Istnieje kilka oczywistych zasad dotyczących uczestnictwa w weselu.
Staraj się nie upić zbyt absurdalnie i nie narobić sobie wstydu/zranić się, nie rozbijaj pana młodego (lub panny młodej) i nie rozbijaj przemówień. Aha, i nie zakładaj białego koloru, cokolwiek robisz.
Ten ostatni jest prawdopodobnie jednym z największych i dobrze znanych „no-nos” wśród gości weselnych – ale okazuje się, że nie jest to jedyny kolor, którego powinnaś unikać.
Nawet zespół Mamamii przyznał się do swoich największych żalów w dniu ślubu. (Ciąg dalszy postu po filmie.)
Głębiąc się na forach ślubnych odkryliśmy, że istnieje wiele kolorów, które są jeszcze gorsze do noszenia niż dziewicze odcienie.
Największy sprawca niespodzianek? Czerwony.
Według jednego z użytkowników Reddit, jest to głównie dlatego, że wyróżnia się na zdjęciach, kradnąc tym samym uwagę panny młodej.
Prawdopodobnie, zdecydowanie nie ten.
W niektórych kulturach i regionach, takich jak Chiny, czerwony, a nie biały, jest zarezerwowany dla panny młodej.
Tradycyjnie kolor czerwony miał również skandaliczne skojarzenie.
„Rzecz o czerwieni była bardziej o seksie niż jasności per se. Kiedyś był kojarzony z byciem 'szkarłatną kobietą' lub miał sugerować, że spałaś z panem młodym” – napisała jedna z komentatorek na forum ślubnym Etiquette Hell.
„Tak, to dość głupie i staroświeckie!”
Kto by pomyślał? (Ciąg dalszy postu po galerii.)
Najbardziej pamiętne śluby w popkulturze
Innym kolorem, w który wielu wierzy, że nie powinien być noszony do ślubu jest czarny i znowu, to pochodzi z powrotem do starych (i prawdopodobnie prawdopodobnie przestarzałych) tradycji.
„Czarny oznacza dezaprobatę dla związku w wielu miejscach, więc jest uważany za niegrzeczny”, napisał jeden użytkownik.
Inni kojarzyli go bardziej z pogrzebami niż świętowaniem rzekomo szczęśliwej okazji, takiej jak ślub.
Niektórzy komentatorzy zasugerowali, że wraz z bielą, nie należy nosić kości słoniowej, kremu, rumieńca lub bardzo bladych odcieni pasteli, aby uniknąć sprawiania, że wygląda to tak, jakbyś nosił biel na zdjęciach.”
„Unikanie wzorów na bieli. tj. białych i różowych kwiatów, chyba że poziom bieli jest mniejszy niż 30%,” doradził jeden Redditor.
Post kontynuuje po audio.
„Białe marynarki są w porządku, ale pamiętaj, aby zdjąć je do zdjęć grupowych, w przeciwnym razie wyglądasz jak nosząc białą sukienkę, jeśli ktoś stoi przed tobą.”
Jeśli to nie wystarczyło, wiele osób zalecało sprawdzenie, jaki kolor będzie miała na sobie partia ślubna, abyś nie wyglądała, jakbyś próbowała im dorównać.
„Zawsze staram się nosić sukienkę, która ma unikalną cechę (np. retro, gradient, kokardę, dwukolorową,….), aby nigdy nie być pomyloną z partią ślubną” – napisała huskergirl.
Zdjęcie: Universal Pictures
Yp>Tak, jest całkiem sporo do zapamiętania.
Na szczęście nie wszyscy są przywiązani do tradycji, z wieloma przeszłymi pannami młodymi komentującymi mówiącymi, że właściwie nie dbali o to, co nosili ich goście.
„Nie dbałem o to, co ktokolwiek nosił, a w przeważającej części nawet nie zauważyłem. Było kilka osób, które miały na sobie jaskrawe odcienie różu lub czerwieni i tak, to wyróżniało się trochę bardziej na zdjęciach teraz, kiedy patrzę uważnie, ale nie obchodzi mnie to”, napisała jedna z użytkowniczek.
„To jest to, co chcieli nosić i przypuszczalnie to, w czym czuli się komfortowo, i to jest to, co mnie obchodzi.”
Podsumowanie – jeśli naprawdę chcesz nosić tę czarną/czerwoną/różową sukienkę, ale nie chcesz wkurzać swojej panny młodej, po prostu ją zapytaj. Tylko nie podrywaj jej przyszłego męża.
Zdjęcie: iStock