Articles

Jakie języki są potrzebne, aby pracować w ONZ?

Posted on

Kilka lat temu doradzałem bardzo utalentowanej studentce z Papui Nowej Gwinei, która studiowała w Japonii i chciała pracować w siedzibie Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.
Pracowała ciężko, aby stać się biegłą w języku japońskim i założyła, że to pomoże jej w aplikacji. Była przerażona, gdy dowiedziała się, że tak nie jest i że będzie musiała nauczyć się jeszcze jednego języka, aby móc ubiegać się o posadę urzędnika Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Jakie są zatem oficjalne języki Organizacji Narodów Zjednoczonych i dlaczego japoński, język tak bogatego i potężnego kraju, nie jest jednym z nich? Aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy przyjrzeć się historii ONZ i okolicznościom, które doprowadziły do jej powstania.
Została ona zapoczątkowana jako grupa państw sprzymierzonych, współpracujących ze sobą w celu pokonania mocarstw Osi – Niemiec, Włoch i Japonii w II wojnie światowej. Kiedy ONZ zostało oficjalnie zorganizowane, języki trzech wrogich narodów nie były oczywiście uważane za ważne.
W zamian wybrano języki narodowe głównych państw sprzymierzonych (Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji, Związku Radzieckiego i Chin), wraz z hiszpańskim, językiem dominującym w obu Amerykach. W ten sposób angielski, francuski, rosyjski, chiński i hiszpański stały się pięcioma oficjalnymi językami głównych organów ONZ po II wojnie światowej.
Dwie dekady później, kiedy liczba niepodległych krajów arabskich wzrosła, a bogactwo ropy naftowej zwiększyło wpływy tych krajów na świecie, poprosiły one o dodanie arabskiego do tej listy. ONZ zgodziła się na to, ale pod warunkiem, że kraje arabskojęzyczne same zapłacą za utworzenie nowych służb tłumaczeniowych.
Każdy z tych sześciu języków może być użyty do wygłaszania przemówień lub składania dokumentów i oczekuje się, że każdy dyplomata w ONZ będzie w stanie zrozumieć i używać przynajmniej jednego z tych języków. Podczas obrad wysoko wykwalifikowani tłumacze dokonują symultanicznych tłumaczeń między tymi językami, których delegaci mogą słuchać na zestawach słuchawkowych znajdujących się przy każdym fotelu. Osoby, takie jak odwiedzające głowy państw, które nie mogą posługiwać się tymi językami, muszą zapewnić sobie własnego tłumacza na jeden z sześciu języków urzędowych.
Wszystkie ważne dokumenty są tłumaczone na te sześć języków. Jednak codziennymi językami roboczymi są angielski i francuski, więc sprawy rutynowe i publiczne komunikaty w siedzibie ONZ są zwykle tylko w tych dwóch językach.
Osoby pracujące jako stali urzędnicy państwowi w ONZ muszą znać dwa z sześciu języków urzędowych wystarczająco dobrze, aby prowadzić w nich pracę urzędową. W rzeczywistości przynajmniej jednym z dwóch języków, które znają, jest prawie zawsze angielski lub francuski.
Wielu biurokratów ONZ mówi po angielsku, francusku i w jednym z oficjalnych języków Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Sekretarze generalni ONZ zawsze posiadali roboczą znajomość przynajmniej angielskiego i francuskiego.
Zawsze istnieją stanowiska ONZ w różnych częściach świata, które zatrudniają na podstawie umowy i nie mają takiego wymogu. Ktoś pracujący dla agencji ONZ w Port Moresby może być zazwyczaj zatrudniony znając tylko angielski, a ktoś pracujący przy projekcie rozwojowym ONZ w Angoli może być zobowiązany do znajomości portugalskiego, na przykład.
Ale zatrudnieni na stałe urzędnicy państwowi ONZ, zwłaszcza ci w siedzibie głównej w Nowym Jorku lub Genewie, muszą spełniać te dwujęzyczne wymagania w sześciu oficjalnych językach ONZ.
Studentka z Papui Nowej Gwinei, której doradzałam, musiała się sporo nauczyć, jeśli miała odnieść sukces w swoim dążeniu do uzyskania stanowiska w ONZ. Jej japoński się nie liczył, a jej angielski pasował tylko do połowy wymagań językowych.
Mimo że Papuańczycy z Nowej Gwinei mają tendencję do szybkiego uczenia się języków, w kraju nie ma prawie żadnych miejsc, w których mogliby formalnie uczyć się języka obcego, zwłaszcza jednego z oficjalnych języków ONZ, innego niż angielski. Oznacza to, że chociaż określona liczba stanowisk w służbie publicznej ONZ jest zarezerwowana dla każdej narodowości, limit dla Papui Nowej Gwinei nie jest spełniony, ponieważ bardzo niewielu Papuasów ma możliwość uczenia się francuskiego, hiszpańskiego, rosyjskiego, chińskiego czy arabskiego.
Nie jest tak w wielu innych krajach rozwijających się, które mają podobne wyzwania edukacyjne jak Papua Nowa Gwinea. Studenci w tych krajach mogą uczyć się języków obcych w szkole średniej lub na uniwersytecie i przygotować się do pracy w międzynarodowej biurokracji.
Aby pracować w międzynarodowej biurokracji, osoby muszą posiadać kwalifikacje o międzynarodowym standardzie. Jedną z nich jest umiejętność dwujęzycznego posługiwania się językami międzynarodowymi.
Dopóki papuasko-nowogwinejski system edukacji nie sprosta temu wyzwaniu w taki sam sposób, jak czynią to szkoły i uniwersytety w innych krajach rozwijających się, Papuasi-Nowogwinejczycy nie będą w stanie w pełni uczestniczyć w światowej scenie, tak jak powinni.apuasom będzie brakować miejsca, a inni zajmą miejsca zarezerwowane dla nich w biurokracji ONZ.

  • Prof. Volker jest lingwistą mieszkającym w Nowej Irlandii i adiunktem w Instytucie Cairns na Uniwersytecie Jamesa Cooka w Australii. Zachęcamy do zadawania pytań językowych w comiesięcznej dyskusji na stronie [email protected]. Możesz też kontynuować dyskusję na stronie Language Toktok na Facebooku.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *