Articles

Co to znaczy być wykształconym?

Posted on

Odpowiedziałem szybko:

Oczywiście istnieją całe biblioteki poświęcone odpowiedziom na to pytanie. Do niedawna nikt nie wyobrażał sobie, że ma to coś wspólnego z niebywałym talentem do udzielania oczekiwanych odpowiedzi na standaryzowanych testach.

W ostatnich postach sugerowałem, że bycie wykształconym obejmuje (aby dać krótką odpowiedź): wykazaną zdolność do uważnego słuchania, krytycznego myślenia, rygorystycznej oceny faktów, analitycznego rozumowania, twórczej wyobraźni, formułowania interesujących pytań, badania alternatywnych punktów widzenia, utrzymywania intelektualnej ciekawości oraz przekonującego mówienia i pisania. Jeśli dodamy do tego rozsądną znajomość skarbów historii, literatury, teatru, muzyki, tańca i sztuki, które dostarczyły poprzednie cywilizacje, zbliżamy się do znaczenia słowa „wykształcony”.

Gdybyśmy przyjęli tę definicję „wykształconego”, wielu z bojowników w trwającej w Kongresie bitwie o pułap zadłużenia nie kwalifikowałoby się.

Potem zacząłem się zastanawiać nad innymi definicjami „wykształconego”.

Jakie inne definicje istnieją?

Jeśli wygooglujesz to pytanie, jedną z pierwszych odpowiedzi, która się pojawia jest interesująca odpowiedź Alfiego Kohna:

„Nikt nie powinien wypowiadać się na temat tego, co to znaczy być dobrze wykształconym bez poznania mojej żony. … Dziś jest ona praktykującym lekarzem – i to doskonałym, sądząc po opiniach jej pacjentów i kolegów. Jednak zamarłaby, gdybyś zapytał ją, ile to jest 8 razy 7, ponieważ nigdy nie nauczyła się tabliczki mnożenia. I zapomnijcie o gramatyce („Ja i on poszliśmy dzisiaj do jej domu” to dość typowe) czy literaturze („Kto to jest Faulkner?”). Po kilkunastu latach nadal regularnie jestem pod wrażeniem sprawności jej umysłu, jak również tego, jak wiele jeszcze nie wie.”

Nie poznałem pani Kohn, ale z pewnością z jej leniwym umysłem nie jest tak źle. Kohn, ale z jej brakami w gramatyce, pomimo 29 lat nauki, nie przeszłaby kursów języka angielskiego i literatury profesora X, które tak zabawnie opisuje on w swojej książce „In the Basement of the Ivory Tower” (Viking, 2011)

Nawet profesor X nie widziałby takiej potrzeby. Jest ona doskonale prosperującym członkiem społeczeństwa bez umiejętności manipulowania językiem angielskim czy wykonywania nawet prostej arytmetyki.

Alfie Kohn kontynuuje:

Nie próbując zdefiniować, co to znaczy być dobrze wykształconym, powinniśmy raczej pytać o cele edukacji?

Inne definicje bycia wykształconym

Odrzucając kilka oczywistych nie-początków, takich jak „pochodzenie z dobrej szkoły”, „dobre wyniki testów”, „zapamiętywanie mnóstwa faktów”, czy „czas spędzony w klasie”, Kohn proponuje kilka możliwych definicji:

  1. Rozwój intelektu, przypuszczalnie obejmujący zdolności językowe, matematyczne i analityczne.
  2. Produkować kompetentnych, troskliwych, kochających i kochanych ludzi.
  3. Tworzyć i podtrzymywać demokratyczne społeczeństwo
  4. Inwestować w produkcję przyszłych pracowników dla siły roboczej i, ostatecznie, zysków korporacyjnych.

Na tej podstawie, Mrs. Kohn móc na kryterium #1, ale być może dostawać przy wszystkie the inny trzy.

My swój szybki definicja orientować #1, i.e. intelektualny aspekt, i dawać mniej waga „troskliwy, kochający i kochany” cecha #2. To jest przeoczenie. Zgadzam się, że rozsądnie byłoby dodać „demonstrowanie empatii” do mojej definicji.

Produkowanie przyszłej siły roboczej

Jestem zniechęcony do dodania #4 „produkowanie przyszłych pracowników dla siły roboczej”, ponieważ tak naprawdę nie wiemy czego siła robocza będzie potrzebować. Duża część dzisiejszych zawodów nie istniała 15 lat temu i możemy założyć, że tempo dezaktualizacji będzie tylko rosło.

Rozpoznajemy również, że produkowanie armii posłusznych analityków z lewym umysłem mogło działać wystarczająco dobrze w XX wieku. Jest coraz mniej dostosowane do potrzeb odnoszących sukcesy organizacji XXI wieku, które potrzebują pracowników z wyobraźnią, kreatywnością i innowacyjnością, a także zdolnościami analitycznymi. Chęć robienia tego, co się nam każe, staje się mniej istotna niż zdolność do samodzielnego myślenia. Jasne jest, że Google, Apple czy Amazon nie osiągnęły swojego miejsca tylko dzięki posłusznym, zgodnym analitykom.

Kusi, by przewidzieć, że przyszli pracodawcy będą potrzebowali ludzi prawdziwie wykształconych, a nie posłusznych automatów. Jeśli tak, będzie to rzeczywiście dobra wiadomość; na rynku pojawi się silny popyt na dobrą edukację.

Tworzenie demokratycznego społeczeństwa

Jestem również niechętny dodaniu #3 (wymiar polityczny: tworzenie i podtrzymywanie demokratycznego społeczeństwa) nie dlatego, że nie jest to warte zachodu, ale raczej dlatego, że grozi to obciążeniem systemu edukacji celem, którego nie jest w stanie racjonalnie zrealizować. Jeśli system stawia sobie za cel osiągnięcie tego celu, może nie zdołać osiągnąć nawet podstaw edukacji intelektualnej. Podobnie jak w innych obszarach, podejście skośne prawdopodobnie zadziała lepiej: demokratyczne społeczeństwo będzie wynikiem posiadania wykształconych ludzi, ale nie powinno być celem.

Disposition as well as ability

Ale jestem ujęty wnikliwym artykułem Sashy Galbraith, What If Women Were In Charge of the Debt Talks. Przekonująco argumentuje ona, że moglibyśmy działać lepiej, gdyby w Kongresie było mniej testosteronu. „Postawa, tupot i 'odgrywanie się' przez mężczyzn w Kongresie” – pisze – „to bezpośredni rezultat szalejącego pod wpływem stresu testosteronu. Widać to najczęściej na Wall Street, gdzie stres i decyzje o dużych pieniądzach są na porządku dziennym. Michael Lewis nazwał tych facetów 'Wielkimi Rozhuśtanymi Kutasami', a Tom Wolfe namaścił ich 'Mistrzami Wszechświata'. Jeśli potrzebujecie akademickiego dowodu, spójrzcie na badania Johna Coatesa na temat mężczyzn i testosteronu na parkiecie giełdowym.”

Alfie Kohn podsumowuje w podobnym duchu:

It’s not only the ability to raise and answer those questions that matters, though, but also the disposition to do so. W związku z tym, każdemu zestawowi celów intelektualnych, każdemu opisowi tego, co oznacza głębokie i krytyczne myślenie, powinno towarzyszyć odniesienie do zainteresowania lub wewnętrznej motywacji do takiego myślenia. Dewey przypominał nam, że celem edukacji jest więcej edukacji. Być dobrze wyedukowanym, to mieć zarówno chęć, jak i środki, aby upewnić się, że nauka nigdy się nie kończy.

Podoba mi się ostatnie zdanie jako krótka definicja robocza, która zgadza się z niedawną książką Douglasa Thomasa i Johna Seely Browna, A New Culture of Learninguncaptioned: a desire as well as the means to make sure that learning never ends.

Jaka jest Twoja definicja bycia wykształconym?

Najnowsza książka Steve’a Denninga to: The Leader’s Guide to Radical Management: Reinventing the Workplace For the 21st Century (Jossey-Bass, 2010).

Śledź Steve’a Denninga na Twitterze @stevedenning

Dołącz do Zurich Gathering For C-Suite Leaders ze Stevem Denningiem Zurich 12 września 2011

I dołącz do serii webinariów Jossey-Bass „Why Management Still Matters”: 22 września – 20 października 2011 r: Aby się zarejestrować, użyj kodu rabatowego JBMSD.

uncaptioned

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *