Articles

Asia Profiles: Mongolia

Posted on

Mongolia jest krajem bez dostępu do morza, położonym między Rosją na północy a Chinami na południu. Leży na dużym płaskowyżu, a prawie 80 procent jej powierzchni stanowią użytki zielone. Na południowym wschodzie znajduje się pustynia Gobi, na zachodnim zachodzie góry Ałtaj, a w centrum góry Changaj. Pogoda w kraju jest bardzo zróżnicowana; w zimie temperatury zazwyczaj osiągają -40°C, podczas gdy w lecie mogą osiągnąć nawet +40°C.

Mapa 1: Mongolia.

Podstawowe fakty

  • Ludność: 3,068,243
  • Life Expectancy: 69.9 years
  • Literacy Rate (age 15 and over can read & write): 98.4%
  • Official and Major Language(s): Mongolski 90% (urzędowy) (dialekt Chalkha jest dominujący), turkijski, rosyjski
  • Rodzaj rządu: Republika półprezydencka
  • Obecny przywódca: Prezydent Khaltmaa Battulga

Internet i media społecznościowe

  • Aktywni użytkownicy Internetu: 65% populacji
  • Średnie dzienne korzystanie z Internetu: Niedostępne
  • Aktywni użytkownicy mediów społecznościowych: 65% populacji
  • Średnie dzienne korzystanie z mediów społecznościowych: Not available

Economy

  • GDP: C$14,46 mld
  • GDP per capita: C$4,727
  • Waluta: Mongolian Tugrik

Eksport: miedź, odzież, zwierzęta gospodarskie, produkty pochodzenia zwierzęcego, kaszmir, wełna, skóry, fluoryt, inne metale nieżelazne, węgiel, ropa naftowa

Import: maszyny i urządzenia, paliwo, samochody, produkty spożywcze, przemysłowe dobra konsumpcyjne, chemikalia, materiały budowlane, papierosy i tytoń, urządzenia, mydło i detergenty

Zagrożenie zmianami klimatycznymi dla cenionego sposobu życia

Kiedy ludzie wyobrażają sobie Mongolię w swoich umysłach, często widzą trzy rzeczy. Jedną z nich są rozległe, zielone pola z falującymi wzgórzami, na których jak okiem sięgnąć nie ma ani jednego samochodu czy słupa telefonicznego. Drugą są okrągłe namioty, zwane ger (zwane również jurtami), w których mieszka wiele wiejskich mongolskich rodzin. A trzecia to stada zwierząt – owiec, kóz, bydła, koni, jaków i wielbłądów – które są źródłem utrzymania wielu z tych rodzin. Są to jedne z cech definiujących życie jednej trzeciej z trzech milionów mieszkańców Mongolii, którzy żyją jako pasterscy nomadzi.

Jednakże wielu Mongolczyków jest zmuszonych do porzucenia tego tradycyjnego sposobu życia. Głównym winowajcą jest zjawisko pogodowe zwane dzud (litera „d” jest niema, a słowo rymuje się z „bud”). Dzud to gorące, suche lato, po którym następuje długa, mroźna zima, kiedy temperatury mogą spaść nawet do -46 stopni Celsjusza. Podczas dzud nie rośnie wystarczająco dużo trawy, aby nakarmić zwierzęta. Jeśli zwierzęta nie dostają wystarczająco dużo jedzenia, nie mają wystarczająco dużo tłuszczu, aby chronić się przed zimnem i nie są wystarczająco zdrowe, aby się rozmnażać. Dzud w 2009 roku był szczególnie dotkliwy: szacuje się, że w tym roku zginęło 9,7 miliona zwierząt.

Choć dzud nie jest nowym zjawiskiem pogodowym, wielu naukowców uważa, że zmiany klimatyczne sprawiają, że są one coraz częstsze i bardziej intensywne. Z zapisów historycznych wynika, że w XVIII wieku było 15 dzud, w XIX wieku 31, a w XX wieku 43. Według profesor Alison Hailey Hahn, „Podczas gdy kiedyś przewidywano, że dzudy będą występować co osiem do dwunastu lat, teraz oczekuje się ich co drugi rok.”

Wielu pasterskich Mongolczyków utrzymuje swoje bogactwo nie na kontach bankowych, ale w wartości swoich zwierząt. Dlatego znaczna utrata ich zwierząt gospodarskich może być ekonomicznie niszczycielski. Jak rodziny pasterskie w Mongolii radzą sobie z trudnościami spowodowanymi przez dzud? Niektóre z nich próbują łączyć swoje zasoby, takie jak awaryjne zapasy żywności dla zwierząt, z innymi rodzinami pasterskimi. Niektóre szukają pomocy u międzynarodowych organizacji pomocowych. Niektórzy starają się wykorzystać technologię, by z wyprzedzeniem ostrzegać o zbliżającym się dzudzie.

Figura 1: Ludność miejska w Mongolii i Ułan Bator

Figura 2: Źródła zanieczyszczenia powietrza w Ułan Bator w zimie

Inne rodziny pakują się i przenoszą do miasta. Wiele z nich przeprowadziło się do Ułan Bator, stolicy Mongolii. Często zabierają ze sobą swój ger i rozstawiają go na obrzeżach miasta. Warunki panujące w wielu z tych nieplanowanych podmiejskich ger nie są dobre, ponieważ w wielu z nich brakuje instalacji wodno-kanalizacyjnej i elektrycznej. Aby wytworzyć ciepło w zimie, często palą czym się da – węglem, papierem, śmieciami lub starymi oponami. Jakość powietrza w Ulaanbaatarze należy do najgorszych na świecie. Jak na ironię, ta praktyka przyczynia się do dalszych zmian klimatycznych. A co jeszcze bardziej ironiczne, to właśnie zła jakość powietrza sprawia, że niektórzy z tych migrantów z obszarów wiejskich do miast rozważają powrót na wieś.

Prawdziwe koszty kaszmiru

Kaszmir jest synonimem luksusu. Przedmioty wykonane z tego miękkiego w dotyku materiału, takie jak swetry, płaszcze i szale, można sprzedać za setki, a nawet tysiące dolarów. To dobra wiadomość dla Mongolii, drugiego co do wielkości producenta surowego kaszmiru na świecie (daleko za Chinami). Mroźna i surowa pogoda w tym kraju jest idealna do hodowli kóz kaszmirskich. W zimie zwierzęta te, aby utrzymać ciepło, porastają podszerstkiem z delikatnych włosów. Kiedy robi się cieplej, pasterze wyczesują te włosy. Następnie pasterze czyszczą i sortują włókna przed sprzedaniem ich kupcowi, który przekształca materiał w gotowy produkt. Jednym z powodów, dla których te gotowe produkty są tak drogie, jest to, że potrzeba kilku „szczotkowań”, aby wyprodukować tylko jeden przedmiot. Na przykład, do wyprodukowania jednego swetra potrzeba runa od czterech do sześciu kóz, a do wyprodukowania jednego płaszcza – runa od 30 do 40 kóz.

Figura 3: Wzrost gospodarczy w Mongolii

Produkcja kaszmiru w Mongolii zaczęła gwałtownie rosnąć na początku lat 90-tych. Z jednej strony było to korzystne dla gospodarki – kaszmir jest trzecim co do wielkości eksportem Mongolii, po miedzi i złocie. Z drugiej strony, rozwój tego przemysłu miał poważne środowiskowe skutki uboczne, które mogą zagrozić przyszłości tego biznesu. Dlaczego przemysł ten rozwinął się tak szybko i jak można zminimalizować negatywne skutki uboczne?

Podwójna transformacja w Mongolii

Od 1921 do 1990 roku Mongolia była rządzona przez socjalistyczny rząd, który prowadził odgórne, scentralizowane planowanie gospodarcze. W tym okresie prawie cały jej eksport trafiał do innych socjalistycznych rządów. W rzeczywistości, większość surowego kaszmiru z Mongolii sprzedawano do Europy Wschodniej. Następnie, w 1990 r., Mongolczycy obalili swój socjalistyczny rząd w pokojowej rewolucji, w czasie gdy w innych krajach również upadały socjalistyczne rządy. To zapoczątkowało w Mongolii „podwójną transformację” – od autorytarnego rządu do demokracji i od państwowej, centralnie planowanej gospodarki do gospodarki rynkowej. Te przejścia mogą być bolesne, zwłaszcza część ekonomiczna. Kiedy stary system gospodarczy zostanie zdemontowany, kraj musi działać szybko, aby zachęcić nowe przedsiębiorstwa. Przedsiębiorstwa te mogą pomóc wchłonąć ludzi, którzy nagle stracili pracę z powodu końca socjalizmu.

Mongolia nie była inna. Biorąc pod uwagę jej przewagę konkurencyjną w produkcji surowego kaszmiru, logiczne było, że nowy rząd zachęcał do rozwoju tego przemysłu. W połowie lat dziewięćdziesiątych sprywatyzowano 90 procent stad kóz kaszmirskich1 . W rezultacie nastąpił dramatyczny wzrost. W 1992 r. Mongolia posiadała około 5,5 miliona kóz. W 1999 r. liczba ta podwoiła się do około 11 milionów. Dekadę później, w 2010 r., liczba ta ponownie się podwoiła, do około 22 milionów. W roku 2018 liczba ta wzrosła do 27 milionów kóz. Część tego wzrostu pochodziła od obecnych pasterzy, którzy dodali więcej kóz do swoich stad. Inna część tego wzrostu pochodziła od nowych osób rozpoczynających działalność, zwłaszcza tych, które straciły pracę po zakończeniu gospodarki socjalistycznej.

Too Much of a Good Thing

Chociaż „podwójna transformacja” była trudna, zwłaszcza w początkowych latach, gospodarka Mongolii zaczęła stabilnie rosnąć pod koniec lat 90. Przemysł kaszmirowy odegrał ważną rolę w zapewnieniu dochodu i zatrudnienia wielu Mongolczykom. Istnieją jednak obawy, że biznes ten staje się ofiarą własnego sukcesu. Duży wzrost populacji kóz powoduje znaczne obciążenie pastwisk, na których wypasa się te i inne zwierzęta. Powierzchnia Mongolii składa się w około 70 procentach z pastwisk, a około 70 procent z nich wykazuje oznaki degradacji. Wynika to z kilku rzeczy. Jedną z nich jest oczywiście zbyt duża liczba kóz wypasanych na określonej ilości ziemi. Drugą są właściwości fizyczne i zwyczaje samych kóz – mają one ostre racice, które przecinają wierzchnią warstwę gleby i zjadają rośliny od korzeni w górę. Oba te czynniki sprawiają, że łąki mają trudności z regeneracją i odbudową. Degradacja ta prowadzi do pustynnienia. Skutki pustynnienia są zarówno poważne, jak i powszechne, i obejmują utratę produktywności ziemi, niedobór drewna na opał i materiały budowlane, zmniejszenie zasobów wody (zwłaszcza wód gruntowych), wzrost powodzi podczas deszczu oraz wzrost zanieczyszczenia powietrza i wody pyłem i osadami.

Figura 4: Wzrost populacji kóz w Mongolii

Rozsądny luksus?

Jednym z możliwych rozwiązań problemu pustynnienia w Mongolii jest zmniejszenie całkowitej liczby kóz hodowanych dla kaszmiru. Jeden z ekspertów proponuje zmniejszenie całkowitej liczby kóz do 10 milionów, co stanowiłoby znaczną redukcję w porównaniu z obecną liczbą. Miałoby to pozytywny wpływ na środowisko, ale pasterzom trudno byłoby zaakceptować utratę ważnego źródła dochodu. Dotyczy to zwłaszcza tych, którzy mają mniejsze stada i uważają, że nie stać ich na takie poświęcenie.

Pojawiają się również pytania, czy konsumenci kaszmiru ponoszą jakąkolwiek odpowiedzialność za wyzwania środowiskowe Mongolii. Na przykład jednym z najnowszych trendów w światowej sprzedaży kaszmiru są tańsze produkty – swetry, które sprzedaje się za 50 dolarów, a nie za 500 dolarów. Są one wykonane z kaszmiru niższej jakości, ale kozy, które je produkują, mają taki sam wpływ na środowisko jak kozy, które produkują kaszmir wyższej jakości. Tak więc, gdy kupujący w Kanadzie i innych krajach zastanawiają się nad zakupem taniego produktu z kaszmiru, powinni zadać sobie pytanie nie tylko o to, ile będzie ich kosztował, ale jaki jest jego prawdziwy koszt, także dla ludzi i środowiska w Mongolii.

Mongolia’s Gender Gap

Termin „gender gap” odnosi się do różnic w postawach, możliwościach i statusie mężczyzn i kobiet. Jednym z rodzajów różnic jest edukacja, którą zwykle mierzy się latami nauki szkolnej chłopców i dziewcząt. Innym rodzajem nierówności jest zatrudnienie. Obejmuje ono odsetek mężczyzn i kobiet w wieku produkcyjnym, którzy uczestniczą w sile roboczej (tzn. wykonują pracę poza domem), oraz to, czy otrzymują oni podobne wynagrodzenie. W teorii luki te są ze sobą powiązane – im więcej formalnego wykształcenia i szkoleń posiada dana osoba, tym większe prawdopodobieństwo, że otrzyma stabilną i dobrze płatną pracę. Jednak, jak widać na przykładzie Mongolii, związek między edukacją, zatrudnieniem i wynagrodzeniem nie jest tak prosty.

Mongolscy chłopcy i dziewczęta kończą szkołę podstawową i wczesne lata szkoły średniej niemal w tym samym tempie. Gdy osiągają wyższe klasy szkoły średniej, sytuacja zaczyna się różnić. Jest to szczególnie widoczne na obszarach wiejskich. W wielu innych krajach powszechne jest, że rodziny zatrzymują synów w szkole do ukończenia szkoły średniej, a córki zostają w domu, by pomagać w pracach domowych lub opiekować się młodszym rodzeństwem. Zdarza się, że nastoletnie dziewczęta porzucają szkołę, aby podjąć pełnoetatową pracę, która wspomoże finanse rodziny. W Mongolii tendencja jest odwrotna; więcej mongolskich kobiet niż mężczyzn kończy szkołę średnią i college lub uniwersytet.

Wykres 5: Odsetek miejsc w parlamencie zajmowanych przez kobiety.

Według ostatniego raportu Banku Światowego, ta dodatkowa edukacja daje mongolskim kobietom „cechy generujące dochód” – innymi słowy, rodzaje wiedzy i umiejętności, które powinny zapewnić im lepszą pracę z lepszym wynagrodzeniem. Jednak udział mongolskich kobiet w sile roboczej jest niższy niż w przypadku mężczyzn. W 2017 r. wskaźnik uczestnictwa w sile roboczej wynosił 66 proc. dla mężczyzn, ale tylko 53 proc. dla kobiet. Ich średnie pensje są również niższe. W 2015 r. średnie roczne wynagrodzenie dla mężczyzn wynosiło około 4 200 USD. W przypadku kobiet było to 3 720 USD.

Co tłumaczy te różnice, zwłaszcza że mongolskie kobiety są lepiej wykształcone? I dlaczego takie różnice utrzymują się zarówno w Mongolii, jak i w innych społeczeństwach? Jedno z wyjaśnień opiera się na idei zasługi – możliwości i status danej osoby są wynikiem jej indywidualnych zdolności, wyborów i wysiłku. Inne wyjaśnienie opiera się na założeniu, że szanse i status są oparte nie tylko na zasługach, ale także na postawach i stereotypach, które mogą prowadzić do dyskryminacji (w większości przypadków jest to dyskryminacja kobiet).

W przypadku Mongolii drugie wyjaśnienie wydaje się bardziej trafne. Według ostatnich doniesień medialnych, rodzice w wiejskiej Mongolii chcą, aby ich synowie pomagali rodzinie przy wypasie zwierząt. Postrzegają tę pracę jako „męską pracę”, która nie wymaga dodatkowej nauki w szkole. Praca ta nie zawsze jest jednak stabilna i przewidywalna, ponieważ zależy od czynników, których nie można kontrolować, takich jak pogoda czy warunki środowiskowe. Dlatego rodziny te inwestują więcej w edukację swoich córek na poziomie szkoły średniej i uniwersytetu lub college’u. Robią to w nadziei, że ich córki dostaną dobrze płatne prace umysłowe, takie jak praca w biurze, szpitalu czy szkole. Jest to uspokajające dla rodziców, ponieważ wierzą oni, że ich córki lepiej zaopiekują się nimi na starość niż ich synowie.

Jednakże, po zakończeniu edukacji, wiele mongolskich kobiet napotyka na wyzwania, które utrudniają im osiągnięcie tego samego statusu lub poziomu płac, co mężczyźni. Jednym z powodów jest fakt, że wiele z nich musi opiekować się swoimi rodzicami, a także mężami i dziećmi. Ponieważ mają te dodatkowe obowiązki, niektórzy pracodawcy mogą postrzegać je jako mniej dyspozycyjne do pracy lub mniej godne zaufania, jeśli muszą zostać w domu, aby opiekować się chorymi dziećmi. Dlatego nie chodzi o to, że kobiety nie pracują, ale raczej o to, że większość ich pracy to praca „nieformalna” lub nieodpłatna, wykonywana w domu.

Wykres 6: Współczynnik aktywności zawodowej (15 lat i więcej)

Innym ważnym wymiarem luki między płciami jest upodmiotowienie polityczne. Jednym ze sposobów pomiaru jest sprawdzenie odsetka miejsc w parlamencie danego kraju zajmowanych przez kobiety. W tym przypadku również rzadko zdarza się, by kobiety przekroczyły próg 50%, mimo że stanowią 50% populacji. Niedostateczna reprezentacja kobiet w podejmowaniu decyzji politycznych może częściowo wyjaśniać, dlaczego utrzymują się inne rodzaje nierówności między płciami. Być może gdyby więcej kobiet pełniło role decyzyjne, tworzyłyby one politykę, która zapewniałaby kobietom sprawiedliwą rekompensatę za ich edukację, szkolenia i pracę.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *