Articles

Asante Sana Squash Banana

Posted on
X

Prywatność & Pliki cookie

Ta strona korzysta z plików cookie. Kontynuując, wyrażasz zgodę na ich użycie. Dowiedz się więcej, w tym jak kontrolować pliki cookie.

Gotowe!

Reklamy

Asante Sana oznacza „Wiele podziękowań” w języku suahili (sana = bardzo)

„Asante sana squash banana, Wewe nugu mimi hapana” – tak śpiewa pawian Rafiki w filmie Król Lew. Wers ten tłumaczy się na „Dziękuję ci bardzo, bananie squash. Ty jesteś pawianem, a ja nie” (wewe = ty, nugu = pawian, mimi = ja, hapana = nie). Wypowiadałem to zdanie losowo podczas całej naszej podróży, kiedy tylko zobaczyłem małpę. Później dowiedziałem się, że zwrot ten jest częścią starej rymowanki w suahili, a nie pochodzi z filmu Disneya haha.

Podczas śniadania w hotelu, było kilka agresywnych małp kręcących się wokół restauracji, a jedna podstępna małpa prawie wyniosła się z torbą gościa, zanim Mital ją odstraszył. Mital powiedział nam, że kiedy był młodszy, robił proce, z których strzelał kamieniami do małp, aby je odstraszyć. Pomyślałem, że to trochę okrutne, dopóki nie miałem mojego osobistego spotkania z atakującymi małpami później na safari… musieliśmy wymachiwać kijami, aby je odstraszyć!

Opuściliśmy ośrodek wcześnie rano, aby wrócić do Mombasy. Mital wyleczył się z dolegliwości, a teraz przyszła kolej na Rozę. Znaleźliśmy matatu, które zawiozło nas na prom, a ja dowiedziałam się, że odpowiednikiem „przycisku stop” w tej taksówce było po prostu uderzenie we wnętrze samochodu, aby kierowca się zatrzymał.

Podczas jazdy na prom zauważyłam, że na wielu kamiennych ścianach były przyklejone odłamki szkła. W porównaniu z drutem kolczastym, był to tańszy, ale wciąż skuteczny system bezpieczeństwa.

Zjedliśmy lunch w domu Mitala z jego rodzicami i cieszyliśmy się pyszną kuchnią Gujarati.

Podczas gdy Mital i Roza odpoczywali w domu, reszta z nas poszła sprawdzić Akamba Handicraft Market. Akamba to duży magazyn lokalnego rękodzieła, a my przeglądaliśmy drewniane rzeźby i inne pamiątkowe drobiazgi. Miraj powiedział, że ceny byłyby dużo niższe na targu Maasai w Nairobi, więc zdecydowaliśmy się na zakupy w sklepie, aby zorientować się, co chcemy kupić w Nairobi.

Miraj zatrzymał się w domu swoich krewnych i wypiliśmy trochę chai, rozmawiając z jego rodziną. W salonie było fajne krzesło huśtawka na środku i wszyscy na zmianę pozowaliśmy na nim jako pary.

Późnym popołudniem wróciliśmy do Travellers Beach Hotel, gdzie spędziliśmy naszą ostatnią noc w Mombasie. Wszyscy siedzieliśmy przy basenie i prowadziliśmy wiele głębokich rozmów o życiu.

Powrót do menu głównego: „Karibu Kenya”

Reklamy

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *