły i uniwersytety zostały zamknięte w całym kraju, a studenci z dostępem do Internetu przeszli na zdalne nauczanie. Studenci z biednych dzielnic zostali jednak pominięci.

1 czerwca Panama wydała zmienione zarządzenia zastępujące ścisłą kwarantannę nocnymi godzinami policyjnymi i specjalnymi „oknami ruchu”. Szkoły pozostają zamknięte, międzynarodowe loty komercyjne są odwołane do 22 lipca, a Panama nadal wymaga masek na twarz w miejscach publicznych. Wydarzenia, które nie zniosą dystansu społecznego są zabronione, a żadne zgromadzenie nie może przekroczyć 50 osób.

Nauczanie z domu nie było łatwe dla Cruz i Godfrey. Uczą się oni nowych technologii, aby dotrzeć do swoich uczniów i spędzają więcej czasu na planowaniu swoich lekcji online. Wydarzenia lub spotkania, które nie pozwalają na społeczny dystans pozostają zakazane.

„To jest zajęte,” powiedział Cruz. „To dobrze, bo to z pewnością wypełnia nasze dni. Uczymy się nowych narzędzi. Wszystkie dzieci są coraz bardziej zmęczone tym i chcą wrócić do szkoły. Zapewniliśmy dodatkowe zajęcia podczas przerwy wiosennej, ponieważ rodzice nie byli pewni, co zrobić z nimi przez cały dzień.”

Ekspatrianci z USA mieszkają w Panamie od czasu wybudowania Kanału Panamskiego i późniejszego nagromadzenia amerykańskich instalacji wojskowych w kraju. (Photo by Marcus Xavier Chormicle/Cronkite Borderlands Project)

Panama przyciąga ekspatriantów

Cruz i Godfrey są częścią rosnącego trendu Amerykanów przenoszących się do Panamy w poszukiwaniu pracy. Ci, którzy to robią, mogą kwalifikować się do programu Friendly Nations Visa, który pozwala ludziom z 50 krajów, w tym z USA, na szybsze otrzymanie wizy pobytowej z powodów biznesowych.

Wiza Przyjaznych Narodów była najbardziej popularna w ciągu ostatnich ośmiu lat, według rządu.

W roku podatkowym 2019 Panama zatwierdziła 2 590 wiz, co stanowi prawie dziewięciokrotny wzrost w stosunku do 308 zatwierdzonych w 2012 roku. Tymczasem liczba osób ubiegających się o wizy emerytalne w roku podatkowym 2019 zajęła dopiero 12. miejsce wśród kategorii wiz, spadając z 1 409 w 2011 r. do 358 w 2019 r., Odzwierciedlając zmianę powodów, dla których obcokrajowcy przenoszą się do Panamy, według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji w Panamie.

Stany Zjednoczone i Panama mają długą historię, która sięga 1903 r., Po tym, jak Panama ogłosiła niepodległość od Kolumbii, a nowy rząd upoważnił USA do budowy Kanału Panamskiego poprzez traktat Hay-Bunau-Varilla.

Prace nad kanałem zostały ukończone w 1914 roku, a kanał stał się istotną częścią amerykańskiej strategii handlowej i bezpieczeństwa.

W 1977 r. Stany Zjednoczone i Panama podpisały Traktat Cartera-Torrijosa, który pozwolił na pozostawienie strefy kanału pod jurysdykcją USA do 1999 r., kiedy to została ona przekazana Panamie.

Stosunki między USA a Panamą miały kilka napiętych okresów.Stosunki między Stanami Zjednoczonymi a Panamą miały kilka napiętych okresów, w tym w 1989 r., kiedy to Stany Zjednoczone dokonały inwazji na Panamę po tym, jak przywódca kraju, Manuel Noriega, odmówił oddania władzy po przegranych wyborach prezydenckich.

Ekspatrianci ze Stanów Zjednoczonych żyją w Panamie od czasu budowy kanału i późniejszego nagromadzenia amerykańskich instalacji wojskowych w kraju, z których wszystkie zostały zamknięte. Ale Amerykanie nadal tu przyjeżdżają. Boquete, małe miasteczko w północno-zachodniej Panamie, ma duży odsetek Amerykanów, których przyciąga spokojny i niedrogi styl życia. Panama City ma strzelistą panoramę i kosmopolityczną atmosferę.

Wielkie międzynarodowe korporacje, takie jak Procter and Gamble, Under Armour, Adidas, Nike i Caterpillar mają swoje latynoamerykańskie centra w Panama City, przyciągając rosnącą siłę roboczą, która coraz częściej korzysta z wizy Friendly Nations Visa.

Od lewej: Michael Styer, Felipe Osorio, Matthew Marx i Bill Bensing (na zdjęciu z żoną Ines Fernandez) przybyli do Panamy z różnych powodów – od możliwości kariery po styl życia. (Photos by Marcus Xavier Chormicle/Cronkite Borderlands Project)

’Once in a lifetime opportunity'

Michael Styer, 34, z Grove City, Ohio, przedmieścia Columbus, pracuje w dziedzinie technologii w Panama City i ma legalny pobyt dzięki wizie Friendly Nations. Musi on odnawiać swoje pozwolenie na pracę co trzy lata.

Styer nigdy nie był poza Stanami Zjednoczonymi, dopóki nie zdecydował się zmienić swojego życia po wypadku. Po odwiedzeniu kraju przez tydzień, przeniósł się do Panamy w październiku 2018 roku i od tego czasu nie wrócił do Stanów Zjednoczonych.

„Przeprowadzka do Panamy była stosunkowo łatwa, ale to była zabawa i wspaniałe miejsce do życia”, powiedział Styer. „Poznałem tutaj niektórych z moich najlepszych przyjaciół i moją dziewczynę, i to było najlepsze doświadczenie.”

Michael Styer z Ohio przeniósł się do Panamy w październiku 2018 roku. (Photo by Marcus Xavier Chormicle/Cronkite Borderlands Project)

Współpracownik i przyjaciel Styera, Felipe Osorio, 43, z Lincoln, Nebraska, również jest stałym rezydentem, ale posiada inną wizę, zwaną Contract Under 10 Percent, rodzaj stałej wizy pracowniczej.

Osorio – który urodził się w Buenos Aires i wkrótce potem przeniósł się z rodzicami do Stanów Zjednoczonych – przebywa w Panamie od 2015 roku. Jego firma przeniosła go z Manili, gdzie pracował od 2003 roku.

W przeciwieństwie do Styer, wraca do USA przynajmniej raz w roku. Obaj pracują dla tej samej firmy, z siedzibą na przedmieściach Panama City w Colon, ale pracują zdalnie z domu i wchodzą do biura tylko raz lub dwa razy w miesiącu.

„Nie możesz się ruszyć z miejsca, jeśli nie podejmiesz dużego ryzyka” – powiedział Osorio. „To była okazja raz w życiu, aby przenieść się do innego kraju”.

Felipe Osorio urodził się w Argentynie, ale dorastał w USA. (Photo by Marcus Xavier Chormicle/Cronkite Borderlands Project)

Matthew Marx, 38, z Fort Lauderdale na Florydzie, również przebywa w Panamie na wizie Friendly Nations, ale w przeciwieństwie do Styer, ma stałą wizę pracowniczą.

Marx, kierownik sprzedaży w Panama Equity Real Estate Co., mieszka w Panama City od 10 lat. Pierwotnie pojechał do Panamy na dwuletni eksperyment, ale już po pierwszym tygodniu wiedział, że chce tam spędzić resztę swojego życia.

Jego praca dała mu możliwość analizowania trendów wśród obcokrajowców przenoszących się do Panamy. Marx powiedział, że widział więcej młodych rodzin i młodych pracujących profesjonalistów, oprócz normalnego stałego przepływu emerytów.

„Ale teraz zaczynam widzieć młodszą falę inwestorów,” powiedział Marx. „Tylko w tym roku od stycznia, dwie z moich sprzedaży były do inwestorów, którzy są w ich młodych 30s.”

Matthew Marx, kierownik sprzedaży w Panama Equity Reality, pochodzi z Fort Lauderdale na Florydzie. (Photo by Marcus Xavier Chormicle/Cronkite Borderlands Project)

Aczkolwiek ich liczba maleje wśród osób starających się o wizy pobytowe, emeryci nadal stanowią znaczną część amerykańskich ekspatów. Panama ułatwia to zadanie dzięki wizie dla emerytów lub rencistów. Aby się do niej zakwalifikować, osoba ubiegająca się o wizę musi wykazać się dowodem miesięcznej emerytury w wysokości co najmniej 1000 dolarów do końca życia.

Bill Bensing, lat 62, z Harvey, Illinois, przedmieścia Chicago, jest na emeryturze lub wizie emerytalnej. Niedawno ożeniony z kobietą z Peru, Bensing uwielbia życie na emeryturze w dzielnicy San Francisco w Panama City.

„San Francisco ma wszystko. Można chodzić pieszo, a to, co nie jest, można tanio przewieźć Uberem” – powiedział Bensing. „Panama City jest zwarta, ale zbudowana wysoko, więc to mi się podoba. I nie ma żadnych klęsk żywiołowych i nadal ma miły ciepły klimat.”

Bensing, który przeniósł się do Panamy w maju 2013 roku, pracował dla Abbott Laboratories przez 30 lat i został przeniesiony do wielu stanów w czasie swojej pracy w firmie. W Kalifornii, pracował dla Parady Róż w Pasadenie i nadal wraca każdego roku, aby wypełnić swoje obowiązki związane z paradą.

Bill Bensing pochodzi z Harvey, Illinois, a jego żona, Ines Fernandez, z Limy, Peru. (Zdjęcie Marcus Xavier Chormicle/Cronkite Borderlands Project)

Bensing powiedział, że jedyną wadą życia w Panamie jest jego opieka zdrowotna, którą musi otrzymywać w USA z powodu ograniczeń ubezpieczeniowych.

„Rzeczą, która podoba mi się w Panamie jest to, że mogę się dopasować,” powiedział. „Mówię trochę po hiszpańsku, ale nie za dużo. … Jest tam wielu emigrantów i mogę chodzić w różne miejsca i wiesz, że moja żona mówi po hiszpańsku, jeśli potrzebuję pomocy. Ale to pozwoliło mi być tutaj, aby przetrwać, że tak powiem, znając angielski, ale nie wiele hiszpańskiego. A ponieważ jest małe, nie musiałem kupować samochodu. Korzystam z Ubera i w ten sposób się przemieszczam.”

Niektórzy próbują ominąć zasady wiz pobytowych, wjeżdżając na wizach turystycznych. Panama przesunęła się, aby ograniczyć tę opcję w marcu 2017 roku. Zgodnie z nowym prawem, turyści nadal mogą pozostać do pięciu miesięcy, ale muszą opuścić kraj na minimum 30 dni.

David Gold, 35, z Nowego Jorku, przyjechał do Panamy w 2010 roku na wizie turystycznej. Jako wolontariusz Korpusu Pokoju w Boliwii od sierpnia 2006 do stycznia 2009 roku, Gold wykorzystał wizę turystyczną przed złożeniem wniosku o stały pobyt, który został mu przyznany.

Obecnie jest właścicielem własnej szkoły, Casco Antiguo Spanish School, gdzie uczy hiszpańskiego osoby i firmy wirtualnie i osobiście w rejonie Panama City.

David Gold z Nowego Jorku założył Casco Antiguo Spanish School w Panama City. (Fot. Marcus Xavier Chormicle/Cronkite Borderlands Project)

Gold cieszy się zaletami Panama City w porównaniu z Nowym Jorkiem, takimi jak możliwość „trenowania na siłowni bokserskiej, gdzie Roberto Duran, słynny bokser, za 10 dolców za sesję jeden na jednego” lub „luksusowe apartamenty nad oceanem z czterema balkonami z widokiem na ocean, przecznicę od miejsca, w którym pracuję, które być może kosztują 1500 dolarów. To dużo pieniędzy w niektórych częściach USA, ale w Nowym Jorku to sypialnia we wspólnym mieszkaniu w Queens – nawet nie w tej ładnej części Queens.”

Gold dobrze sobie poradził z założeniem własnej firmy, ale zachęca ludzi, aby mieli pracę w kolejce przed przyjazdem do Panamy, ponieważ przyjazd bez planu może być sporym wyzwaniem.

Gdy przeprowadził się do Panamy, jego rodzice byli pewni, że to etap, z którego wyrośnie. Ale wtedy wysłał rodzicom „film promocyjny szkoły nakręcony przy pomocy dronów i stałych kamer.”

„Jak pięknie nakręcony film o szkole i… mój tata mógł go zobaczyć online,” powiedział Gold. „To było jak, wow, i wysłał go do swojego przyjaciela i był jak, 'Zobacz co zrobił mój syn'.”

To wtedy zdali sobie sprawę, że nie wróci do domu.

Cronkite Borderlands Project to multimedialny program reporterski, w którym studenci relacjonują prawa człowieka, imigrację i kwestie graniczne w USA i za granicą, zarówno w języku angielskim, jak i hiszpańskim.

Śledź Cronkite News na Twitterze.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *