CLEVELAND, Ohio — Każdego dnia kobiety żyją ze strachem. Nie jest on paraliżujący, ale jest wszechobecny — niezależnie od tego, czy wychodzisz z pracy po ciemku, czy prosisz przyjaciela, aby pilnował twojego drinka.
„Zapytaj jakąkolwiek kobietę, którą znasz. Zawsze masz jakiś plan”, powiedziała Mary Dickson, która w 1996 roku pracowała nad dokumentem PBS o kobietach i strachu. Od tego czasu nic się nie zmieniło, mówi.
Strach jest niskim szumem pod muzyką twojego normalnego życia, wszczepionym w twoim nastoletnim wieku. Boisz się, że zaatakuje cię obcy mężczyzna.
Więc nie biegasz w nocy.
Nie parkujesz w publicznym garażu.
Nie wchodzisz do windy zajętej już przez samotnego mężczyznę.
Nie wychodzisz z imprezy bez przyjaciół.
Ofiarami brutalnych przestępstw są częściej mężczyźni niż kobiety, według Narodowego Instytutu Sprawiedliwości. Ale kobiety są bardziej przerażone — prawdopodobnie dlatego, że ich strach przed gwałtem wpływa na ich strach przed wszystkimi przestępstwami.
Społeczeństwo „nakłada ciężar na kobiety, aby się naprawdę bały”, powiedziała Jodi Lane, profesor socjologii z Uniwersytetu Florydy.
Kobiety czują się „jakby to była moja wina, jeśli coś mi się stanie. Bo założyłam złe ubrania, poszłam w złe miejsce, nie zabrałam ze sobą przyjaciółki albo nie miałam buzdyganu. Nie skupiamy się na prawdziwym problemie, czyli mężczyznach, którzy są ich ofiarami” – powiedziała.
Jak kobiety mogą chronić się podczas randek online
Socjologowie badają kobiety i strach od lat 80. Niedawny serial Netflixa „Unbelievable”, opowiadający o śledztwie w sprawie seryjnego gwałciciela, odświeżył strach jako temat rozmów.
„Kobiety nie chodzą po tym kraju czując się bezpiecznie”, pisze Hillary Kelly w New York magazine. „Na ciemnych ulicach trzymamy klucze między palcami i zastanawiamy się, czy będziemy musiały ich użyć, by odeprzeć napastników. Na imprezach i w barach trzymamy nasze drinki mocno przyciśnięte do ciała. Fałszujemy rozmowy telefoniczne, by trzymać obcych mężczyzn na dystans. Wybieramy dłuższe trasy do domu, by chodzić pod latarniami. Piszemy SMS-y do przyjaciół z przystanków autobusowych i po zamknięciu drzwi wejściowych. Włączamy udostępnianie lokalizacji, żeby randka nie okazała się brzydka lub brutalna. Zastanawiamy się nad szortami do biegania, kiedy jest upał, żeby uciszyć zaczepki. Wykonujemy cholernie dużo pracy, by powstrzymać mężczyzn przed dotykaniem nas w sposób, w jaki nie chcemy być dotykane. Szczerze mówiąc, jest to wyczerpujące.”
Kobiety, pewnie przytakujecie. Mężczyźni, może to będzie oświecające.
Czego boją się kobiety?
Badania akademickie z 2003 roku, w których wykorzystano kanadyjską ankietę na temat przemocy wobec kobiet, wykazały następujące statystyki:
- 53,1 procent kobiet zgłosiło incydent przemocy w ciągu ostatnich 12 miesięcy
- 66.4 procent kobiet było śledzonych w sposób, który je przestraszył
- 32,4 procent kobiet otrzymało niechcianą uwagę od nieznajomego
- 10 procent kobiet stwierdziło, że w ciągu swojego życia wzięło udział w kursie samoobrony.
- 31,5 procent kobiet zgłosiło, że unikało chodzenia obok chłopców lub mężczyzn
- 61,6 procent zgłosiło, że zazwyczaj lub zawsze sprawdzało tylne siedzenie swojego samochodu przed odjechaniem
Zobacz komiks redakcyjny o perspektywie mężczyzny i kobiety wchodzących do garażu w nocy.
Może nic by się nie stało, gdyby kobiety były śledzone lub otrzymywały niechcianą uwagę. Ale kobiety nadal boją się spotkań. I nie zamierzają nawoływać mężczyzn do ich zachowania, ponieważ nie chcą ich rozgniewać.
Dlaczego kobiety starają się nie rozgniewać mężczyzn?
Jak powiedziała autorka Margaret Atwood: „Mężczyźni boją się, że kobiety będą się z nich śmiać. Kobiety boją się, że mężczyźni je zabiją.”
Kobiety unikają robienia mężczyznom na złość, żeby nie zostać zranione, jak napisała Jennifer Wright w Harper’s Bazaar.
„Uczymy się pacyfikować mężczyzn, kiedy tylko jest to możliwe. Mówimy im, że mamy chłopaka, zamiast powiedzieć, że po prostu nas nie pociągają. Unikamy kontaktu wzrokowego z ludźmi, którzy zaczepiają nas z samochodów, żeby ich nie zachęcać. Na pewno nie krzyczymy, że są one nieodpowiednie z powrotem na nich,” Wright napisał.
Kobiety skupiają się na przejściu przez złą sytuację, a nie poprawianiu zachowania mężczyzny. Unikanie jest samozachowawcze.
„Poproś mężczyznę, aby opowiedział ci o swojej najgorszej randce, a on opowie ci zabawną historię o pani, która pojawiła się przebrana za kota” – pisze Wright. „Poproś kobietę, aby opowiedziała ci o swojej najgorszej randce, a ona opowie ci o mężczyźnie, który szedł za nią do domu, krzycząc, że jest dziwką.”
Dlaczego kobiety się boją?
Doświadczenia kobiet, oczywiście, wpływają na ich poziom strachu.
Kobiety częściej niż mężczyźni są maltretowane w domu. Więc jeśli są krzywdzone przez mężczyzn, których kochają, boją się, że obcy też mogą je skrzywdzić, mówi Lane.
Są jednak inne powody, dla których kobiety żyją z większym strachem niż mężczyźni.
- Kobiety boją się, że każde przestępstwo może doprowadzić do gwałtu. „Strach przed napaścią na tle seksualnym kładzie się cieniem na każdym innym strachu,” powiedziała Lane. Mężczyźni nie są prawie tak narażeni na gwałt jak kobiety.
- Kobiety są fizycznie słabsze od mężczyzn. Kobiety obawiają się, że nie będą w stanie odeprzeć napastnika, zwłaszcza gdy się starzeją.
- Kobiety są uspołecznione, aby się bać. „Wszystkie rzeczy, które rodzice mówią swoim dzieciom, uspołeczniają je, że powinny być odpowiedzialne za własne bezpieczeństwo” – powiedziała Lane. „Socjalizujemy dziewczynki, aby były przerażone. Socjalizujemy chłopców, aby byli twardzi.”
Przemoc może być stosunkowo rzadka, ale historie wiadomości – takie jak jedna w 2015 r., Kiedy kobieta została zgwałcona w dzielnicy Edgewater w Cleveland podczas joggingu o 5:30 rano lub w tym tygodniu, mężczyzna oskarżony o obmacywanie kobiety na koncercie – są przerażające. Kobiety nie chcą być następną ofiarą przypadkowego przestępstwa.
Czego uczy się kobiety?
Niektóre z tych socjalizacji strachu są tak powszechne, że stały się zdrowym rozsądkiem, powiedział Dickson. Kobiety są uczone, aby nie zwracać na siebie uwagi. Uczy się je chodzić szybko, dzwonić do przyjaciela, gdy idą same, umawiać się na pierwszą randkę w świetle dziennym, w miejscu publicznym.
„To zmienia niektóre z twoich planów,” powiedział Dickson. „To nie znaczy, że musisz zostać w domu. Oznacza to po prostu, że jesteś o wiele bardziej rozsądna i świadoma.”
Czy uczenie kobiet, aby były ostrożne, nie nakłada na nie obowiązku, aby nie padły ofiarą? Czy istnieje inne rozwiązanie?
Dickson uważa, że mamy szansę nauczyć mężczyzn, aby byli bardziej świadomi swoich działań i tego, jak wpływają na kobiety. Uczelnie zajmują się kwestią zgody poprzez nauczanie „Tak znaczy tak.”
„Musimy sprawić, by byli bardziej wrażliwi i empatyczni, by powiedzieć mężczyznom w naszym życiu, że to dlatego kobiety się boją” – powiedziała. „Jeśli chcemy, żeby było lepiej, to honorowi mężczyźni powinni zwracać uwagę innym mężczyznom.