Latarnia morska na przylądku Neddick, znana również jako Nubble Light i Cape Neck dla miejscowych, zawsze przyciągała hordy turystów, a pierwsi właściciele latarni byli szybcy w zarabianiu na tym interesie. Dziś szacuje się, że pół miliona ludzi odwiedza Sohier Park każdego roku, aby spojrzeć na latarnię morską po drugiej stronie kanału. Zdigitalizowany obraz latarni został nawet wysłany w kosmos na pokładzie Voyagera II jako część kolekcji materiałów mających na celu nauczenie istot pozaziemskich o Ziemi.
Latarnia morska na Przylądku Neddick, gdy wieża była pomalowana na brązowo
Fotografia dzięki uprzejmości National Archives
Nathaniel H. Otterson, pierwszy strażnik latarni, z pomocą swojej rodziny bezczelnie zabiegał o turystów. Portsmouth Journal ogłosił: „Zwiedzającym nie wolno odwiedzać latarni morskiej w York Nubble w godzinach od 18:00 do 10:00, ale w innych porach syn dozorcy będzie wiosłował łodzią za dziesięć centów”. Pomimo inflacji i zwolnienia więcej niż jednego dozorcy, praktyka promowania turystów była kontynuowana przez wiele lat po tej samej dziesięciocentowej stawce. W 1898 roku dozorca Brackett Lewis otrzymał zakaz wpuszczania turystów na wyspę w niedziele. Lewis twierdził, że ograniczenie to wynikało z tego, że zarabiał zbyt dużo pieniędzy, ale bardziej prawdopodobnym powodem było to, że tłumy zwiedzających przeszkadzały mu w wykonywaniu obowiązków.
Dozorca Otterson, który służył do 1885 roku, zarabiał 500 dolarów rocznie, nie licząc zysków z turystyki. Leander White miał być pierwszym strażnikiem na Przylądku Neddick, ale zamiast tego został przydzielony do Whaleback Light. Simon Leighton otrzymał tę posadę, ale choroba zmusiła go do rezygnacji. Ponieważ posady dozorców były politycznym kąskiem, fakt, że Otterson był kuzynem gubernatora New Hampshire Natta Heada, prawdopodobnie przesądził o jego wyborze.
Strażnik Brackett Lewis, który zastąpił Ottersona i służył do 1904 roku, był w stanie tak dobrze dostroić dzwon mgłowy stacji, że czasami zapominał go wyłączyć – mimo że ważący 3000 funtów dzwon był tak głośny, że mógł być słyszany przez strażników na Boon Island sześć mil dalej. William M. Brooks, strażnik od 1904 do 1912 roku, oferował odwiedzającym sprzęt wędkarski i przynętę, oprócz pięciocentowej wycieczki po stacji, którą prowadziła jego żona. Sukces okazał się jego zgubą, gdy jego przełożeni napisali, że „w pewnych okresach było tam od 200 do 300 osób, które kręciły się po rezerwacie, a tylko żona strażnika dbała o własność rządową.”
W 1912 roku James Burke, z dwudziestopięcioletnim doświadczeniem w prowadzeniu latarni, przeniósł się na Cape Neddick. Rodzina Burke trzymała krowę i kurczaki, a swoją dietę uzupełniała lokalnymi małżami, krabami, homarami, rybami i kaczkami. Doceniając strażników, którzy dbali o ich bezpieczeństwo, homarnicy byli znani z tego, że w drodze do domu podrzucali na wyspę worek z homarami. Córka Burke’a, Lucy, napisała później, że ich sześciopokojowy, ozdobiony piernikami dom miał duży piec do ogrzewania, salon, jadalnię, kuchnię ze spiżarnią i trzy sypialnie na górze, ale nie miał łazienki. Czasami w nocy na wieżę wlatywały stada ptaków, a rano trzeba było zgrabić setki martwych. Po przejściu Burke’a na emeryturę w 1919 r. obowiązki przejął William Richardson, który został zwolniony za przewożenie turystów na wyspę.
Widok stacji z lotu ptaka ukazujący przejście łączące mieszkanie, wieżę i dzwon przeciwmgielny
Fotografia dzięki uprzejmości U.S. Coast Guard
Lokalni marynarze już w 1807 roku zażądali latarni morskiej na Nubble. Trzydzieści lat później, 3 marca 1837 r., Kongres przeznaczył na nią 5 tys. dolarów, ale kapitan Joseph Smith, były kapitan amerykańskiego kutra wojennego, wiedział, że latarnia nie jest potrzebna. Joseph Smith, były kapitan amerykańskiego kutra skarbowego, znał wybrzeże bardzo dokładnie i odradzał jego budowę, sugerując zamiast tego umieszczenie nieoświetlonej latarni na York Ledge:
Woda w każdym kierunku od tego punktu jest śmiała, a w zasięgu wzroku znajdują się trzy światła, stanowiące bezpieczny i łatwy przewodnik dla żeglarza zbliżającego się do wybrzeża lub odchodzącego od niego w dowolnym kierunku; rzeczywiście dodatkowe światło w tym miejscu miałoby oczywistą tendencję do utrudniania, a nie wspomagania nawigacji na wybrzeżu….
Głównym, a właściwie jedynym obiektem światła w tym miejscu, jaki dostrzegam, jest przeprowadzanie statków przybrzeżnych przez przybrzeżne przejście między niebezpieczną mielizną zwaną „gzymsem Yorku”, a skałą Stone’a, w pobliżu głównego lądu. Gzyms leży około trzech mil na południowy wschód od głównego lądu i około dwóch mil od wspomnianej skały, a pomiędzy nimi znajduje się wyraźne przejście przez głęboką wodę o szerokości około dwóch mil. Ale kiedy stwierdza się fakt, że przejście to nie jest powszechnie używane przez żeglarzy lub inne statki, można mieć wątpliwości, czy niebezpieczeństwa i kłopoty, na które proponowane światło narażałoby żeglarzy, prowadząc ich zbyt blisko wybrzeża, gdzie przy wietrze ze wschodu nie mogliby w każdej chwili „odholować”, ani uczynić przez jego przewodnika, żadnego dostępnego portu, byłyby zrównoważone przez stosunkowo niewielkie korzyści, jakie można by z niego czerpać….
Przedstawiwszy w ten sposób moją opinię przeciwko celowości budowy latarni na gzymsie Yorku, wraz z uzasadnieniem tej opinii, teraz z największym szacunkiem sugeruję pod rozwagę wzniesienie pomnika lub latarni na gzymsie Yorku, jako zamiennika.
Jedna z legend Przylądka Neddick dotyczy statku Isidore. Zanim wypłynął w swój ostatni rejs, jeden z marynarzy śnił o siedmiu trumnach ustawionych na brzegu i usłyszał głos mówiący, że jedna z nich będzie jego. Innemu członkowi załogi, Thomasowi Kingowi, przyśnił się wrak statku i ukrył się w zaroślach do czasu, gdy statek wypłynął. Siedem ciał (w tym ciało proroczego marynarza) zostało wyrzuconych na brzeg, a następnie noga kapitana. Niektórzy twierdzą, że widmowy statek z załogą można zobaczyć płynący obok światła.
W listopadzie 1842 roku wrak statku Isidore, na północ od Nubble w pobliżu Bald Head Cliff, wskazał na potrzebę latarni morskiej na Nubble. Kongres przeznaczył $5,000 31 sierpnia 1852 roku na latarnię morską na Nubble lub w pobliskim York Harbor, ale pieniądze zostały wycofane po tym, jak badanie wybrzeża wykazało, że światło nie jest potrzebne. W 1874 roku, Zarząd Latarni Morskich zauważył, że postawienie latarni na Przylądku Neddick byłoby korzystne dla handlu przybrzeżnego i poprosił o 15 000 dolarów na jej budowę. Plany budowy hotelu na wyspie lub w jej pobliżu zwiększyły trudności z zakupem Nubble od wielu właścicieli i opóźniły zakup (za 1500 dolarów) do lutego 1879 roku.
Żeliwne sekcje czterdziestostopowej, stożkowej wieży wzniesionej na Nubble zostały wyprodukowane w Portland, a następnie przetransportowane na miejsce na pokładzie USS Myrtle w kwietniu 1879 roku. Dla zapewnienia stabilności i izolacji, wnętrze wieży wyłożono czerwoną cegłą. Trzydziestodwustopniowe, żeliwne, spiralne schody prowadzą do sali obserwacyjnej, skąd po drabinie okrętowej można dostać się do latarni. Na balustradzie galerii znajdują się miniaturowe zwieńczenia latarni, co jest rzadkim detalem. Stałe czerwone światło czwartego rzędu na Przylądku Neddick zostało po raz pierwszy pokazane 1 lipca 1879 roku.
Widok z lotu ptaka na stację pokazujący wieżę widokową w pobliżu latarni
Fotografia dzięki uprzejmości U.S. Coast Guard
Wcześniej wieża była biała, ale potem przemalowano ją na czerwono-brązowy kolor, który utrzymywał się aż do ponownego przemalowania na biało 1 września 1899 roku.
Łódź i slip zostały zbudowane na wyspie w 1888 roku, a dziesięć lat później, stacja została połączona z wioską York Beach przez telefon, wykorzystując środki przeznaczone na obronę narodową. Jasnoczerwona olejarnia stacji została dodana w 1902 roku. W 1928 roku, po eksplozji, która uszkodziła soczewkę Fresnela czwartego rzędu, sprowadzono duplikat z innej stacji. Oryginalna naftowa lampa naftowa była używana do czasu, gdy stacja została zelektryfikowana w 1938 roku.
Stacja była pierwotnie wyposażona w dzwon przeciwmgielny zawieszony w szkieletowej wieży w kształcie litery A. W 1890 roku, rama została wzmocniona, a maszyna uderzająca, usunięta z Pond Island, została odbudowana i ustawiona na Cape Neddick. W tym czasie, dzwon został zmieniony z wewnętrznego na zewnętrzny, a jego charakterystyka została zmieniona z jednego uderzenia co trzydzieści sekund na jedno uderzenie co piętnaście sekund. Wieża ramowa została zastąpiona w 1911 roku przez zamkniętą wieżę piramidalną, która pozostała na wyspie do 1961 roku.
Jednym z najsłynniejszych mieszkańców wyspy był krzepki, dwudziestokilogramowy kocur zwany Sambo Tonkus lub Pan T. Widząc, jak bardzo kot był przywiązany do światła, jego pierwszy opiekun-właściciel zostawił go na stacji. Po tym jak kot zjadł wszystkie myszy na wyspie, Eugene Coleman, dozorca w latach 1930-1946, był zszokowany, gdy pewnego dnia zobaczył, jak kocur płynie na stały ląd i wraca z grubą myszą. Kot o rudych paskach był ulubieńcem odwiedzających i był opisywany w lokalnych gazetach za swoje umiejętności pływackie.
Strażnik wybrzeża Russ Ahlgren powiedział, że życie na Neddick z zadowolonymi z aparatów fotograficznych turystami oddalonymi o 100 jardów było „jak życie w misce na ryby, patrząc na resztę świata”. Wszystko, czego potrzebowała jego rodzina, musiało być przenoszone przez skały na stałym lądzie i wkładane do kosza, który był zawieszony na linie biegnącej do wyspy. Następnie gospodarz wiosłował z rodziną na wyspę i zwijał kosz z jedzeniem, piciem i rzeczami osobistymi. Woda była zbierana przez system zlewowy, ale do picia używano wody butelkowanej. „Kosz jest naszą ostoją” – powiedział Russ. „Lokalna policja lub straż pożarna włoży do kosza jedzenie lub cokolwiek, czego potrzebujemy, jeśli nie możemy wysiąść”.
Powrót w 1967 roku, strażnik wybrzeża David Winchester znalazł unikalne zastosowanie dla kosza lub wózka, który stał się dobrze znany dzięki fotografii AP, która była niesiona w gazetach w całym kraju. Na zdjęciu pokazano siedmioletniego syna Winchesterów, Rickie’ego, w dzianinowej czapce, wiezionego do szkoły w koszu przez fale, z ojcem pracującym za kołami pasowymi. Przełożeni Straży Przybrzeżnej byli przerażeni i szybko ustalili zasadę, że żadne rodziny z dziećmi w wieku szkolnym nigdy więcej nie będą stacjonować na Nubble.
Niebezpieczne gzymsy w latarni morskiej na Przylądku Neddick stanowiły wyzwanie dla rodziców małych dzieci. Niektórzy z nich regularnie przywiązywali swoje pociechy do słupa lub drabiny latarni morskiej, dopóki nie były one na tyle dorosłe, by bezpiecznie poruszać się po wyspie samodzielnie.
Kiedy światło zostało zautomatyzowane w 1987 roku, historyk William O. Thomson zauważył: „To największy problem w naszym małym miasteczku. Nie pamiętam, żeby ludzie byli tak zdenerwowani z jakiegokolwiek powodu od czasu wybuchu II wojny światowej.” Mieszkańcy miasta zjednoczyli się i ostatecznie „zaadoptowali” stację w 1998 roku w ramach programu Maine Lights. Miasto zostało zasypane wnioskami od ludzi, którzy chcieli zostać opiekunami, ale problemy z wodą i kanalizacją uniemożliwiły komukolwiek wprowadzenie się do środka.
Dużą atrakcją Cape Neddick jest coroczne Lighting of the Nubble, gdzie budynki na wyspie są ozdobione świątecznymi lampkami zaczynającymi się pod koniec listopada. Uroczysta wystawa w 2010 roku została przerwana przez śnieżycę 26 grudnia, która spowodowała, że linie doprowadzające prąd na wyspę wygięły się w łuk. Latarnia automatycznie przełączyła się na zapasowy system baterii, ale zgasła dwa dni później z powodu problemu z mechanizmem wymiany żarówek. Straż Przybrzeżna i miasto York pracowały razem, aby rozwiązać problem z systemem dostarczania energii na wyspie, aby taka przerwa w cenionym oświetleniu wakacyjnym nie miała miejsca w przyszłości.
W marcu 2013 roku linia energetyczna do Cape Neddick znów miała problemy, zmuszając światło do pracy na zasilaniu bateryjnym przez kilka dni przed zapadnięciem zmroku. W dniu 16 kwietnia Straż Przybrzeżna odwiedziła latarnię, aby zainstalować światło słoneczne. Podczas gdy to zapewniło bardziej niezawodne źródło zasilania dla latarni, York Parks and Recreation chciał mieć linię energetyczną naprawioną, aby coroczne imprezy oświetleniowe mogły być kontynuowane. Nowe linie energetyczne zostały zainstalowane na początku lipca, co pozwoliło na coroczną imprezę Christmas in July, która odbyła się później w tym miesiącu.
Head Keepers: Simon Leighton (1879), Nathaniel H. Otterson (1879 – 1885), Brackett Lewis (1885 – 1904), William M. Brooks (1904 – 1912), James M. Burke (1912 – 1919), William P. Richardson (1919 – 1921), Fairfield H. Moore (1921 – 1928), Edmund A. Howe (1928 – 1930), Truman Lathrop (1930), Eugene L. Coleman (1930 – 1943), Oscar M. Sparrow, Wilbur Brewster (1948 – 1951), Irving T. Sparrow (1951 – ), Robert McWillimas (1954 – 1955), Boyd L. Davis, Bruce Reed (1957 – 1959), John Johnson, Leo R. Midgett, Allan E. Wilson, Alfred Paul Chadwick, David K. Winchester (co najmniej 1967), Arnold P. Chadwick, Lindsay C. Rome, Daniel J. Fries, Michael Carbino, Michael Hackett (1973 – 1975), Richard Harrison (1975 – 1977), Ronald O’Brien (1977 – 1979), John Terry (1979 – 1984), Robert French (1984 – 1986), Russell Ahlgren (1986 – 1987).
Galeria zdjęć:1234
- Roczny raport Zarządu Domu Światła, różne lata.
- The Lighthouses of Maine, Jeremy D’Entremont, 2007.
- Maine Lighthouses: Documentation of Their Past, J. Candace Clifford and Mary Louise Clifford, 2005.
- A Guide to Haunted New England: Tales from Mount Washington to the Newport Cliffs, Thomas D’Agostino and Arlene Nicholson, 2009.
- „York Lobsterman Donates Piece of the Isidore for Event to Commemorate the Wreck”, Seacoast Online, Susan Morse, 5 stycznia 2011.
- „The Last Keepers of the Nubble”, The Keeper’s Log, Summer 1986.
- „Cape Neddick Light Needs New Wiring,” Deborah McDermott, Seacoast online, 5 stycznia 2011.
- „Solar power at Nubble Light no solution for Christmas in July, town says,” Susan Morse, Seacoast online, 16 kwietnia 2013.
- The Lighthouses' Menagerie: Opowieści o zwierzętach w latarniach morskich, Elinor De Wire, 2007.
.