Articles

PetaPixel

Posted on

photographer-500968_640

photographer-500968_640

Podczas fotografowania otaczającego nas świata, właściwość koloru jest prawdopodobnie czymś, co większość ludzi ma tendencję do przyjmowania za pewnik. Oczekujemy, że nasze aparaty fotograficzne będą dokładnie odwzorowywać spektrum światła widzialnego. Jednak w świecie tak zaabsorbowanym kolorem, zapominamy czasem, jak długo trwało dojście do tego punktu w czasie i jak wielu fotografów i naukowców postrzegało tę koncepcję jako mrzonkę.

Pierwsze zdjęcie: View from the Window at Le Gras
First Photograph: View from the Window at Le Gras autorstwa Nicéphore Niépce

Jak tylko zdaliśmy sobie sprawę, że możliwe jest uchwycenie światła za pomocą naszych aparatów, zapragnęliśmy okiełznać wszystkie kolory z nim związane. Niektóre z pierwszych eksperymentów rozpoczęły się w połowie XIX wieku. Pierwotne podejście polegało na znalezieniu materiału, który mógłby bezpośrednio dzielić się właściwościami kolorystycznymi światła, które na niego pada. Zdolność do uchwycenia koloru pojawiła się w 1851 roku dzięki ministrowi mieszkającemu w stanie Nowy Jork.

Hillotypia
Fotografia Levi Hilla

Levi Hill był ministrem baptystycznym mieszkającym w nowojorskiej dzielnicy Catskill Mountains. Wcześniej używał procesu dagerotypii do robienia zdjęć, ale był rozczarowany jej brakiem zdolności do reprodukcji kolorów. Wielu było sceptycznych, gdy Hill ogłosił, że znalazł proces fotograficzny, który to umożliwił. Hill nie chciał ujawnić swojego sekretnego procesu aż do 1856 roku, kiedy to został on opublikowany w książce dostępnej tylko po wcześniejszym zamówieniu. Kiedy fotografowie w końcu dostali tę książkę w swoje ręce, odkryli, że faktycznie zawiera ona przepis na proces, ale był on tak skomplikowany, że uznano go za bezużyteczny.

Hill,_cavalier_chutant_de_son_cheval
Levi Hill fotografia szkicu

Interesująco, ponad sto lat później, w 2007 roku, naukowcy z National Museum of American History byli w stanie przeanalizować prace Hilla i odkryli, że rzeczywiście wymyślił on sposób na reprodukcję koloru. Stwierdzili, że proces ten był bardzo wyciszony, a pigmenty zostały użyte do wzmocnienia niektórych kolorów. Podczas gdy Levi Hill nie skłamał całkowicie na temat swojego odkrycia, ubarwił wyniki.

Widok z lotu ptaka na Muzeum Historii Naturalnej

W 1886 roku fizyk i wynalazca Gabriel Lippmann wykorzystał swoją wiedzę z zakresu fizyki do stworzenia pierwszej kolorowej fotografii bez pomocy pigmentów i barwników. Lippmann wykorzystał zjawisko znane jako interferencja, które ma związek z rozchodzeniem się fal. Do 1906 roku Lippmann zaprezentował swój proces wraz z kolorowymi obrazami papugi, miski pomarańczy, grupy flag i witrażu. Odkrycie to przyniosło mu Nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki.

Lippmann_photo_flowers
Fotografia kwiatów Lippmanna stworzona w latach 90. XIX wieku

Można by pomyśleć, że historia fotografii kolorowej kończy się wraz z wykorzystaniem przez Lippmanna zjawiska złożonej interferencji, ale pojawiły się problemy, a my dopiero zaczynamy. Przede wszystkim, jak można się domyślić, sam proces był zbyt skomplikowany; wymagał drobnoziarnistych emulsji o wysokiej rozdzielczości, które wymagały dłuższych czasów naświetlania, miał problemy z szerszymi pasmami długości fal kolorów tworzonych przez odbicia, a proces wymagał użycia toksycznej rtęci.

James_Clerk_Maxwell
James Clerk Maxwell

W tym samym czasie, W tym samym czasie szkocki fizyk James Clerk Maxwell ciężko pracował i był gotowy do zdefiniowania nowej teorii kolorów, która do dziś stanowi podstawę tego, jak odtwarzamy kolory. Maxwell zaproponował pomysł robienia zdjęć sceny przez filtry czerwony, zielony i niebieski. Po odtworzeniu obrazów na projektorach z odpowiednimi filtrami, nakładałyby się one na siebie, tworząc kompletny kolorowy obraz. Maxwell zaprezentował, jak zasada ta może być zastosowana w fotografii w 1861 roku w Royal Institution, prezentując słynne zdjęcie trójkolorowej wstążki.

Tartan_Ribbon
Maxwell’s Ribbon Photograph

Pewnie, metoda Maxwella została zepchnięta na dalszy plan, podczas gdy inni, tacy jak Lippmann, prezentowali swoje wyniki. Jednak pod koniec lat 90-tych XIX wieku jego praca została ponownie przeanalizowana. Niemiecki naukowiec Hermann Wilhelm Vogel odkrył, że może wykorzystać teorię trzech kolorów i stworzyć emulsje wrażliwe tylko na poszczególne kolory poprzez dodanie specyficznych barwników. Jednak proces ten wymagał czasu, aby ostatecznie się sprawdził. Dopiero na początku XX wieku emulsje były wystarczająco dokładne i czułe dla tradycyjnej fotografii.

Odbitka fotograficzna wklejona jako frontispis w książce Vogela Die chemischen Wirkungen des Lichts und die Photographie, 1873.'s book Die chemischen Wirkungen des Lichts und die Photographie, 1873.
Odbitka fotograficzna wklejona jako frontispis w książce Vogla, Die chemischen Wirkungen des Lichts und die Photographie, 1873.

Konieczność wykonania tego samego zdjęcia trzy razy z trzema różnymi filtrami była kłopotliwa – aparat mógł zostać przypadkowo przesunięty, lub sama scena mogła się zmienić. W rezultacie powstały dwa typy kolorowych aparatów fotograficznych, aby pomóc fotografom w ich wysiłkach związanych z fotografią kolorową.

Różne nowoczesne filtry kolorowe
Różne nowoczesne kolorowe filtry obiektywu

Pierwszy styl aparatu wykorzystywał obiektyw, który mógł rozdzielić przychodzące światło przez trzy różne filtry i w ten sposób zrobić trzy zdjęcia w tym samym czasie. Drugi styl aparatu fotograficznego wprowadził jeszcze naświetlone obrazy pojedynczo, ale posiadał opuszczany tył, który pozwalał fotografom na szybką wymianę filtrów i typów emulsji. Proces ten nadal nie był łatwy, ale w latach 1910-tych fotografowie byli w stanie być w terenie i uchwycić kolor.

Louis Arthur Ducos du Hauron Photograph
Louis Arthur Ducos du Hauron photograph

Louis Ducos du Hauron czuł, że ma lepszy pomysł na proces: położyć na siebie trzy różne emulsje rejestrujące kolory, tak aby proces mógł być naświetlany jednocześnie w każdym zwykłym systemie kamer. Na wierzchu tej „kanapki” z trzech emulsji umieszczono niebieski filtr blokujący, ponieważ światło niebieskie oddziałuje na wszystkie emulsje halogenków srebra. Za niebieskim filtrem blokującym znajdowały się warstwy czułe na światło zielone i czerwone. Pomysł Haurona był ważnym krokiem naprzód dla branży. Jedną wadą było jednak to, że każda z warstw miała tendencję do zmiękczania światła, gdy przechodziło ono przez emulsję.

Kolejna fotografia Louisa Arthura Ducos du Hauron
Kolejna fotografia Louisa Arthura Ducos du Hauron

Mimo, że nie było to idealne rozwiązanie, „trójpaki” były sprzedawane konsumentom. Na początku lat 30. amerykańska firma Agfa-Ansco wyprodukowała coś, co nazwała „Colorol”: film w rolce do aparatów fotograficznych. Przeciętny konsument mógł teraz kupić film do swojego aparatu i odesłać negatywy do Agfa-Ansco w celu wywołania. Obrazy nie były najostrzejsze z powodu rozproszenia światła w warstwach, ale wystarczały dla nieprofesjonalistów.

Photography by Dnalor
Photography by Dnalor

Oczywiście, bohaterem, który przybył i zrewolucjonizował fotografię kolorową był Kodak. W 1935 roku Kodak wprowadził na rynek swój pierwszy film „tripack” i nazwał go Kodachrome. Co dziwne, rozwój ten zawdzięczamy dwóm muzykom, Leopoldowi Mannesowi i Leopoldowi Godowsky’emu Jr, którzy zaczęli eksperymentować z procesem kolorowania. Duet ten został ostatecznie zatrudniony przez Kodak Research Laboratories i w rezultacie stworzył jeden z najbardziej lubianych filmów do dziś.

Fotografia Kodachrome autorstwa Chalmersa Butterfielda
Fotografia Kodachrome autorstwa Chalmersa Butterfielda

W procesie barwienia Kodak zastosował trzy warstwy emulsji na pojedynczym podłożu, które wychwytywały długość fali czerwonej, zieloną i niebieską długość fali. Przetwarzanie filmu było dość skomplikowane, ale Kodak trzymał się swojego motta „Ty naciskasz przycisk, my robimy resztę” i po prostu kazał swoim klientom odsyłać gotowe rolki na odbitki/slajdy. Ostatecznie, w 1936 roku, Agfa była w stanie udoskonalić proces wywoływania Kodaka, rozwijając wszystkie trzy warstwy za jednym razem.

Początek lat 60-tych, Kodachrome Kodaka, wraz z innymi markami filmów, zaczęły ustalać obecność na rynku, ale nadal były one znacznie droższe niż standardowe filmy czarno-białe. W latach 70. ceny spadły na tyle, że fotografia kolorowa stała się dostępna dla mas. I w końcu, w latach 80-tych, czarno-biały film nie był już dominującym medium używanym do codziennych migawek z życia.

Czujnik aparatu cyfrowego
Czujnik aparatu cyfrowego

Dzisiaj, ku rozczarowaniu wielu entuzjastów filmu, Kodachrome nie jest już produkowany, ponieważ ostatnia rolka filmu zeszła z linii produkcyjnej w 2010 roku. I oczywiście, dla reszty z nas, fotografujących cyfrowo, po cichu zamknęliśmy drzwi kolorowej fotografii filmowej i przenieśliśmy się na cyfrowe sensory. Pamiętaj, by następnym razem, gdy weźmiesz do ręki swój aparat cyfrowy, podziękować Maxwellowi za jego teorię kolorów RGB i rozwój fotografii kolorowej, który trwa do dziś.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *