Drug-dealing nie przychodzi mi naturalnie. Ale stopniowo, okazja stworzona przez trwający niedobór Adderall IR (i jego generycznych odpowiedników) staje się niemożliwe do zignorowania. Ścisłe limity regulują podaż składników leku (głównie, amfetaminy), a wielu producentów już uderzył ich caps – rzeczywistość, z której jestem świadomy po próbuje tuzin aptek miejskich i dowiedzieć się, że będą one wyprzedane aż do przyszłego roku. W końcu udaje mi się znaleźć trochę w Hoboken Family Pharmacy i zapłacić $155 za 120 tabletek. Wracając pociągiem PATH, zastanawiam się nad moim szczęściem w znalezieniu apteki z dostępnym lekiem i nad tym, że przepisano mi go za dużo. Niebieskie tabletki w mojej kieszeni praktycznie krzyczą: „Sprzedaj mnie!”
Wtedy wyobrażam sobie siebie w kajdankach. Widzę siebie, jak tłumaczę moim hipotetycznym dzieciom, że mamusia kiedyś siedziała za handel substancjami kontrolowanymi. Może powinienem pomyśleć więcej o plusach i minusach.
Dzwonię do studenta drugiego roku, którego kiedyś niańczyłem, myśląc, że jako student będzie znał obecną wartość uliczną Adderallu. On mówi, że 10-mg. tabletki zazwyczaj iść za 7 dolarów do 10 dolarów. Ale zauważyłem, że na Craigslist, gdzie Adderall jest wymieniany pod etykietą „pomoc studyjna”, posty od kupujących znacznie przewyższają te od sprzedających. Szacuję, że mogę wycenić pigułki do 12 dolarów za sztukę, dla zysku prawie 800 procent. Z drugiej strony: „To dobrze, że zdobyłeś leki legalnie. Ale Adderall jest substancją kontrolowaną, więc jego sprzedaż jest nielegalna” – mówi mi adwokat Edward Kratt, specjalizujący się w obronie karnej. „A jeśli robisz to przez Internet, są implikacje interstate-commerce, które mogą umieścić sprawę pod jurysdykcją federalną.”
Jest to w tym momencie, że decyduję się kronika Adderall-dealing przygody mojego drogiego przyjaciela Ellie.
Około 2 p.m. w ostatni czwartek, Ellie reklamuje „Pomoc studyjna iść!” przez Craigslist. W ciągu kilku godzin otrzymuje kilka zapytań. Zgadza się spotkać z pierwszym klientem – Kamilą, samookreśloną jako „blondynka z Azji” – w lobby hotelu w centrum miasta, aby wymienić siedem „dziesięciominutowych sesji” za 70 dolarów. Jeśli coś pójdzie nie tak, Ellie planuje zadzwonić do biura Edwarda Kratta, Esq., którego numer jest zapisany na kartce Post-it schowanej w jej majtkach.
W hotelu, Camille zauważa Ellie jako pierwsza. Bez słowa, Camille, w sztucznym płaszczu z miodu i ściętymi, rozjaśnionymi włosami, przesuwa przez stół paczkę papierosów Marlboro, w której znajdują się pieniądze. Z kolei Ellie podsuwa jej małą sakiewkę z biżuterią, w której znajdują się tabletki. Ośmielona Ellie wraca do domu, aby umówić się na kolejne spotkania. Następnego dnia sprzedaje pięć tabletek za 60 dolarów trzydziestokilkuletniemu studentowi NYU przed Café Habana, dodatkowo pięć za tę samą cenę wdzięcznemu czarnemu mężczyźnie w asymetrycznej marynarce i dziesięć za 100 dolarów białemu mężczyźnie. Zaplanowała te dwie ostatnie transakcje tak, aby odbyły się w ciągu kilku minut od siebie w tym samym butiku w Nolita, co jest przejawem przedsiębiorczej skuteczności, za którą sama siebie chwali.
Po czterech transakcjach i 290 dolarach mężczyzna o imieniu Mike oferuje zakup 30 tabletek za 360 dolarów. Ellie postanawia, że ta duża sprzedaż będzie jej ostatnią. Udaje się do winiarni w Soho, gdzie umówili się na spotkanie. Mike nigdy się nie pojawia.
Zdeterminowana, aby zarobić pieniądze, które miała na swojej drodze, Ellie sprawdza kilka osób, które skontaktowały się z nią wcześniej, ostrzegając, że wkrótce może zabraknąć jej produktu. W ten sposób rezerwuje jeszcze trzy spotkania. Pod koniec trzeciego dnia sprzedała 45 tabletek za 506 dolarów, co daje zysk 351 dolarów. Ale cały ten potajemny dialog, targowanie się o ceny i koordynowanie spotkań jest wyczerpujące. Nadszedł czas, aby się wynieść.
Ellie budzi się czwartego dnia z pięcioma nowymi zapytaniami. Waha się tylko przez chwilę, zanim odpowiada. Zastanawia się: Czy to jest uzależniające?
Masz dobre informacje? Wyślij wskazówki na adres [email protected].