Articles

Cyano bacteria within a reef tank | D-D The Aquarium Solution

Posted on

………………………………………….. ………………………..

Ok tak, aby pójść o krok dalej.

Wcześniej poprosiłem ludzi, aby zaoferowali historie tego, co robili w systemie przed zakwitem cyjanobakterii…bądźmy jednak szczerzy, cyjanobakterie już tam były, tak jak w każdym systemie, nowym, starym, początkującym lub profesjonalnym…Zostały one po prostu pobudzone przez dany czynnik wyzwalający, aby rozprzestrzenić się na inne miejsca, ponieważ pojawiło się nowe źródło dostępnych składników odżywczych.

To, co wymaga wyjaśnienia (i jest prawdopodobnie niemożliwe do ustalenia bez sprzętu laboratoryjnego w niektórych przypadkach) to 'skąd' pochodzi ten składnik odżywczy… Możemy przetestować główny słup wody i możemy przetestować wodę źródłową, co wyklucza dwie drogi, więc pierwszą rzeczą, którą musimy określić jest 'droga', którą podjął składnik odżywczy…

Jeśli Cyano nagle zaczyna się pojawiać krótko po tym jak zmieniliśmy sole i wykluczamy jakiekolwiek większe zmiany w jakości wody źródłowej, lub jakiekolwiek inne dodane chemikalia itp, wtedy naszym najbardziej logicznym działaniem jest przetestowanie obu punktów w łańcuchu…Jeśli woda z podmiany będzie miała zerowy poziom No3 i Po4, wtedy możemy wykluczyć ją jako „źródło”, nawet jeśli nadal może być „czynnikiem wyzwalającym” (ważne jest, aby rozróżnić te dwie rzeczy)… Podobnie z wodą z naszego głównego zbiornika…Jeśli mamy poziomy składników odżywczych na lub poniżej średniego poziomu, które są powszechnie akceptowane jako mniej sprzyjające dla wzrostu glonów problemowych (sub 0.03ppm Po4 i sub 5ppm N03), to możemy wykluczyć problem zasilany kolumny wody.

Zabierz te dwa czynniki i jesteśmy w lewo z dwoma pozostałymi punktami „źródłowymi” …1: pokarm, który dodajemy, który może wyrzucać ilości składników odżywczych na poziomie, który encorages problem, podczas gdy jest wchłaniany wystarczająco szybko, aby dać niskie odczyty w naszych głównych testach wody (powszechnie w przypadku systemów z wysokim stopniem wzrostu alg włosowatych) lub 2: nasze substraty i LR uwalniają składniki odżywcze w górę i na zewnątrz jako powolny mechanizm uwalniania, dzięki czemu glony poruszają się, aby skorzystać na swoich powierzchniach, biorąc składniki odżywcze w tym samym tempie, w jakim są one uwalniane, dając podstawę do nadal niskich wyników testów wolnych składników odżywczych. (pamiętaj testy tylko pokazać, co dzieje się w środku akwarium … one dont pokazać, co dzieje się w mrocznych zakątków, pod i w żywej skały lub w ramach substratów masz.

Więc, gdy mamy zawęzić w dół „źródła lub ścieżki” składnika odżywczego, możemy następnie spojrzeć na to, co „triggerd”, że zwolnienie….(niech wykluczyć żywności tutaj widząc, jak jego tak łatwo zdiagnozować przez pominięcie lub przełączanie w okresie czasu)..

Więc niech założyć, że po wykluczeniu wszystkich innych zmiennych, które są znane do „spustu” takich uwolnień z substratów…tj…nagłe lub niespójne zmiany w zasoleniu, nagłe lub niespójne zmiany w temperaturze i nagłe zmiany lub stłumione pH…zawęziliśmy naszą uwagę do soli, którą właśnie zmieniliśmy jako 'wyzwalacz'

Pierwszą rzeczą, którą musimy rozważyć patrząc na sole jest to, że my jako hobbyści mamy tylko pewną zdolność do testowania zawartości każdej soli….z około 100 pierwiastkami, które składają się na formułę, mamy tylko zdolność do przetestowania może 10, a z tych tylko 4 lub 5 do każdego stopnia wiarygodnej dokładności z przeciętnymi zestawami testowymi dla hobbystów….to w zasadzie oznacza, że „wiemy” tylko 10% obrazu w dowolnym momencie z każdej marki soli…to chyba, że faktycznie zwrócić uwagę na tabele wydrukowane na stronie i arkuszy specyfikacji, które pochodzą z wielu soli…

Jako hobbyści powszechnie mówimy lub rozpoznajemy tylko znaczące zmiany w głównych pierwiastkach…siekamy i zmieniamy aby uzyskać lepsze Ca, lepsze Mg lub lepsze Alk itp. itd…co bardzo rzadko robimy to porównujemy różnice w poziomach mniej istotnych pierwiastków takich jak chrom, mangan, molibden, bromek, bor, itp. itd….lista się ciągnie i ciągnie. co pogarsza sprawę to fakt, że w wielu przypadkach po prostu nie wiemy jaki wpływ mają te pierwiastki na organizmy w naszych zbiornikach, od bakterii po ryby, wiemy jeszcze mniej o tym co się dzieje kiedy zmieniamy poziom tych pierwiastków…i nie wszystkie sole mają wszystkie te same pierwiastki, ponieważ ich badacze mogą być poddawani różnym materiałom badawczym, które określają co dodają, a czego nie dodają do mieszanki w dowolnych ilościach.W wielu przypadkach są one tam tylko dlatego, że znajdują się w naturze, więc logika podpowiada, że włączamy je do mieszanki, ponieważ coś prawdopodobnie na nich polega, ale nie wiemy w jakim stopniu.

Chodzi o to, aby zdać sobie sprawę, że kiedy zmieniamy sole, nie zmieniamy tylko kilku poziomów. możemy w niektórych przypadkach drastycznie zmienić szeroki wachlarz poziomów pierwiastków, podnosząc niektóre z nich, które mogły być niskie wcześniej, obniżając niektóre z nich, które mogły być podwyższone. Tak więc logika podpowiada, że w pewnym momencie zasadniczo zmienimy nie tylko biologię zachodzącą w zamkniętym systemie, ale także mnóstwo reakcji chemicznych, które zachodzą w tle w różnych warunkach, od całego systemu do mikro siedlisk, gdzie inne czynniki mogą mieć dalszy wpływ na rzeczy, takie jak obszary o niskim pH pod i w podłożach itp. Pamiętajmy, że zbiorniki nie są tylko jednym siedliskiem… są one wieloma różnymi siedliskami o różnych warunkach, które składają się na całą funkcjonującą jednostkę… podobnie jak rafa, ale w skali makro….Może nie tak zróżnicowana, ale wciąż bardzo złożona, jak wszystkie te czynniki łączą się, by stworzyć stabilną jednostkę mieszkalną lub ogólne środowisko.

Jeśli mamy zamiar zmienić coś tak fundamentalnego jak nasza sól, która zawiera ogromny wachlarz możliwych czynników sprawczych, jeśli chodzi nie tylko o stabilność chemiczną w systemie, ale także czynniki biologiczne, które mogą zmienić fundamentalną funkcję rzeczy tak różnych jak działanie bakterii, populacja, do rzeczy takich jak ograniczenie pigmentacji koralowców lub ich zarastanie, to musimy zaakceptować, że w każdej zmianie, której dokonujemy, istnieje pewna ilość „ryzyka” związanego z tą zmianą…thats just basic logic…no science needed there..

Marine organisms are incredibly adaptable in most cases (thats the reason we have the success that we do in keeping them) becouse make no bones about it, the chemical soup we subject them to is in most cases about as far away from natural as you can get when you factor in the oceans vast capacity for dilution and stabalisation at a chemical level. Tak, istnieją czynniki, które determinują zmiany w ogólnej równowadze w oceanie, takie jak głębokość, bioload lub lokalne wpływy, ale w zasadzie nawet te różnice są dość stabilne dla tego obszaru na bieżąco, nawet jeśli nie są zgodne z całością… i to jest to, gdzie nasze zbiorniki wchodzą…

Kiedy używamy określonej marki soli przez dłuższy okres czasu, tworzymy lokalne środowisko o określonych parametrach, do których nasze organizmy muszą się dostosować i w większości przypadków dostosują się. To co robimy kiedy zmieniamy sól jest równoznaczne z zabraniem montipory z rafy na Malediwach i wrzuceniem jej do wody u wybrzeży Sharm el Sheik… Czy można się dziwić, że w niektórych przypadkach ta zmiana jest po prostu zbyt duża dla tego koralowca? To nadal słona woda, temperatura może być taka sama i główne elementy mogą być takie same, ale spójrzmy głębiej i możemy zobaczyć różnice, których po prostu nie byliśmy świadomi, ani jak wpłyną one na to zwierzę na poziomie biologicznym… kiedy zmieniamy sole… nie robimy tego tylko z pojedynczym koralowcem, przenosimy naszą „całą rafę” i wszystko co w niej żyje, od ryb po bakterie i poddajemy je drastycznym zmianom w środowisku, do których muszą się dostosować..

Więc…ujmując to bardzo prosto…jeśli zamierzasz zmienić sole…nie myśl tylko o tym co zyskujesz w postaci dodatkowych 50ppm Ca lub czegoś takiego, jest cała masa innych rzeczy, które również zmieniasz…niektóre zmiany mogą być lepsze, niektóre mogą być gorsze…ale we wszystkich przypadkach musisz dać swojemu systemowi i jego mieszkańcom jak najłagodniejsze przejście, aby umożliwić im dostosowanie się z jak najmniejszym zamieszaniem w jak najdłuższym okresie czasu.

W większości przypadków powiedziałbym, że jeśli zamierzasz zmienić markę (niezależnie od tego, która to marka), to zacznij od podzielenia istniejących zmian na dwie… jeśli robisz 20% miesięcznie, podziel to na 1 x 15% zmiany z istniejącą solą i 5% zmiany przy użyciu nowej soli przez następne kilka miesięcy… następnie zwiększ ją do 10/10 przez kolejne dwa miesiące, następnie 15/5 na korzyść nowej soli, w końcu osiedlając się z powrotem do 20% z nową solą po 6-8 miesiącach…Zrób je jako oddzielne zmiany i nie mieszaj w tym samym wiadrze, ponieważ możesz uzyskać niekorzystne reakcje chemiczne między tymi dwoma markami, kiedy mieszasz je na sucho w tym samym roztworze…

Zrób to i zminimalizujesz stres w systemie, jego funkcję biologiczną i jego stabilność chemiczną…(jak mówi stare powiedzenie…nic dobrego nie dzieje się szybko w reefkeepingu)

Zrób to i zminimalizujesz stres w systemie, jego funkcję biologiczną i jego stabilność chemiczną…

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *