Polityczne i gospodarcze przywództwo na Południu pod koniec XVIII wieku przeniosło się z Wirginii do Karoliny Południowej, zwłaszcza do Charleston, kiedy stało się jasne, że surowa bawełna ma być podstawowym produktem tego stanu i regionu, a niewolnictwo jest w związku z tym niezbędne dla przyszłości. Przez pierwsze 50 lat Charleston, najbardziej wysunięty na południe przyczółek imperium brytyjskiego w Ameryce, stał się głównym ośrodkiem handlowym i wspierał rozwój zamożnej klasy kupców i plantatorów, co z kolei sprzyjało ożywionemu życiu kulturalnemu, w tym wydawaniu jednej z dwóch gazet na Południu, biblioteki i księgarni. To właśnie w jednej z nich, Russell’s Bookstore, zebrali się członkowie „szkoły charlestońskiej” pod przewodnictwem męża stanu i krytyka Hugh Swintona Legarégo, redaktora i współpracownika Southern Review (1828-32). Grupa ta obejmowała wśród swoich członków romantycznego poetę Paula Hamiltona Hayne’a, redaktora magazynu Russella (1857-60), i innych liryczno-sentymentalnych poetów szkoły prokonfederackiej, takich jak Henry Timrod, „Laureat Konfederacji”.”
Najbardziej wpływowym członkiem grupy i prawdopodobnie w swoim czasie najbardziej znanym południowym pisarzem był William Gilmore Simms, redaktor podczas swojej kariery 10 periodyków i autor ponad 80 tomów historii, poezji, krytyki, biografii, dramatu, esejów, opowiadań i powieści, w tym serii popularnych w kraju romansów o życiu na granicy i romansów historycznych o rewolucji amerykańskiej. Był jednym z pierwszych, którzy z pisania uczynili zawód. Jedynym poważnym rywalem Simmsa jako pisarza na Południu był polityk z Baltimore, John Pendleton Kennedy, którego nieformalne szkice fabularne w Swallow Barn (1832) pomogły stworzyć powieść plantacyjną, która w swoim przedstawieniu mitycznej gentelmeńskiej przeszłości i idealnej struktury społecznej znalazła setki naśladowców w amerykańskiej fikcji romansowej.
Mniej utytułowanymi, ale utalentowanymi pisarzami fikcji tamtych czasów, z których wszyscy pisali romanse historyczne pod silnym wpływem Scotta, Coopera i Irvinga, i wszyscy urodzeni w Wirginii, byli Nathaniel Beverley Tucker, William Alexander Caruthers i John Esten Cooke. Dwie niezwykle popularne południowe powieściopisarki sentymentalne tamtych czasów to Augusta Jane Evans Wilson i Caroline Lee Hentz, którym udało się to, co nie udało się wielu mężczyznom – osiągnięcie niezależności finansowej jako zawodowi pisarze.
Urodzony na południu niewolnik, William Wells Brown, napisał pierwszą powieść amerykańskiego czarnego pisarza, Clotel; or, The President’s Daughter (1853), opartą na plotce, że Thomas Jefferson miał córkę z jedną ze swoich niewolnic. Pisząc to, co w istocie było powieścią protestu społecznego, Brown ustanowił główny nurt tradycji czarnej beletrystyki w tym kraju. Innym ważnym dziełem czarnego protestu było Życie Fredericka Douglassa (1845), dzieło byłego niewolnika, który stał się czołowym organizatorem abolicji w Ameryce, oratorem, redaktorem gazet i politykiem. Pierwszą książką wydaną przez czarnoskórego mieszkańca Południa była Nadzieja wolności (1829), zawierająca wiersze potępiające kondycję niewolników, autorstwa George’a Mosesa Hortona z Karoliny Północnej.
Jedynym pisarzem tego okresu, który z biegiem czasu miał wznieść się na poziom krajowej i międzynarodowej sławy, był Edgar Allan Poe, którego związek z południowym dziedzictwem można pośrednio dostrzec w jego twórczości. Choć wychował się w Richmond, uczęszczał na Uniwersytet Wirginii i w latach 1835-1837 redagował Southern Literary Messenger (1834-64) w Richmond, w swojej poezji, beletrystyce i krytyce odwrócił się od materiałów regionalnych, by poświęcić się formie literackiej ekspresji, która aspirowała do uniwersalności stylu i struktury. Jego poezja, w której dźwięk i zmysłowość wzięły górę nad sensem, jego beletrystyka, w której znaczenie lub przesłanie było drugorzędne w stosunku do oddziaływania emocjonalnego, i jego krytyka, w której do oceny sukcesu artystycznego stosuje się niezależne i obiektywne standardy, pomogły ukształtować, najpierw w Europie, a potem w naszym kraju, nowoczesną wrażliwość literacką. Twórcze pisarstwo na całym świecie już nigdy nie było takie samo po Poe.
Tak olśniewające z nowoczesnego punktu widzenia były osiągnięcia Poe, że twórczość wielu współczesnych poetów południowych blednie w porównaniu z nimi. Dotyczy to sentymentalnej, romantycznej, lirycznej poezji urodzonego w Irlandii Richarda Henry’ego Wilde’a z Georgii, Thomasa Holleya Chiversa również z Georgii, urodzonego w Wielkiej Brytanii Edwarda Coote Pinkneya z Maryland, Philipa Pendletona Cooke’a z Wirginii, Theodore’a O’Hary z Kentucky i Jamesa Matthewesa Legaré z Karoliny Południowej.
Poza Poe, najbardziej wpływowe pisarstwo antebellumowego Południa było dziełem grupy humorystów, którzy nie mieli literackich pretensji i dlatego byli wolni od dominujących wpływów rynku literackiego. Byli to prawnicy, lekarze, redaktorzy, politycy i ludzie wolnych zawodów, którzy dla rozrywki czytelników gazet spisywali historie i opowieści zasłyszane podczas podróży przez przygraniczne terytoria Georgii, Alabamy, Missisipi, Tennessee czy Luizjany – to, co wówczas nazywano Starym Południowym Zachodem. Szkice i fikcyjne utwory, które pisali, były realistyczne, sprośne, wulgarne i często brutalne, ale pisane były językiem i stylem bliskim południowemu idiomowi i punktowi widzenia zwykłych ludzi. Nikt nie był bardziej zaskoczony niż oni sami, gdy ich szkice zostały zebrane w twardych okładkach i wkrótce stanowiły imponującą półkę z tym, co miało się okazać klasyką południowego humoru: Augustus Baldwin Longstreet’s Georgia Scenes (1835); William Tappan Thompson’s Major Jones’s Courtship (1843); Johnson Jones Hooper’s Some Adventures of Captain Simon Suggs (1845); Thomas Bangs Thorpe’s edition of The Big Bear of Arkansas (1845), która zawierała jego słynne opowiadanie tytułowe pierwotnie opublikowane w 1841 roku w wydaniu Spirit of the Times, gdzie wiele z tego humoru pojawiło się po raz pierwszy; Henry Clay Lewis’s Odd Leaves from the Life of a Louisiana SwampDoctor (1850); Joseph Glover Baldwin’s The Flush Times of Alabama and Mississippi (1853); i Charles Henry Smith’s Bill Arp, So Called (1866). Do tej tradycji, wykorzystującej komiczne przerysowanie i ustny folklor, nawiązuje A Narrative of the Life of David Crockett (1834), w której rola Crocketta jako autora jest niepewna.
Najwybitniejszym z humorystów Starego Południowego Zachodu był Tennesańczyk George Washington Harris, twórca niepokornego Sut Lovingooda, najżywszej postaci komicznej, jaka pojawiła się w amerykańskiej literaturze przed Huckleberrym Finnem. Jego pierwsze szkice były publikowane w nowojorskim Spirit of the Times i w gazetach Tennessee w latach czterdziestych XIX wieku; jednak opowiadania Lovingooda zostały zebrane dopiero po wojnie secesyjnej jako Sut Lovingood, Yarns Spuns by a „Nat’ral Born Durn’d Fool” (1867). W mistrzowskim użyciu dialektu, uderzającej kontroli metafory i obrazowania, i kinetycznym tworzeniu wybuchowej akcji, Harris miał nie mieć sobie równych aż do Marka Twaina i Williama Faulknera, z których obaj czytali Harrisa z uznaniem.
Poprzez studiowanie Harrisa i innych południowych humorystów, Samuel Clemens, czyli Mark Twain, nauczył się swojego fachu, a jego pierwsze opublikowane szkice, takie jak „Jim Smiley i jego skacząca żaba” (1865), należą do tej szkoły humoru. Urodzony z południowych rodziców w Missouri i wychowany w niewolniczej społeczności Hannibal nad rzeką Mississippi, zatrudniony jako pilot parowca na wielkiej rzece od St. Louis i Kairu do Nowego Orleanu w latach 1857-1861, zaciągnął się na krótko do armii konfederackiej, zanim zdezerterował, by wyjechać z bratem do Nevady, Clemens i jego formacyjne doświadczenia były bardziej południowe niż zachodnie. Jego arcydzieło, Przygody Huckleberry Finna (1885), jest najbardziej wyrazistą satyrą, jaką kiedykolwiek napisano na południowe postawy, zwyczaje i obyczaje, oprócz jej centralnego znaczenia jako kluczowego dzieła literatury amerykańskiej. W Clemensie humor pogranicza został wyniesiony na wysoki poziom literackiego artyzmu i poprzez Clemensa został przekazany większości późniejszych praktykujących humorystów. Współcześni południowi pisarze, którzy podtrzymują tę tradycję, to Guy Owen z Karoliny Północnej; William Price Fox, Jr. i Mark Steadman, Jr. z Karoliny Południowej; Robert Y. Drake, Jr. z Tennessee; i Roy Blount, Jr. z Georgii.