Nie wiem, jak wygląda sprzedaż tego rumu na całym świecie. Jednak widziałem go w kilku hotelach wysokiej klasy tutaj w Wielkiej Brytanii i dobrych kilku sprzedawców wina nosić go.
Jednakże nie całkiem hit Aldi tutaj jeszcze i podejrzewam, że nigdy nie będzie!
Jeśli Patron rzeczywiście „dodać” niesławny pomarańczowy smak do tego rumu następnie jako strategii marketingowej wydaje się, że pracował cuda! Niezależnie od Bacardi tej marki rumu musi być jednym z najbardziej rozmawiali o marek rumu na świecie (nie złe dzieje rozważa tylko dwa rumy!).
I’d been itching to try Pyrat (Ye Olde English for Pirate) and on a visit to Tynemouth (small coastal village in the North East of England) I came across „Wine Chambers” which stocked quite nice little selection of rum’s. Wziąłem Pyrat i spojrzałem na niego. I rzeczywiście próbował strzał z niego w Durham w poprzednim tygodniu, ale to było zagłuszone z colą, więc choć znalazłem to nie nieprzyjemne, trudno było naprawdę smak rumu. Zawsze myślę, że trzeba co najmniej pół butelki, zanim wiesz, czy lubisz rum……..Anyway odwróciłem się, aby opuścić sklep i moja żona zapytała, dlaczego nie kupuję go. Nie potrzebowałem zachęty i szybko zawróciłem, podniosłem butelkę z półki i zaniosłem butelkę i mój portfel do przyjaznego właściciela.
Butelka Pyrat jest podobna w stylu do butelek używanych na statkach w, jak zakładam, czasach, gdy Piraci przemierzali oceany. Jest to rodzaj butelki, która nie może być przewrócona na bok, jest krótka i przysadzista (trochę jak Weeble, ale o wiele bardziej atrakcyjna!). Butelka sama w sobie jest świetna, a etykiety są wyraźne. Ich jest metalowy wisiorek z Hoti (patronem barmanów), żółta wstążka i miły mała książeczka, która daje kilka przydatnych backgrond na Pyrat rum i Patron innych ofert. Korek również ma napis Pyrat na nim i również daje bardzo satysfakcjonujący pop. Jeśli chodzi o prezentację, to nie może być dużo lepiej. Niektórzy mogą być zaniepokojeni, że nie ma kartonowego etui. Zauważyłem również, że strony takie jak Whisky Exchange i Master of Malt posiadają rum z limitowaną edycją pudełka w stylu latarni. Mój niestety nie został do niego dołączony.
Przechodzimy więc do degustacji. Czytając wiele o pomarańczowym smaku rumu, spodziewałem się trochę cytrusów. Po otwarciu butelki natychmiast uderzył mnie bardzo wyraźny uderzenie pomarańczy. Teraz całkiem lubię pomarańcze i nie znam wielu ludzi, którzy nie lubią, więc nie było to dla mnie bezpośrednim problemem. Miło było jednak zauważyć, że choć raz rumowi snobi nie przesadzili z „nutami” tego rumu. Dla odmiany rzeczywiście pachniał tak, jak to zaobserwowali!
Rum prezentuje się w kieliszku z bardzo ładnym, złoto-pomarańczowym kolorem. Po wypiciu rumu jest on bardzo gładki i słodki. Smak pomarańczowy jest bardzo na pierwszym planie, a palenie pozostawia za sobą gorzki posmak skórki pomarańczowej. Szczerze mówiąc, całkiem mi się podoba, jest inny, choć nie jest to do końca „rum” jako taki. Nie jest strasznie złożony – to dość dużo jednej nuty rumu.
Po dodaniu odrobiny coli do mieszanki ogólne wrażenia nie zmieniają się zbytnio. Po zmieszaniu z większą ilością coli, bez zaskoczenia, paloność rumu ustępuje i wolę go w ten sposób. W przeciwieństwie do wielu rumów jest to jeden mogłem sączyć, jesteś zdecydowanie coraz dużo smaku (co prawda głównie pomarańczowy), ale jest interesujące. To sprawia, że wariacja na temat standardowego rumu i coli, a nawet idzie dobrze z lemoniadą. Czy to naprawdę rum chociaż? Cóż, w nazwie jest i nawet jego prezentacja jest w duchu rumu, ale niestety ogólnie nie jest to prawdziwy rum.
Jako napój nie jest zły, ale nie jest też świetny.
Ten post może zawierać linki afiliacyjne. W związku z tym mogę otrzymać prowizję w oparciu o sprzedaż wygenerowaną z linków na tej stronie. Ocena recenzji nie jest przez to naruszona ani nie ma na nią wpływu.