Articles

Jak złapać catfisher

Posted on

Z moją armią botów w formacji, moim następnym ruchem jest podniesienie stawki z Johnem i rozpoczęcie geo-targetowania go – funkcja Instagrama używana głównie przez marki do reklamowania swoich postów do swoich klientów docelowych. Płacę więc Instagramowi 64 dolary (50 funtów) i pcha on post skierowany do mężczyzn w wieku od 18 do 30 lat w promieniu 15 mil od centrum Oklahomy.

Niektórzy mężczyźni biorą przynętę. Jeden nawet komentuje, pisząc: Im from okc wus poppin. Ale John nie jest wśród nich. Poddaję się, próbując zmusić go do podążania za mną, i proszę o podążanie za nim. On nigdy nie akceptuje.

Zniechęcona i zdesperowana, decyduję się wejść na moje konto Tinder i zmienić płeć na żeńską i lokalizację na Oklahoma City. Przeglądam setki heteroseksualnych mężczyzn szukających kogoś z moją twarzą, na wypadek, gdyby John nadal używał moich zdjęć. Ale to jak szukanie igły w stogu siana lub, bardziej precyzyjnie, suma w oceanie mężczyzn topless o imionach takich jak Brad i Tyler.

Ale wtedy przypominam sobie piękne i seksowne komentarze, które zostawił na kontach dwóch kobiet. Co jeśli one też go śledziły po tym, jak przypadkowo je dodał?

Znajduję ich profile – są publiczne – i sprawdzam, kogo śledzą.

I jestem pewna, że on tam jest. To może być to. Wreszcie mam solidny trop.

Jedna z kobiet, która śledzi Johna i ma dostęp do jego konta, odsyła mi zrzuty ekranu, pokazujące moje zdjęcia rozproszone wśród dziesiątek przypadkowych memów, jak Kanye West z włosami Trumpa i żaba trzymająca się patyka.

John Sanders

Followers 280 | Following 1900

Chris Fisher

Followers 315 | Following 71

To konto jest prywatne

Każdy zwój przynosi nową falę strachu i dezorientacji. Kto ukradłby czyjeś zdjęcia dziecka i przekazał je jako własne? Decyduję, że potrzebuję pomocy eksperta.

Kontaktuję się z Social Catfish, usługą dochodzeniową w zakresie mediów społecznościowych z siedzibą w Kalifornii. Posiadają oni narzędzie do wyszukiwania obrazów – podobne do Google Images, ale o większych możliwościach – które może mi pomóc w znalezieniu innych kont, które mój catfisher założył z moimi zdjęciami.

Linnie zostaje przydzielona do mojej sprawy. Mówi, że zajmowała się 1300 sprawami catfishingu w 2018 roku i że 95% z nich stanowiły oszustwa finansowe na kobiety w wieku od 50 do 75 lat, głównie od mężczyzn z siedzibą w Nigerii.

Według niej, oszuści catfishingowi uzyskują swoje zdjęcia z terminów Googling, takich jak „inteligentny mężczyzna w okularach” lub „biały mężczyzna w garniturze”. W moim przypadku uważa, że mój sum chce po prostu móc rozmawiać z kobietami i mówić, co chce. Ale dlaczego moja twarz? pytam. Ona robi niezręczną pauzę. „Bo… jesteś atrakcyjna” – mówi. Dziękując jej, wyjaśniam, że nie ma mowy, abym wspomniał o tym w moim artykule.

Wysyłam Linnie moje zdjęcia, a ona przepuszcza je przez narzędzie wyszukiwania Social Catfish, aby sprawdzić, czy John używał ich gdziekolwiek indziej poza Instagramem. Nie używał, ale to, co odkrywam, jest jeszcze bardziej niepokojące. Inny facet sprzedaje trampki jako ja w Ohio. Inny mężczyzna ogłasza casting na stronie crowdsourcingowej z moją twarzą. Dwóch mężczyzn napisało recenzje na Yelp z moją twarzą jako swoim awatarem.

Niestety, Social Catfish nie może rozgryźć prawdziwej tożsamości Johna Sandersa. Dziękuję im i zaczynam myśleć, że powinienem się poddać, ale zanim to zrobię, mam jeszcze jedną, ostatnią szansę. Zaczynam od przejrzenia wszystkich wiadomości od kobiet, aby upewnić się, że niczego nie przeoczyłem. I … okazuje się, że tak.

Prawdziwe imię mojego catfisher’a siedziało w mojej skrzynce odbiorczej Twittera przez cały czas. W ferworze wiadomości zapomniałem, że pierwsza kobieta faktycznie odgadła jego imię. Czuję się tak głupio, ale kiedy ona po raz pierwszy skontaktował się ze mną, nigdy nie zamierzałem napisać coś o tym. Byłam zdezorientowana i minęły miesiące zanim zdecydowałam się cokolwiek zrobić.

Skąd wiedziała kim on jest?

John mnie dodał, potem Chris mnie dodał. John wysyłał do mnie wiadomości przez jakiś czas, potem Chris. Byli to jedyni wspólni przyjaciele, których miałem z którymkolwiek z nich

Kwiecień 2018

Wyszukuję pełne imię i nazwisko Chrisa i znajduję dwa konta na Facebooku i jego Instagram. Wszystkie są prywatne.

Ale potem natrafiam na grupę Google+. Została ona założona, aby ujawniać obraźliwe zachowania w sieci. W 2016 roku ktoś zamieścił zrzuty ekranu Chrisa.

Post w grupie Google+

Dyskusja Whistleblower
Proszę o pomoc w ogarnięciu tego tematu. Ten facet był naprawdę wulgarny i niemiły dla mojego przyjaciela.

Zazwyczaj, gdy ktoś daje ci komplement, mówisz dziękuję ty głupi brzydki gruby fałszywy niedojrzały utknął obnoxious chamski biały śmieć podstawowa suka, BITCH CUNT THOT! PIEPRZĘ CIEBIE I TWOJEGO PEDALSKIEGO FACETA! I TWOJĄ OPÓŹNIONĄ W ROZWOJU OBLEŚNĄ PRZYJACIÓŁKĘ SUKĘ CIPĘ! Pierdol się! Biotch!

Rzeczy stają się jeszcze bardziej niepokojące. Kilka miesięcy później, młoda kobieta o imieniu Lizzie odpowiedziała na post.

Lizzie Chris, mój najlepszy przyjaciel! On jest naprawdę dobrą osobą! Niektóre trolle próbują go oczernić, publikując podłe wiadomości z jego konta, które zostało zhakowane! On ich nie napisał, więc zostawcie go w spokoju!

Wraz z postem zamieściła 33 zdjęcia. Wszystkie przedstawiają Chrisa, a większość z nich to selfie, na których się uśmiecha lub wygłupia. Gdy je przewijam, przez moją głowę przetacza się ceremonia otwarcia czerwonych flag. Wrzucam jej zdjęcie do wyszukiwarki Google Images i pojawia się taki oto nagłówek:

„Zaginęła na posterunku szeryfa. Teraz stan chce odpowiedzi.”

Zdjęcie przedstawia Mitrice Richardson, 24-letnią studentkę z Kalifornii. Zaginęła w 2009 roku, a jej szczątki odnaleziono rok później.

Nie wydaje mi się, żeby Chris kogoś zamordował. Ale użył zdjęcia martwej kobiety, aby obronić ludzi oskarżających go o molestowanie.

Podaję nazwisko Social Catfish Chrisa i zdjęcia, które udało mi się znaleźć. Z rejestrów publicznych są w stanie zdobyć jego adres domowy. Mieszka on na środkowym zachodzie, a z rejestrów publicznych są w stanie znaleźć jego numer telefonu.

„Chris, dzwonię, ponieważ ktoś używał moich zdjęć w Internecie i proszę mnie poprawić, jeśli się mylę, ale słyszałem, że to może … ty?”

„Nie, to na pewno nie byłem ja. Mam swój własny profil z własnymi zdjęciami.”

Próbuję go uspokoić, żeby się nie rozłączył. Nie próbuję wpędzić go w kłopoty. Piszę artykuł o tym, co zrobił, ale nie będę używać jego prawdziwego nazwiska. Chcę tylko porozmawiać, uzyskać jakieś zamknięcie.

„Są dość mocne dowody na to, że używałeś moich zdjęć, więc chcę tylko z tobą porozmawiać. Nie jestem zły ani nic takiego”, mówię.

Zaprzecza ponownie, ale potem się wyślizguje. „Mam własne profile w mediach społecznościowych, własny Facebook, własny Instagram” – mówi. „Przyjaźniłem się z kimś, kto, jak się okazało, używał cudzych zdjęć, bo myślałem, że to prawdziwy profil, więc przyjaźniłem się z nim przez jakiś czas. Ale potem zgłosiłem konto, gdy dowiedziałem się, że jest fałszywe.”

„To może być prawda”, mówię, „ale moje rozumienie jest takie, że stworzyłeś konto o nazwie Jim Mason, a potem ewoluowało ono do Johna Sandersa”. On przerywa mi i dalej zaprzecza jakiemukolwiek zaangażowaniu. Kręcimy się w kółko.

A co z kobietą, którą śledził dokładnie w tym samym czasie co suma? Jakie są na to szanse?

Śledzę wiele kont, mówi. Przez następną godzinę jest to jego sposób obrony. (Śledzi niecałe 7500 osób, czyli maksimum, na jakie pozwala Instagram.)

Zaczynam się martwić, że nigdy nie otrzymam satysfakcji z przyznania się do winy, ale wtedy przypominam sobie memy, które zamieszczał pomiędzy wieloma zdjęciami mnie.

Na stronie Instagrama Johna Sandersa było tak wiele memów. Chris ma prywatne konto. Co by było, gdyby zamieścił te same memy na swojej prywatnej stronie?

Po około pół godzinie chodzenia tam i z powrotem, zdawkowo pytam Chrisa, czy mogę śledzić go na Instagramie. Prawie słyszę obliczenia, które robi w swojej głowie przez telefon. To może wyglądać podejrzane, jeśli mówi, że nie, ale czy może on pamiętać, co on opublikował? Czy to było podobne? Czy ma czas, żeby to sprawdzić?

Mówi, że tak, a ja w to wchodzę.

Umawiam sobie małą pogawędkę, jednocześnie gorączkowo robiąc zrzuty ekranu wszystkich jego zdjęć. Jest ich ponad 1000. Trzymam telefon stacjonarny prawą ręką, a iPhone’a lewą, jednocześnie używając prawego łokcia do kliknięcia przycisku na jego boku, schodząc w dół całej jego siatki. Zanim zakończymy naszą rozmowę, próbuję go błagać. Po prostu powiedz mi – mówię – to zostanie między nami. Nie użyję twojego prawdziwego imienia, po prostu potrzebuję zamknięcia. On wszystkiemu zaprzecza.

Ale ja mam swój dymiący pistolet. Na koncie Chrisa i na koncie catfishera znajdują się cztery dokładnie takie same memy, wszystkie zamieszczone w tej samej kolejności, mniej więcej w tym samym czasie.

John Sanders

Followers 280 | Following 1900

Chris Fisher

Followers 315 | Following 71

To konto jest prywatne

Wiadomość do Chrisa, aby sprawdzić, czy jest wolny, aby porozmawiać ponownie. On mówi, że mogę zadzwonić do niego później tego wieczoru. Nie ma wyjścia dla niego teraz. Nie mogę się doczekać, aż w końcu się przyzna.

Ale wtedy jest zmiana. Wydaje się, że coś wyczuwa. Na godzinę przed planowaną rozmową, znów wysyła wiadomość.

„Po namyśle zdecydowałem, że nie chcę, aby kontaktowano się ze mną w sprawie artykułu, który piszesz, ani w żadnej innej sprawie. Czuję, że podałem więcej niż wystarczająco dużo informacji i odpowiedziałem na mnóstwo pytań podczas naszej ostatniej rozmowy. Proszę uszanować moją prywatność i nie próbować kontaktować się ze mną dalej. Dziękuję.”

Nasza rozmowa znika. Zablokował mnie.

Chciałam, żeby wiedział, że to co zrobił ma konsekwencje, dla mnie i wszystkich kobiet, które oszukał i wykorzystał. Niewiele mogę zrobić teraz, gdy mnie zablokował, ale wie, że to piszę i jestem prawie pewna, że to przeczyta. Mam nadzieję, że może stać się lepszą osobą, zamiast czuć się tak, jakby musiał być kimś innym całkowicie.

Prawie dokładnie w tym samym momencie, w którym Chris mnie blokuje, otrzymuję wiadomość w mojej „innej” skrzynce odbiorczej na Instagramie, gdzie trafiają wiadomości od kont, których nie śledzisz. Jest to wiadomość od ewidentnie fałszywego konta, którego awatarem jest młoda blondynka. Jej nazwa użytkownika to zlepek liter. „Cześć! Jak się masz?” pyta. Zaczynam odpowiadać. Czas jest bardzo podejrzany. Czy to może być kolejna królicza nora, w którą wciąga mnie Chris?

Ale wtedy łapię się za głowę. Skończyłem. Nie muszę tego robić. Zamykam Instagram i odkładam telefon na bok.

Imiona kociarza i jego ofiar zostały zmienione

Wszystko zostało zmienione.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *