Niedzielna noc w Dome jest jednym z najwspanialszych doświadczeń, jakie każdy może sobie wyobrazić. Jest jeszcze lepiej, gdy Saints grają z przeciwnikiem, którego naród Who Dat Nation nie może znieść. Tak będzie w przypadku, gdy zmierzą się z Dallas Cowboys, którzy przyjeżdżają niepokonani. To ostatni mecz w pierwszym kwartale sezonu i już teraz jest to istny rollercoaster. Byliśmy świadkami bitwy na gwoździe, druzgocącej kontuzji Drew Breesa i niesamowitego, zespołowego zwycięstwa w zeszłym tygodniu na wyjeździe. Niemniej jednak, jest to kolejny mecz przedsezonowy z playoffową atmosferą.
Historia pomiędzy tymi drużynami zaczyna się od pierwszego sezonu Saints w 1967 roku. Cowboys prowadzą w tej serii 17-12. Zdominowali rywalizację od samego początku wygrywając 11 z pierwszych 12 spotkań rozegranych pomiędzy nimi. Od 1988 roku scenariusz uległ ogromnemu odwróceniu. Saints wygrali 11 z ostatnich 17 spotkań, w tym pięć z ośmiu w erze Paytona i Breesa. Nie trzeba dodawać, że talent w obu drużynach jest konkurencyjny i ma świetlaną przyszłość.
W ciągu ostatnich kilku lat, te zespoły miały kilka kultowych gier. Saints mieli wielkie zwycięstwa w primetime przeciwko Cowboys. W 2006 roku zdominowali ich 42-17 w ich własnym domu na SNF. Dali im też kolejne lanie w 2013 roku, a także pobili rekord liczby pierwszych przyłożeń w meczu – 40. Ale Dallas mieli swoje własne wielkie zwycięstwo w 2014 roku na SNF wynikiem 38-17 podczas ciemnych czasów zespołu.
Te nie porównują się z bliskimi finiszami, które również mieli. Saints ukradli zwycięstwo w Święto Dziękczynienia w Dallas dzięki Malcolmowi Jenkinsowi, który wymusił fumble pod koniec meczu. Dostali również wczesne zwycięstwo w Boże Narodzenie w 2012 roku. Najbardziej pamiętna była dogrywka wygrana 26-20 w 2015 roku, w której CJ Spiller załatwił sprawę już w pierwszym zagraniu. Mimo to, Cowboys kilka razy grali w spoiler. Zakończyli niepokonany sezon Saints w 2009 roku w twardej walce 24-17. W zeszłym roku zrobili to ponownie, wygrywając kontrowersyjnie 13-10 w Thursday Night Football, co przerwało ich passę dziesięciu zwycięstw.
Ogółem, rywalizacja była mieszaną torbą wyników. Nigdy nie wiadomo, co się stanie, gdy te dwie drużyny spotkają się w dniu meczu. Szczerze mówiąc, to będzie wielki mecz dla każdej z drużyn. Saints muszą udowodnić swoją wartość z Breesem. Cowboys muszą pokazać światu, że pierwsze trzy mecze to nie był fuks. Wiem tylko, że Who Dat Nation zrobi to, co do nich należy i będzie utrudniać grę przez cały mecz. WHO DAT!