Popularne na Variety
Bez hollywoodzkiego zakończenia, 2019 nie zapisze się jako rok dla ksiąg rekordów.
Przybliżając się do świąt Bożego Narodzenia, wpływy z box office spadły o prawie 4,6% w przybliżeniu 11,88 miliarda dolarów, oznaczając najbardziej gwałtowny spadek w ciągu pół dekady. Niewyraźne wyniki są konsekwencją zbyt wielu hitów, które nie powstały, a także nietrafionych prób rebootowania, ożywiania i reanimowania zmęczonych franczyz, które zużyły się. Widzowie nie powinni już liczyć na kolejne przygody „X-Menów” czy „Aniołków Charliego”, a wszelkie marzenia o „Kotach: Part Deux” zostały skutecznie zdelegalizowane.
Mimo tych niewypałów, nie zabrakło jasnych punktów. Iron Man Roberta Downey’a Jr. otrzymał porywające pożegnanie z „Avengers: Endgame”, wypierając „Avatara” jako najlepiej zarabiający film w historii. „My” zapewniło Jordanowi Peele’owi pozycję dominującej siły w horrorze, tworząc zeitgeisty hit, który rywalizował z sukcesem jego poprzedniego filmu, „Get Out”. A „Joker” na nowo wymyślił gatunek komiksowy, przekształcając historię nieudanego komika, który przeszedł na ciemną stronę, w nieortodoksyjną atrakcję dla widzów.
Aby ocenić największe tegoroczne hity i porażki, Variety nie kierował się wyłącznie końcowymi wynikami brutto. Przyjrzeliśmy się marży zysku filmu, wpływowi kulturowemu i, w niektórych przypadkach, zdolnościom kontrprogramowym. Mając to na uwadze, oto największe sukcesy 2019 roku i opowieści ostrzegawcze.
HITS:
„Avengers: Endgame”
Budżet produkcji: 356 milionów dolarów
Global box office: 2,79 miliarda dolarów
Teraz to się nazywa finał. „Avengers: Endgame” posłużył jako zwieńczenie (swego rodzaju) rozciągniętego na dekadę Kinowego Uniwersum Marvela. Oczekiwanie na to, by zobaczyć, jak Iron Man Roberta Downeya Jr, Kapitan Ameryka Chrisa Evansa i Czarna Wdowa Scarlett Johansson zbierają się, by pokonać purpurowego złoczyńcę o imieniu Thanos, może już nigdy się nie powtórzyć. Superbohaterska epopeja Disneya pobiła niemal każdy rekord box-office’u, jaki można sobie wyobrazić, w drodze do zdetronizowania 10-letniego panowania „Avatara” jako największego filmu w historii. Ukłony dla Największych Bohaterów Ziemi.
„Król Lew”
Budżet produkcji: 260 milionów dolarów
Global box office: 1,6 miliarda dolarów
Czy potrafisz dziś policzyć pieniądze? Pokolenie kinomanów, którzy dorastali na opowieści o skalistej podróży Simby, by zająć jego miejsce jako przywódcy Pride Lands, było w stanie zabrać swoje własne dzieci na tę CGI re-imagining animowanego klasyka Disneya. To sprawiło, że „Król Lew” stał się hitem dla wszystkich grup wiekowych, który sprawił, że jego korporacyjni zwolennicy w Disneyu nucili „Hakuna Matata” przez całe lato.
„Joker”
Budżet produkcji: 55 milionów dolarów
Global box office: 1,06 miliarda dolarów
Najbardziej szalony komiksowy hit w historii kina. Reżyser Todd Phillips i gwiazda Joaquin Phoenix ponownie wyobrazili sobie Błazna Księcia Zbrodni jako antybohatera rodem z filmów Scorsese – udręczonego, roztrzęsionego i trzymającego się kurczowo swojego rozsądku. Następnie zanurzono go w szambie miejskiej zgnilizny, obsadzono w roli najtwardszej matki od czasów mamy Bates i przemianowano Jokera na archanioła anarchii. Pomimo ponurej natury materiału, widzowie tłumnie przybyli na film, dzięki czemu Warner Bros. i DC Films śmiały się do rozpuku. Dodatkowo, przy budżecie wynoszącym zaledwie 55 milionów dolarów, „Joker” ma jedne z najbardziej godnych pozazdroszczenia marż zysku w historii.
„Us”
Budżet produkcji: 20 milionów dolarów
Global box office: 255 milionów dolarów
Po tym, jak „Get Out” stał się sensacją, nie dziwi fakt, że widzowie nie mogli się doczekać kolejnego thrillera od Peele’a. Koszmar o rodzinie zmuszonej do konfrontacji z własnymi sobowtórami zmiażdżył oczekiwania w weekend otwarcia, stając się kolejnym hitem i cementując potęgę Peele’a w box office. Jeszcze słodsze jest to, że Universal i Blumhouse ograniczyli koszty do minimum, co oznacza więcej łupów dla tych, którzy są w stanie odeprzeć swoich przerażających sobowtórów.
„Once Upon a Time in Hollywood”
Budżet produkcji: 90 mln dolarów
Global box office: 372 mln dolarów
Kto powiedział, że gwiazdorstwo filmowe to już przeszłość? Widzowie tłumnie przybywali do kin w nadziei, że będą mogli podziwiać Leonarda DiCaprio, Brada Pitta i Margot Robbie. Ta konstelacja talentów z listy A pozwoliła ody Quentina Tarantino do złotej ery kina stać się nieprawdopodobnym popcorn-season sizzlerem. Debiutujący w lipcu, w czasach, gdy większość filmów to komiksowe przygody lub sequele znanych już franczyz, „Once Upon a Time” Sony reprezentował tę najrzadszą z ofert. Całkowicie unikalne dzieło i odważne postawienie na oryginalność. To było ryzyko, które się opłaciło.
„John Wick 3”
Budżet produkcji: 75 milionów dolarów
Global box office: 326 milionów dolarów
Często zdarza się, że trzecia odsłona franczyzy odnosi największy sukces. Jeszcze rzadziej? Przekroczenie tego progu w mniej niż dwa tygodnie. Keanu Reeves, kontynuując swoją ofensywną podróż w roli chłopaka internetu, wzniósł serię filmów akcji na nowe wyżyny. I jeszcze nie skończył dokonywać zemsty: Lionsgate spodziewa się sequela.
„Rocketman”
Budżet produkcji: 40 milionów dolarów
Global box office: 195 milionów dolarów
Opowieść o wzlocie, upadku i ponownym wzlocie Eltona Johna była mistrzowskim posunięciem kontrprogramowym. Biografia, która trafiła do kin w środku lata, opierała się na ścieżce dźwiękowej złożonej z przebojów z list przebojów i czarującej kreacji Tarona Egertona, aby zwabić starszych widzów, którzy byli rozczarowani nasyconymi efektami specjalnymi filmami franczyzowymi. Oczywiście były też większe hity. Ale „Rocketman” Paramountu dostaje punkty za to, że odważył się stanąć do walki z innymi kasowymi tuzami i jakoś się utrzymał.
„Hustlers”
Budżet produkcji: $20 milionów
Global box office: $156 milionów
W złotej erze streamingu, „Hustlers” STX stał się jednym z niewielu sukcesów, który nie pochodzi z wcześniej istniejącej franczyzy lub nie jest oparty na dobrze znanym IP. Jednak dzięki popisowym rolom Jennifer Lopez i Constance Wu, dramat kryminalny znalazł się w centrum kulturalnej konwersacji. „Hustlers”, zainspirowany artykułem New York Magazine z 2015 roku o profesjonalnych nowojorskich striptizerkach, które oszukują swoich bogatych klientów z Wall Street, stał się obowiązkowym punktem programu dla kinomanów.
FLOPS:
„Dark Phoenix”
Budżet produkcji: 200 milionów dolarów
Global box office: 252 miliony dolarów
Tak kończy się franczyza. Sequel X-Menów, o który mało kto prosił, okazał się katastrofą kasową, która straciła szacunkowo 120 milionów dolarów, jeśli wziąć pod uwagę koszty marketingu. To zła wiadomość dla Disneya, który odziedziczył prawa do X-Menów, gdy kupił większość aktywów rozrywkowych 21st Century Fox. Teraz to na guru Marvela, Kevina Feige’a, spadnie obowiązek znalezienia czegoś zbawiennego w kinie, które stało się przestarzałe. Biorąc pod uwagę jego dotychczasowe osiągnięcia, może uda mu się dokonać cudu. Mimo to, z takimi wynikami brutto, minie sporo czasu zanim Szkoła Ksawerego dla Uzdolnionej Młodzieży pojawi się na dużym ekranie.
„Koty”
Budżet produkcji: 100 milionów dolarów
Global box office: 10,9 miliona dolarów
Mówiąc o muzycznej adaptacji, która uderzyła we wszystkie złe nuty. Obciążony przerażającym CGI (wybaczcie nam, „technologia cyfrowego futra”), pierwszy zwiastun „Kotów” stał się viralem w mediach społecznościowych z niewłaściwych powodów, kiedy zadebiutował tego lata. Już nigdy się nie podniósł. Zły buzz, w połączeniu z ostrymi recenzjami, skutecznie uśmiercił film Toma Hoopera, gdy Universal otworzył go w kinach w tym miesiącu. Teraz film jest jednym z największych krytycznych i komercyjnych niewypałów tego roku.
„Terminator: Mroczny los”
Budżet produkcji: 185 milionów dolarów
Global box office: 260 milionów dolarów
Po tym jak „Terminator Genisys”, najnowsza próba Paramountu na wskrzeszenie serii o cyborgu, spaliła na panewce, można by pomyśleć, że odstawili tę świszczącą, walącą się i gasnącą franczyzę na pastwisko. Nic z tego. Zamiast tego widzowie zostali uraczeni „Mrocznym losem”, najnowszą próbą wskrzeszenia fabuły, która przekroczyła swoją datę ważności. Nawet ponowne spotkanie Arnolda Schwarzeneggera i Lindy Hamilton nie wystarczyło, by przywrócić zainteresowanie zestawem filmów, które swój rozkwit przeżywały jeszcze za czasów, gdy prezydentem był pierwszy George Bush.
„The Goldfinch”
Budżet produkcji: 45 mln dolarów
Global box office: 9,9 mln dolarów
Niektóre wspaniałe historie lepiej zostawić na kartce. Nieudana adaptacja bestsellera Donny Tartt w reżyserii Warner Bros. to mistrzowska lekcja tego, jak nie należy przekładać ukochanych powieści na film. Film jest przepełniony fabułą i postaciami, a powinien być raczej mini-serialem. Nawet ludzie, którzy kochali książkę, trzymali się z daleka od tego indyka.
„Gemini Man”
Budżet produkcji: 138 milionów dolarów
Global box office: 173 miliony dolarów
Dwóch Willów Smithów nie mogło uratować „Gemini Man”. Po prawie 20-letnim okresie dojrzewania do wejścia na duży ekran, wielkie technologiczne przedsięwzięcie reżysera Anga Lee, w którym Smith zmierzył się z młodszą wersją samego siebie, nie spotkało się z pozytywnym odbiorem widzów. Kosztowne widowisko sci-fi wyprodukowane przez Paramount i Skydance ledwo zwróciło swój budżet i straciło około 75 milionów dolarów.
„Richard Jewell”
Budżet produkcji: 45 milionów dolarów
Global box office: 9,5 miliona dolarów
„Richard Jewell” wytwórni Warner Bros. jest rzadkim filmem na tej liście uwielbianym przez krytyków. Jednak mimo dobrych recenzji, dramat Clinta Eastwooda opowiadający o ochroniarzu niesłusznie oskarżonym o udział w zamachu bombowym na Olimpiadzie w 1996 roku został w dużej mierze zignorowany przez widzów. Wygląda na to, że świat może nie znać nazwiska Richarda Jewella.
„Aniołki Charliego”
Budżet produkcji: 48 milionów dolarów
Global box office: 57 milionów dolarów
Ta niezręczna próba ponownego uruchomienia starzejącej się franczyzy nie była do końca niebiańska. Słowa uznania należą się scenarzystce i reżyserce Elizabeth Banks za próbę znalezienia sposobu na wstrzyknięcie kobiecego upodmiotowienia do serii, która historycznie była ciężką dawką męskiej fantazji. Ale smutna prawda jest taka, że niektóre elementy własności intelektualnej są po prostu z natury przestarzałe i nie pasują do współczesnych obyczajów. RIP.
„UglyDolls”
Budżet produkcji: $45 mln
Global box office: $32 mln
STX zamierzał, aby „UglyDolls” zapoczątkowało nową franczyzę. Zamiast tego, zaserwowało epicką klęskę. Pomijając okropne recenzje, los „UglyDolls” został przypieczętowany, gdy został otwarty tydzień po „Avengers: Endgame.” Nowe utwory Nicka Jonasa i Kelly Clarkson nie były w stanie uratować tego animowanego filmu familijnego przed zmiażdżeniem w następstwie kasowego behemota Marvela.
„Midway”
Budżet produkcji: 100 milionów dolarów
Global box office: 102 miliony dolarów
„Midway”, epopeja reżysera Rolanda Emmericha z czasów II wojny światowej, może być najdroższym filmem na tej liście, o którym nikt nigdy nie słyszał. Zapowiadano go jako jeden z najdroższych filmów niezależnych. Szkoda więc, że nie wykorzystano części tych pieniędzy do promocji filmu.
„Playmobil”
Budżet produkcji: 40 milionów dolarów
Global box office: 13 milionów dolarów
Ta animowana przygoda przyciągnęła w swoim debiucie żenującą sumę 668 tysięcy dolarów, co jest jednym z najgorszych weekendów otwarcia w historii. Guy Lodge z Variety porównał film do „pełnometrażowej” reklamy niemieckiej firmy produkującej zabawki, która poniosła klęskę po części dlatego, że jest praktycznie nieznana północnoamerykańskiej publiczności. To powrót na złomowisko dla tych plastikowych samochodów.