OK, college football, naprawdę zabawne.
Żart się skończył.
Jesteśmy ponad 5 lat po największym kataklizmie konferencyjnym w historii futbolu akademickiego i szczerze mówiąc, nie jestem pewien, czy to działa.
Mam na myśli, Nebraska w Big Ten? Missouri w SEC? Zachodnia Wirginia w Big 12?
Naprawdę?
Kilka lat temu, college football zrobił tę szaloną rzecz, gdzie kilka drużyn przeskoczyło z jednej konferencji do drugiej jak żaby do lilii. Prześledźmy, co działo się w latach 2011-14:
– Missouri i Texas A&M dołączyły do SEC
– West Virginia i TCU połączyły się z Big 12
– Nebraska, Maryland, i Rutgers przyjęli zaproszenia z Big Ten
– Colorado i Utah przywitały się z Pac-12
– Pittsburgh, Syracuse i Louisville dołączyły do ACC
Po przeczytaniu tej listy, przyznajcie się. Coś po prostu nie gra.
Wraz z tymi głównymi zmianami w konferencjach przyszedł nieunikniony detrytus: utracone rywalizacje i/lub wojny graniczne i sportowe podróże, które całkowicie wymknęły się spod kontroli. Podnieś rękę, jeśli tęsknisz za oglądaniem marszu Texas A&M Aggies na Darrell K Royal-Texas Memorial Stadium na Uniwersytecie w Teksasie lub wozu Sooner zjeżdżającego do Lincoln, Nebraska. (Widzę, że kilka rąk zostało podniesionych). Teraz podnieś rękę, jeśli brakuje ci witalności i widowiskowości potyczki Missouri-Kansas na Arrowhead Stadium w Kansas City. (Więcej rąk).
To powiedziawszy, często myślę o obciążeniu budżetu sportowego Zachodniej Wirginii, aby wysłać swoją drużynę siatkówki kobiet pół kraju dalej (w rzeczywistości jest to prawie 1500 mil) do Lubbock na spotkanie z Texas Tech Lady Raiders w noc szkolną.
Inne aktualne trasy podróży konferencji, które pozostawiają drapanie głowy: Miami, Floryda, do Syracuse, Nowy Jork (ACC); Gainesville, Floryda, do Columbia, Missouri (SEC); Columbia, Południowa Karolina do College Station, Texas (SEC).
Następna rzecz, którą wiesz, Moon U będzie grać Saturn State o Milky Way Championship (sponsorowane przez Dr Pepper, oczywiście).
Jest takie powiedzenie, które mówi: „Jaka jest odpowiedź na 99 ze 100 pytań? Pieniądze.” I rozumiem, że często (zawsze?) Wszechmogący Dolar ma wiele wspólnego z tym, gdzie instytucja stowarzysza się. Ale to, co wydarzyło się w ostatnich latach, spowodowało przesunięcie sił mocno na wschód i na południe. Z wyjątkiem Oregonu, Pac-12 stało się żartem. Poza Oklahomą, Big 12 stało się żartem. A z Clemsonem uzurpującym sobie całą władzę na wschodnim wybrzeżu, ACC stało się żartem. Boksy też są żartem.
Niestety, nikt się nie śmieje.
Wszystko to podczas gdy SEC, największy beneficjent wspomnianego wyrównania, po prostu zgarnia tytuły i napina swoją potęgę. Jako fan futbolu z SEC nie mam z tym absolutnie żadnego problemu, ale gdyby moją wiernością był Teksas lub USC, miałbym z tym poważny problem. Jest powód, dla którego najlepsi rekruci z Kalifornii i Teksasu wciąż odchodzą do szkół SEC. To dlatego, że SEC stał się Golden State Warriors of college football – miejscem, gdzie wszyscy zdecydowali się pójść.
Nie sugeruję, że SEC robi coś złego. Konferencja ma pełne prawo robić to, co musi zrobić, aby być najlepszym, i nie ma wątpliwości, że dodatki Texas A&M, Arkansas, South Carolina i Missouri przyniosły korzyści konferencji, zarówno pod względem finansowym, jak i z punktu widzenia mistrzostw. Ale zastanawiasz się, czy obecne układy są trwałe w dłuższej perspektywie i tworzą najlepsze możliwe wyniki dla gry jako całości.
Zadaj sobie pytanie: Czy to jest dobre dla 1 konferencji całkowicie zdominować? Czy naprawdę możemy powiedzieć, że futbol w college’u jest lepszy niż 10, 15 lat temu?
Powinienem powiedzieć, że nie jestem zwolennikiem socjalizmu. Ciężka ręka wyrównywania nie powinna zejść na Wielką Złą SEC, aby uczynić rzeczy bardziej „sprawiedliwymi”. Byłoby jednak miło mieć nieco więcej równości regionalnej w futbolu uczelnianym jako całości. Nie sądzę, że obecny system selekcji jest szczególnie sprawiedliwy dla konferencji na zachód od rzeki Missisipi, ale myślę też, że te konferencje muszą wstać i wziąć futbol uczelniany tak poważnie, jak zespoły na wschodzie zrobić. USC było ostatnią wielką dynastią zachodu, ale odkąd Pete Carroll odszedł do NFL, siła przesunęła się na przeciwległe wybrzeże.
Zdaję sobie sprawę, że przynależność do konferencji jest związana z umowami, a decyzje o wyrównaniu mają wiele wspólnego z pieniędzmi i prawami telewizyjnymi, ale gdybyś mógł machnąć magiczną różdżką i naprawić konferencje w najlepszym możliwym formacie, jak to wszystko by wyglądało?
Zanim zaczniemy, podzieliłem konferencje na 12 drużyn, każda z 2 dywizjami. Czułem, że jest to ważne ze względu na spójność, a także dlatego, że uważam, że konferencje są tym lepsze, im mniej drużyn się w nich znajduje. W ten sposób moglibyśmy zachować mistrzostwa konferencji (tak, uważam, że powinniśmy je zachować) oraz rywalizację, którą ułatwiają dywizje. Dla waszej wygody, wymieniłem drużyny w kolejności alfabetycznej.
Zaczynamy:
SEC
SEC Wschód: Clemson, Georgia, Floryda, Kentucky, Karolina Południowa, Tennessee
SEC Zachód: Alabama, Auburn, Florida State, LSU, Mississippi State, Ole Miss
Na wstępie należy zaznaczyć, że na tej liście nie ma Arkansas, Missouri, Vanderbilt, czy Texas A&M. Więcej na ten temat w innych dyskusjach konferencyjnych. SEC East, tradycyjnie słabsza z 2 dywizji futbolu, zostałaby wzmocniona poprzez dodanie Clemson i odjęcie Missouri i Vanderbilt. Wschód dodałby również tradycyjną rywalizację z Clemson i Karoliną Południową i przyniósłby swój geograficzny płot poprzez wyeliminowanie gier drogowych w Missouri (jazda z Clemson do Aten to tylko 75 mil, mniej więcej taka sama odległość jak Starkville do Tuscaloosa).
Dodanie Florida State dodałoby kolejnego tradycyjnego rywala do istniejącej szkoły SEC, Florydy, a także miałoby sens geograficzny, ponieważ FSU jest tylko 190 mil do Auburn i 152 mile do Gainesville.
Co więcej, to szczególne wyrównanie stworzyłoby kilka interesujących matchupów: Clemson-Tennessee, Clemson-LSU, Florida State-Auburn, Clemson-Alabama, i Florida State-LSU (którzy mają grać w 2022 i 23 roku), aby wymienić tylko kilka.
Wielka 12
Wielka 12 Północ: Kansas, Kansas State, Missouri, Nebraska, Oklahoma, Oklahoma State
Big 12 South: Arkansas, Baylor, Colorado, Texas, Texas A&M, Texas Tech
Ten układ byłby mieszanką starej Konferencji Południowo-Zachodniej i Big 12, jednocześnie uzdrawiając college football z największej szkody realignmentu – utraty głównych rywali Big 12. Przywrócenie Nebraski i Missouri odnowiłoby rywalizację tych drużyn z Oklahomą i Kansas, a przyciągnięcie A&M z powrotem na zachód zrobiłoby to samo z Teksasem (moim zdaniem to grzeszne, że A&M i Teksas już nie grają). Arkansas wydaje się tu lepiej pasować, podobnie jak Colorado, ale żeby utrzymać format 12-zespołowy, trzeba by wyrzucić TCU i Iowa State z listy. TCU trafiłoby do American Athletic Conference lub Conference USA, a Iowa State do Big Ten.
Można sobie wyobrazić, jak matchup Nebraska-Colorado czułby się dobrze, podobnie jak wycieczka do Norman, Oklahoma, dla Texas A&M Aggies. Arkansas-Oklahoma byłaby to sprawa dla kibiców, a co powiecie na coroczny mecz Arkansas-Texas, który przypomniałby Broyles Royal(e) z ’69 roku?
…moje usta są już pełne wody.
Big Ten
Big Ten Wschód: Illinois, Indiana, Michigan, Michigan State, Ohio State, Purdue
Big 10 West: Iowa, Iowa State, Minnesota, Notre Dame, Penn State, Wisconsin
Więc Notre Dame jest w ACC w koszykówce, ale drużyna futbolowa nigdy nie była w konferencji? To nie ma sensu – albo właściwie nie ma sensu w ogóle.
Look, rozumiem, że Notre Dame gra trudny harmonogram (mam na myśli, jeśli mecz ze Stanfordem nie stawia strachu przed Bogiem w tobie, nie wiem, co robi), ale poważnie, Irlandczycy, mężczyzna się i dołączyć do konferencji. Niekoniecznie mówię to dlatego, że jestem zdenerwowany na Notre Dame. Mówię to, ponieważ to sprawia, że college football jest lepszy. Kto nie byłby podekscytowany o Notre Dame-Penn State lub Notre Dame-Ohio State matchup? Kto nie kochałby Notre Dame-Michigan State, aby mieć implikacje konferencyjne? To po prostu ma zbyt wiele sensu.
Wspaniałe jest również dodanie Iowa State, które ma przynieść tradycyjną rywalizację w Big Ten West. Ale aby to zrobić, główny filar konferencji Northwestern musiałby się wycofać i przenieść do Conference USA lub American Athletic Conference. To tylko część wielkich decyzji, które musimy podjąć tutaj w SDS.
Można zauważyć, że dodałem Penn State na Zachodzie również. To dlatego, że Wschód jest pełen dobrych drużyn i ktoś musiał się przenieść dla równowagi. Nittany Lions byli oczywistym wyborem.
ACC
ACC North: Duke, Louisville, North Carolina, Virginia, Virginia Tech, N.C. State
ACC South: Centralna Floryda (UCF), Georgia Tech, Miami (FL), Południowa Floryda (USF), Vanderbilt, Wake Forest
Jak sprawić, by ACC znów była konkurencyjna w futbolu? Poprzez usunięcie Clemson z równania.
Bądźmy szczerzy: nikt w ACC nie będzie konkurował z Clemson w najbliższym czasie. Jeśli jednak przeniesiecie Fighting Dabos do, powiedzmy, SEC, to natychmiast stworzycie więcej parytetów niż wcześniej, czyniąc konferencję bardziej konkurencyjną.
Szczerze mówiąc, chciałbym, aby mistrz ACC był choć raz w powietrzu. Brakuje mi tego.
A co byłoby złego w dodaniu bliźniaków z Sunshine State, Centralnej Florydy i Południowej Florydy? Oba zespoły były konkurencyjne w ciągu ostatnich dwudziestu kilku lat i mają zapisy na północ od 49,000 (tak, powiedziałem to dobrze), więc może nadszedł czas, aby te szkoły dołączyć do Power 5 Conference. ACC wydaje się pasować tak dobrze jak podkładka pod łokieć na amerykańskim śnie Dusty’ego Rhodesa.
Dodałem tu również Vanderbilt, niekoniecznie dlatego, że nie lubię Vandy w SEC, ale dlatego, że czuję, że lepiej pasuje do instytucji akademickich takich jak Duke, Wake Forest, Georgia Tech i North Carolina, które rezydują w ACC.
Pac-12
Pac-12 North: Boise State, California, Oregon, Oregon State, Washington, Washington State
Pac-12 South: Arizona, Arizona State, Stanford, UCLA, USC, Utah
Na pierwszy rzut oka, uwielbiam Boise będące w Pac-12. Nie ma wątpliwości, że chętnie obejrzałbym mecz Boise-Oregon lub Boise-UCLA. Problem z tym wyrównaniem jest to, że oddzielasz tradycyjnych rywali Kalifornii i Stanford, aby pomieścić na dodatek Boise w Pac-12 North. Czy ktoś stanowczo się temu sprzeciwia? Nie sądziłem, że tak.
Jedyną zmianą w Pac-12 South w tym formacie jest dodanie Stanford i odjęcie Colorado. Poza tym, pozostałbym przy tym formacie. Chociaż Utah wciąż czuje się trochę jak obcy z tej grupy, zarówno ty jak i ja rozgrzejemy się do tego, że Utes są podstawą Pac-12 w miarę upływu lat.
Zdaję sobie sprawę, że podróże są tutaj problemem, ale nie można logicznie rozbić tej konferencji i utrzymać ten sam poziom jakości co wcześniej.
Big East
Big East North: Army, Boston College, Navy, Rutgers, Syracuse, Temple
Big East South: Appalachian State, East Carolina, Maryland, Marshall, Pittsburgh, West Virginia
Wiem. Tworzę zupełnie nową konferencję. I wiem. Eksperymentowaliśmy z tym już wcześniej.
Ale jeśli spojrzeć na to zbiorczo, to wydaje się to naprawdę dobre ugrupowanie, zarówno z punktu widzenia rywalizacji, jak i geograficznego.
Południe Wielkiego Wschodu to grupa drużyn z zaledwie 4 stanów: Zachodniej Wirginii, Północnej Karoliny, Pensylwanii i Maryland. Wszystkie wymienione tu drużyny mają w sobie coś z Appalachów i podróżowanie między tymi uczelniami byłoby stosunkowo łatwe. Jedyne pytanie, jakie mi się nasuwa to: „Dlaczego Wirginia Zachodnia miałaby się na to zgodzić?”. Podam wam 2, a właściwie 3 powody. Ponieważ Mountaineers mieliby większą szansę zostać mistrzami konferencji rok w rok, a podróże byłyby znacznie mniejszym obciążeniem. A po trzecie, uwielbiam mecze West Virginia/Marshall w Morgantown lub Huntington.
Na północy, wnosisz Armię i Navy do tej samej konferencji i dodajesz rynki Filadelfii, Nowego Jorku i Bostonu do mieszanki. Nie, mecz Syracuse-Rutgers nie musi wywoływać kaskady emocji jak Elvis w czasach swojej świetności w International Hotel w Las Vegas, ale jest to o wiele łatwiejsza podróż dla absolwentów i wydaje się bardziej naturalna niż Syracuse-Duke na Wallace Wade Stadium w Durham.
Więc teraz, gdy stworzyliśmy Power 6 konferencji, jak zorganizować College Football Playoff? Proste.
Ponieważ w obecnym formacie nie ma absolutnie żadnych szans, aby drużyna spoza Power 5 dostała się do finałowej czwórki (uwierzcie mi, brałem udział w próbnej selekcji w hotelu Gaylord Texan w Grapevine w Teksasie), ułóżmy koszyki w oparciu o Power 6.
Nagródźmy dwóch najlepszych zawodników bye’em. Dla tych celów, powiedzmy, że Clemson i Alabama zajmują te sloty, Clemson jest 1-seed, a Alabama 2-seed. W pierwszej rundzie 3-seed zmierzy się z 6-seed, a 4-seed z 5-seed.
Wyglądałoby to mniej więcej tak:
Pierwsza runda
(3) Ohio State vs. (6) West Virginia
(4) USC vs. (5) Miami (FL)
Druga runda
Zwycięzca (3) vs (6) przeciwko Clemson
Zwycięzca (4) vs (5) przeciwko Alabamie
Trzecia runda
CFP Championship
„Ale Al,” mówisz. „Co jeśli Karolina Północna się dostanie?”
I niech tak będzie. Sama natura tej struktury playoffów ułatwi większą równość regionalną. Wkrótce zobaczysz drużyny ze wszystkich konferencji, które będą walczyć o te 6 slotów, a nie będą pozostawione same sobie. Zobaczysz, że wiele drużyn szybko się poprawi. Nie będzie już tak wielu rekrutów, którzy odchodzą do innych regionów, jeśli zawodnik naprawdę wierzy, że może walczyć o mistrzostwo zostając bliżej domu. Jednocześnie, elitarne potęgi, które odniosły sukces w ostatnim czasie (Alabama, Clemson, LSU, Oklahoma) będą miały nadal zasadniczo taką samą szansę na zdobycie tytułu mistrzowskiego.
Jedyna różnica między tym układem a obecnym formatem polega na tym, że zaproszenia będą kierowane tylko do mistrzów konferencji i nikt inny nie będzie mógł się zakraść z at-large bid.
Jeśli taka struktura cię strasznie razi, zachowaj obecny 4-drużynowy format i miej dodatkową konferencję, z której możesz wybierać.
To tylko sugestie. Na koniec dnia, myślę, że wszyscy chcemy tego samego. Myślę, że wszyscy chcemy, aby futbol akademicki był tak silny, jak to tylko możliwe.
Ale musimy być ostrożni, aby nie dojść do punktu, w którym pieniądze poświęcają jakość na ołtarzu.