W tych dniach, kiedy słyszeliśmy tak wiele debat na temat prywatnej przedsiębiorczości, interesujące jest zauważyć, że Kanadyjczycy poszli w kierunku przedsiębiorczości publicznej o wiele bardziej niż my.
Gdy Dominium zostało po raz pierwszy utworzone, rząd federalny podjął się zbudowania i obsługi kolei, która zjednoczyłaby Prowincje Morskie ze Środkową Kanadą. Jako propozycja biznesowa to się nie opłacało, nie mogło się opłacać i nigdy nie miało się opłacać. Było to wielkie dzieło publiczne, które miało na celu zjednoczenie kraju.
Podobnie, kiedy Dominium nabyło kraj na zachód od Wielkich Jezior aż po Pacyfik, rząd federalny podjął się zbudowania kolei, która połączyłaby Zachód ze Wschodem – Canadian Pacific Railway. Również ona została uruchomiona jako przedsięwzięcie rządowe i chociaż później została przekazana prywatnej korporacji, musiała być silnie dotowana przez rząd. W przeciwnym razie prywatny kapitał nie chciał jej tknąć.
W obu tych wczesnych przedsięwzięciach Kanadyjczycy i ich rząd odważnie uznawali fakt, że motyw zysku nie wystarcza do zaspokojenia potrzeb narodu.
Dzisiaj w kraju istnieją tylko dwa systemy kolejowe, oba działające od Atlantyku do Pacyfiku. Jeden z nich to prywatny Canadian Pacific (17,058 mil). Drugi to Canadian National (22,586 mil), który jest własnością i jest obsługiwany przez rząd federalny.
Można było usłyszeć, że ta kolej cytowana jest jako przekonujący dowód na to, że własność publiczna nie popłaca. Ale równie dobrze można twierdzić, że jest to dowód na porażkę prywatnej przedsiębiorczości. Większa część tej linii, z wyjątkiem tego, co zbudował i eksploatował rząd federalny, to wraki prywatnych przedsiębiorstw: koleje, które zostały obciążone dużą hipoteką na rzecz rządu, a następnie splajtowały. Nie z wyboru, ale z konieczności – konieczności narodowej – rząd podjął się tego ogromnego rozszerzenia własności publicznej.
Co więcej, rząd kanadyjski jest właścicielem i operatorem jednego z dwóch systemów telegraficznych kraju, jednej z dwóch wielkich sieci hotelowych i floty statków parowych. Wszystkie one zostały przejęte, kiedy koleje zostały znacjonalizowane – ponieważ Kanada, w przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych, nie wierzyła w rozdzielenie tych linii biznesowych.
Wydaje się, że im się to podoba
Publiczna własność i obsługa innych przedsiębiorstw użyteczności publicznej jest również powszechna w Kanadzie. Komisja „Hydro” rządu Ontario od dawna dostarcza po kosztach większość energii zużywanej w tej prowincji. Jej sukces pobudził rozwój prowincjonalnych i miejskich systemów energetycznych w całym kraju, szczególnie na Zachodzie. W tej części kraju systemy telefoniczne również były powszechnie przedsiębiorstwami publicznymi od czasu, gdy zostały po raz pierwszy zainstalowane. To samo dotyczyło transportu miejskiego.
Najdziwniejsze dla nas jest to, co stało się, gdy zniesiono prohibicję w Kanadzie – dekadę przed tym, jak my ją znieśliśmy, ponieważ w Kanadzie konstytucja nie była w to zaangażowana. Kanadyjczycy odmówili przywrócenia starego prywatnego ruchu alkoholowego. Zamiast tego, każda z prowincji ustanowiła monopol publiczny, z dogodnie zlokalizowanymi sklepami rządowymi sprzedającymi alkohol tylko w pojemnikach do konsumpcji poza lokalem. W przeciwieństwie do większości innych przedsiębiorstw państwowych w Kanadzie, które były prowadzone, aby służyć społeczeństwu po kosztach, to jedno było prowadzone dla zysku – a zyski były bardzo duże.
W latach trzydziestych rząd Dominium wkroczył na dwa inne pola, które my, Amerykanie, również zwykle uważamy za właściwą domenę prywatnej przedsiębiorczości: radio i transport lotniczy.
Kanadyjska Korporacja Nadawcza (CBC) rządu federalnego posiada i prowadzi jedyną krajową sieć stacji radiowych. Istnieje jeszcze 100 stacji prywatnych, ale są one nadzorowane przez CBC, a ich całkowita moc jest niewiele większa niż jedna czwarta mocy stacji CBC. W Kanadzie istnieją również prywatne linie lotnicze, ale jedynym systemem krajowym, działającym od Atlantyku do Pacyfiku, są Trans-Canada Airlines, należące do rządu federalnego.
Motywem tych ostatnich przedsięwzięć rządowych było to samo, co skłoniło rząd federalny do budowy kolei. Należało promować jedność narodową w obliczu nacisku na poszczególne sekcje w naszym kraju. Kanadyjczycy wierzą, że rezultat uzasadnił ten wysiłek.
Nasze główne partie polityczne mogą się nieco różnić w kwestii rząd kontra prywatna przedsiębiorczość, ale odpowiadające im partie w Kanadzie nie. Konserwatyści byli tak samo odpowiedzialni jak Liberałowie za cały ten rozwój. Z reguły kanadyjskie przedsiębiorstwa publiczne w dziedzinie gospodarki trzymają się z dala od polityki.
Co I wojna światowa zrobiła Kanadzie?
Depresja nauczyła Stany Zjednoczone, dość boleśnie, jak bardzo nasz dobrobyt gospodarczy jest związany z dobrobytem reszty świata. Ale Kanada jest trzy lub cztery razy bardziej zależna od handlu zagranicznego niż my. Nie może sama sobie pomóc. Natura jest odpowiedzialna za tę sytuację.
Podczas początkowych lat tego wieku, główną sprężyną kanadyjskiego dobrobytu był szybki rozwój prowincji preriowych. Ludzie spieszyli się, aby zbudować nowe społeczeństwo na fundamencie pszenicy. To była tłusta ziemia, najlepiej nadająca się do produkcji tego króla wszystkich zbóż.
Przemysłowa Europa była gotowa zapłacić korzystną cenę za wszystko, co kanadyjskie prerie mogły dostarczyć. Pszenica wylewała się z Zachodu i przez Atlantyk. Dominium stało się jednym z głównych eksporterów pszenicy na świecie.
Gdy I wojna światowa spowodowała szybki i znaczny wzrost cen żywności, kanadyjski Zachód niemal podwoił areał upraw pszenicy i zwiększył pogłowie bydła o jedną trzecią. Potrzeby wojenne spowodowały bezprecedensową eksploatację lasów i zasobów mineralnych kraju – w Kolumbii Brytyjskiej, północnym Ontario i Quebecu oraz w Maritimes. Jednak spośród wszystkich gałęzi przemysłu wydobywczego rolnictwo wciąż dostarczało większość kanadyjskiego eksportu.
Jeszcze jedna gałąź przemysłu nadrabiała zaległości i pod koniec wojny odpowiadała za więcej eksportu niż rolnictwo. Była to produkcja. I wojna światowa uczyniła Dominium jednym z wiodących krajów produkcyjnych na świecie i przeniosła na własność Kanady znaczną część zagranicznego kapitału zainwestowanego w tym kraju.
I wojna światowa miała jeszcze jeden ważny skutek. Do tego czasu zewnętrzne stosunki gospodarcze Kanady były głównie z Wielką Brytanią. Odtąd były one ze Stanami Zjednoczonymi. Otrzymaliśmy więcej niż połowę kanadyjskiego handlu, a Nowy Jork zastąpił Londyn jako rynek pieniężny, którym Kanada była najbardziej zainteresowana. To właśnie wtedy amerykańskie inwestycje w Kanadzie zaczęły być duże.
Między wojnami
W latach dwudziestych nastąpiły dalsze ważne zmiany w narodowej gospodarce Kanady. Kolumbia Brytyjska stała się wielkim eksporterem tarcicy. Znacznie ważniejsza była gigantyczna ekspansja przemysłu celulozowego i papierniczego, aby sprostać wymaganiom Wschodu, jak również Stanów Zjednoczonych. Jeszcze większy był rozwój górnictwa i hutnictwa w tej części Dominium. Ogromna moc, jakiej wymagały te nowe gałęzie przemysłu, została uzyskana dzięki zaprzęgnięciu rwących rzek do produkcji energii elektrycznej.
Ten sam rodzaj rozwoju, tylko w znacznie większym stopniu, miał miejsce w północnym Ontario i Quebecu na prekambryjskiej tarczy. Rozwój ten był bardzo ważny dla dobrobytu Środkowej Kanady, która stała się wtedy bardziej uprzemysłowiona niż kiedykolwiek. Dostarczył on tym prowincjom nowej siły napędowej, która zastąpiła starą, dość już zużytą – ekspansję na prerii. Produkty nowej Północy były prawie w całości eksportowane, a większość dochodów, które przynosiły z powrotem, wydawano na chronionym rynku krajowym.
Nowe fabryki celulozy i papieru, huty i elektrownie wodne wymagały ogromnych nakładów kapitałowych. Skąd pochodziły te pieniądze? Trochę ze Stanów Zjednoczonych, ale stosunkowo niewiele. Większość pochodziła z kanadyjskich oszczędności. Własność bogactwa kraju była bardziej niż kiedykolwiek skoncentrowana w środkowej Kanadzie, a tam głównie w Montrealu i Toronto.
Scentralizowana kontrola finansowa nie oznaczała jednak większego ujednolicenia życia gospodarczego Dominium. Kiedy preria była jednym wielkim obszarem produkującym na eksport, a rynek zbytu znajdował się po drugiej stronie Atlantyku, główny ruch handlowy kraju był transkontynentalny. Wiązał on ze sobą wschodnią i zachodnią Kanadę. Teraz istniały dwa nowe ważne obszary eksportowe. Ich handel płynął na północ i południe, ponieważ ich głównym rynkiem zbytu były Stany Zjednoczone. Tak więc nowy ruch handlowy przyczynił się do regionalnej niezależności zamiast współzależności, którą promował stary ruch.
Pod jednym podstawowym względem gospodarka kanadyjska była wciąż taka sama. Chociaż kraj ten dodał dwa koszyki (celulozowy, papierniczy i metalowy) do swojego jednego (pszenicy), wszystkie trzy koszyki nadal musiały trafiać na rynek poza granicami kraju. Kanada nie mogła uciec od swojej żywotnej zależności od handlu zagranicznego, a w pewnym sensie zależność ta była większa niż wcześniej. Rozszerzyła się ona poza prerie, gdzie alternatywą była pszenica lub uprawa na własne potrzeby, na inne duże regiony, gdzie alternatywa była jeszcze gorsza. Tam była to tarcica albo nic, celuloza i papier albo nic, metale nieżelazne albo nic.
Depresja, która rozpoczęła się w 1929 roku, uderzyła w Kanadę znacznie mocniej niż w Stany Zjednoczone, ponieważ dobrobyt Kanady był w dużo większym stopniu związany z handlem międzynarodowym. Najbardziej ucierpiały prowincje preriowe, ponieważ załamanie rynku zbożowego zniszczyło podstawy ich życia gospodarczego. Rozpoczęło się wielkie dostosowanie, najpierw powolne, a potem coraz szybsze. Było to przejście od uprawy pszenicy do uprawy mieszanej. W rezultacie zachodniokanadyjscy farmerzy otrzymywali niższe dochody niż wcześniej. Ale byli też mniej zależni od warunków światowych.
Rolnictwo : 742 020 000 $ (1938)…… $1,691,540,000 (1942)
Leśnictwo: 244,564,571…..429,079,260
Trapacznictwo: 6,572,824…..23,801,213
Fisheries: 35,593,009…..64,821,702
Energetyka elektryczna: 142,320,725…..200,345,240
Górnictwo: 374,415,674…..514,109,951
Produkty przemysłowe*: 1,428,286,778…..3,309,973,758
Construction: 176,661,077….. 310 917 190
& Naprawa: 99 086 100…..139 349 000
Razem: 2 974 673 454$…..$6 258 464 613
* Obejmuje tartaki, celulozownie i papiernie, itp. Ta duplikacja wynosi $274,847,304 w 1938 roku i $425,472,701 w 1942 roku i jest wyeliminowana z sumy całkowitej.
Co teraz i w przyszłości?
Do czasu wybuchu II Wojny Światowej, Kanada, podobnie jak nasz kraj, dość dobrze wyszła z depresji. Tak jak pierwsza wojna zmieniła nas z dłużnika w wierzyciela, tak druga wojna światowa zmieniła Kanadę w jeden z trzech lub czterech krajów wierzycieli na świecie. Po raz kolejny prerie bardzo dobrze prosperowały. Tym razem jednak ledwie jedną trzecią całkowitej produkcji stanowiła pszenica. Jej miejsce zajęły zboża paszowe, ponieważ nastąpił wielki zwrot w kierunku hodowli bydła (wołowiny i wieprzowiny), mleczarstwa i drobiu.
Jak poprzednio, większość produkcji była jednak przeznaczona na eksport. To oczywiście spowodowało, że pod koniec wojny Kanada nie mogła zacząć konsumować żywności, którą jej Zachód jest w stanie wyprodukować.
Odnosi się to również do innych głównych kierunków produkcji. Wojna spowodowała ogromną ekspansję, dzięki której Kanada znalazła się na pierwszym miejscu wśród narodów świata w produkcji niklu, papieru gazetowego, azbestu, platyny i radu; na drugim miejscu w produkcji złota, aluminium, pulpy drzewnej, energii hydroelektrycznej i budowie statków towarowych; na trzecim miejscu w produkcji miedzi, ołowiu i cynku; a na czwartym w produkcji zaopatrzenia wojennego dla Narodów Zjednoczonych – czyli w produkcji.
Większość z nas nie ma pojęcia o ogromnych rozmiarach niektórych z tych kanadyjskich gałęzi przemysłu. Weźmy na przykład papier gazetowy. Kanada ma czterokrotnie większe moce produkcyjne niż jakikolwiek inny kraj. Jest ona równa połączonym zdolnościom Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Norwegii, Szwecji i Finlandii. Kanada może wykorzystać jedynie niewielki procent papieru gazetowego produkowanego przez jej papiernie. Nie produkujemy porównywalnej nadwyżki, nawet bawełny. A papier gazetowy jest tylko jedną z wielu nadwyżek, które Kanada musi eksportować, jeśli chce utrzymać swój standard życia.
Wszystko to oznacza, że Kanada jest o wiele bardziej niż my zainteresowana uzyskaniem jak najbardziej wolnego handlu międzynarodowego w czasie pokoju. My mówimy o tym jako o czymś pożądanym, ale Kanadyjczycy widzą to jako konieczność.
Z EM 47: Canada: Our Oldest Good Neighbor (1946)