Obrazy futrzastych, niebieskookich, białych tygrysich młodych mogą pociągnąć za nawet najtwardsze struny serca. Przez niektórych członków społeczności zoo są one postrzegane jako udana atrakcja, a białe tygrysy można znaleźć w instytucjach na całym świecie. Jednak istnieje wiele krytycznych uwag na temat trzymania tych białych tygrysów i wezwanie do większej przejrzystości w kwestii prawdy, która kryje się za takimi obawami.
Białe tygrysy pochodzą od tygrysów bengalskich. Tygrys bengalski jest tygrysem, którego każdy może rozpoznać, jest pomarańczowy i ma ciemne pasy. Jednak w wyniku cechy genu recesywnego, który kontroluje kolor sierści, białe tygrysy bengalskie mogą występować naturalnie – choć bardzo, bardzo rzadko, zazwyczaj mają biały kolor sierści i niebieskie oczy. Udokumentowano ich obecność w Indiach już w XV wieku i pewnego dnia, jak głosi historia, ktoś wyrwał jedno z tych niezwykłych młodych z jego naturalnego domu, a jego dziedzictwo żyje dalej, w istniejącej globalnej populacji białych tygrysów w niewoli.
Aby białe tygrysy istniały obecnie w takiej liczbie w niewoli, były wielokrotnie hodowane – a wszyscy wiemy, co to oznacza. W rzeczywistości, w oświadczeniu Stowarzyszenia Zoo Aquarium w Australazji (ZAA) dotyczącym białych lwów i tygrysów, czytamy: „Ze względu na ich wyjątkowość są one często hodowane selektywnie, co może prowadzić do problemów zdrowotnych. Problemy zdrowotne mogą występować częściej ze względu na chów wsobny, który jest zazwyczaj wymagany do utrzymania białej cechy. Obejmują one rozszczep podniebienia, niedobory odporności, upośledzenia umysłowe, problemy z kręgosłupem i problemy z rozwojem płuc.”
ZAA mówi dalej, że na półkuli południowej białe tygrysy mogą być bardziej narażone na choroby skóry związane z promieniowaniem UV (w tym raka) z powodu braku pigmentacji skóry. Brytyjskie i Irlandzkie Stowarzyszenie Ogrodów Zoologicznych i Akwariów (BIAZA) ma podobne potępienie dla celowej hodowli białych tygrysów, mówiąc w swoim oświadczeniu, że „dostarczenie przemyślanych, edukacyjnych wiadomości o nieszczęśliwych rezultatach chowu wsobnego”, musi stanowić część każdego publicznego pokazu, w którym obiekt członkowski przychodzi trzymać i opiekować się takimi zwierzętami. W 2011 roku Amerykańskie Stowarzyszenie Ogrodów Zoologicznych (AZA) oficjalnie zakazało hodowli białych tygrysów przez swoje ogrody zoologiczne. Musi istnieć dobry powód dla tak wielu głównych stowarzyszeń zoo, aby nie chcieć, aby jego członkowie hodowali białe tygrysy.
Dlaczego zatem, gdy celowo utrzymują populację tych białych anomalii, które mogą mieć poważnie zagrożone zdrowie, a zatem dobrostan, instytucje nadal to robią? Ponieważ ludzie je kochają. Są urocze. Są po prostu takie słodkie. A kiedy zaangażujesz ten poziom pożądania dla zwierzęcia, wtedy ostatecznie musisz być w stanie skłonić ludzi do rozstania się ze swoimi pieniędzmi, prawda? Right. A te pieniądze mogą iść na ochronę i dalszą edukację.
Jednakże pomimo tego, populacje dzikich tygrysów wciąż się zmniejszają. Pomimo ogromnych wysiłków w zakresie ochrony przyrody, na stronie internetowej Czerwonej Księgi IUCN znajduje się informacja, że w 1998 r. światowa populacja tygrysów była szacowana na 5-7 tys. osobników – obecnie może ona wynosić zaledwie 2,5 tys. dojrzałych osobników. Tygrys stoi w obliczu wielu zagrożeń: handel częściami ciała, kłusownictwo, wkraczanie w siedliska, konflikty międzyludzkie. Istotne jest, aby organizacje dbały o to, by ich fundusze na ochronę wspierały skuteczne, mierzalne i sprawdzone praktyki. Większość, jeśli nie wszystkie organizacje zajmujące się ochroną tygrysów aktywnie zniechęcają do hodowli białych tygrysów. Mają one mieszany rodowód. Są genetycznie skompromitowane. Ich brak różnorodności genetycznej nie służy żadnemu praktycznemu celowi ochrony i nie mogą być one wykorzystywane w hodowli w niewoli lub programach reintrodukcji. Tak więc nawet jeśli jakaś instytucja po prostu kupuje białe tygrysy, zamiast je hodować, to i tak napędza to przedsięwzięcie hodowlane. Hoduje się wiele białych tygrysów, które nie nadają się do handlu i dlatego muszą zostać poddane eutanazji (rodzą się z deformacjami, donosi się, że aż 30 do 60 kotów może zostać zniszczonych, aby uzyskać jedno idealnie wyglądające, dochodowe młode).
Zoo twierdzą, że białe tygrysy mogą działać jako ambasadorzy swoich dzikich kuzynów. A białe tygrysy są absolutnie oszałamiające, nie ma co do tego wątpliwości. Kiedy pierwsze młode zostało zauważone na wolności w Indiach, musiało komuś zapierać dech w piersiach. Ale ich piękno i atrakcyjność są mylące i wysyłają mylące sygnały do społeczeństwa. Wykorzystywanie białych tygrysów mija się z celem, jeśli chodzi o ochronę „prawdziwych” tygrysów na wolności i nie służy żadnemu praktycznemu celowi ochrony.