Articles

The Definitive Air Jordan Ranking

Posted on

Jest wiele rzeczy, które moglibyśmy powiedzieć o Air Jordanach, wiele z nich prawdopodobnie już słyszałeś. Moglibyśmy mówić o ich mistyce: jak zrodziły kulturę sneakerów, jaką znamy; jak nieodwracalnie zmieniły świat sportu, mody i marketingu; jak żadna inna sygnowana linia – pomimo tego, że nasz obecny gość z okładki twierdzi inaczej – nigdy nie dorównała ich dokładnej formule technicznej innowacji, pięknego designu i kulturowego znaczenia. Albo możemy porozmawiać o drobiazgach, takich jak irracjonalna pewność siebie, którą czujesz sznurując je na asfalcie; lub jak dobrze Frank Ocean wyglądał w Royal 1s na Paryskim Tygodniu Mody ten jeden raz; lub jak odurzająco pachnie świeża para zaraz po wyjęciu z pudełka, jak Windex i świeżo zmielony pieprz.

Zobacz więcej

Zamiast tego, zamierzamy powiedzieć coś być może trochę oczywistego: że jak wszystkie kolekcje wspaniałych rzeczy (franczyzy filmowe, powieści Philipa Rotha, Tyler, the Creator pasuje) są hity, misses, i mnóstwo dziwnych rzeczy pomiędzy. Co oznacza, że są one dojrzałe do rankingu – jednego zarówno arbitralnego, jak i ostatecznego.

I tak, z The Last Dance premierą jutro wieczorem na ESPN, wzięliśmy tę okazję, aby ponownie ocenić wszystkie 34 Air Jordany. Dobre, złe, świetne, a zwłaszcza te zupełnie zwariowane, których jest wiele. Oceniliśmy je na podstawie ich wyglądu, wydajności na boisku i popkulturowego śladu, ze zdrową dawką osobistej nostalgii wmieszanej na dobrą sprawę. Czekamy na wasze oceny w naszych wzmiankach na Twitterze. -Yang-Yi Goh

Air Jordan III

Michael Jordan w grze
Andrew D. Bernstein
Jordan 3
Courtesy of Jordan

To jest to, ludzie. To jest ten. Ten sneaker, który sprawił, że Air Jordan z kolejnej linii sygnowanej stał się popkulturowym fenomenem wartym mitologizowania, ustawiania się w kolejce, debatowania nad nim i pisania list takich jak ta. The Is zaczęły pisać historię, IIs usunęły Swoosh z boku, ale to III są tym, gdzie wszystko, co naprawdę czyni J a J wchodzi w grę. To pierwszy Jordan zaprojektowany przez Tinkera Hatfielda, wizjonera, który stworzył odsłoniętą bańkę powietrza, wymyślił Marty’ego McFly’a i pobłogosławił nas ośmioma z 10 najlepszych sneakersów poniżej. Jest to pierwszy Jordan z Jumpmanem, jedynym logo korporacji, które zainspirowało zarówno naturalnej wielkości posąg z brązu, jak i nieuchronnie wpadający w ucho utwór Drake’a i Future’a. Sam projekt jest w jakiś sposób retro, futurystyczny i totalnie ponadczasowy, a kolorystyka OG dała nam słoniowy nadruk, który stał się zszywką kultury sneakersowej godną HOF. Dodajmy do tego klasyczne reklamy z Marsem Blackmonem, które pomogły uczynić z Jordana najbardziej rozpoznawalnego na rynku sportowca, plus fakt, że są to podobno ulubione J-ki Mike’a, i mamy oczywisty numer jeden na liście legend. -Yang-Yi Goh

Air Jordan I

Michael Jordan drybluje
Robert Lewis
Jordan 1
Courtesy of Jordan

Patrzcie na to! To znaczy, spójrzcie na to. To jest przyszłość koszykówki, trampek, stylu, Nike, MJ w jednym high-top trampek. To jest czarno-czerwona kolorystyka, którą NBA uznała za nielegalną, co doprowadziło do tego, że Nike zapłaciło Jordanowi grzywnę, dosłownie każdy sneaker, który podążał za nim, porzucił swoją własną „wyhodowaną” iterację, a tak naprawdę sneakersy stały się wektorami osobistego stylu. Ich popularność wahała się na przestrzeni lat, ale odkąd facet z Chicago o imieniu Kanye West zaczął je nosić, katapultowały się na szczyt listy Jordanów. I nie zanosi się na to, żeby w najbliższym czasie miały się gdzieś zawieruszyć. -Sam Schube

Air Jordan XI

Michael Jordan w grze
Nathaniel S. Butler
Jordan 11
Courtesy of Jordan

MJ uderzył w swój szczyt jako sportowiec w latach 90, a szczytem jego linii sneakersów w tej dekadzie – bez wątpienia – jest Air Jordan XI. Jak wszystkie wielkie Js, model XI to bezproblemowy mariaż pędzącego na złamanie karku stylu i elitarnych osiągów. Nawet teraz, ta błyszcząca, smokingowa skóra patentowa jest na tyle zdumiewająca, że wywołuje gęsią skórkę u mnie, dorosłego mężczyzny, który patrzył na te sneakersy tysiące razy w ciągu ostatnich 25 lat. A w 1995 roku ludzie patrzyli na te rzeczy jak na coś, co właśnie wylądowało w innej galaktyce. Prawdziwym blaskiem patentowego błotnika jest jednak to, że nie był on tam tylko dla połysku: ponieważ jest lżejszy i mniej rozciągliwy niż pełnoziarnista skóra, zaowocowało to bardziej wybuchowym butem, który trzyma stopy dokładnie na miejscu. Poza Is, XI to Air Jordan, który ludzie wciąż są najbardziej skłonni do obozowania w nocy, aby go skopiować: retro z 2011 roku Concord – kolorystyka tak doskonała, że Jordan nosił ją przez cały sezon regularny ’95-96 – wywołała rzeczywiste zamieszki przed centrami handlowymi w całym kraju. Część tego trwałego uroku wynika również z faktu, że jest to but, który Mike miał na sobie w Space Jam, cementując je w wyobraźni całego pokolenia dzieci na zawsze. -Y.G.

Air Jordan IV

Michael Jordan w grze
Brian Drake
Jordan 4
Courtesy of Jordan

„Yo man, twoje Jordany są spieprzone!” Do 1989 roku, Air Jordany stały się tak zakorzenione w kulturze – skrót od doskonałości – że mogły zakotwiczyć kluczową scenę w jednym z najlepszych filmów dekady. Jako że wysokie loty Jordana zaczęły przykuwać uwagę za oceanem, model IV stał się pierwszym modelem Js, który doczekał się globalnej premiery, co zbiegło się z tym, że Tinker Hatfield naprawdę doszedł do głosu i napiął mięśnie: eksperymentował z siatką i formowanymi tworzywami sztucznymi, a także po raz pierwszy użył skóry nubukowej w bucie do koszykówki. Poza swoim Do the Right Thing cameo, IV’s zdobyły swoje miejsce w historii, kiedy MJ uderzył w nich The Shot, co oznacza, że dobrze by było, gdybyś nie chciał się w nich bujać w Ohio. -Y.G.

Air Jordan VII

Michael Jordan w grze
Andrew D. Bernstein
Jordan 7
Courtesy of Jordan

Wizualnie, VIIs są prawie identyczne z VIs: te same geometryczne panele na cholewkach, te same poszarpane krawędzie wzdłuż podeszwy środkowej. Dlaczego więc jest on klasyfikowany o pełne cztery miejsca wyżej niż jego poprzednik? Po pierwsze dlatego, że nie ma tego modelu: to były pierwsze Air Jordan wydane pod szyldem Jordan Brand, a nie Nike, co oznaczało brak bąbelków powietrza (które były nieodłącznym elementem modelu od III do VI) i brak jakichkolwiek Swooshy na zewnątrz czy wewnątrz. To jest krytyczny moment dla Michaela Jordana, biznesmena. O, tak, a Michael Jordan, koszykarz? Ten facet też miał całkiem niezły rok: zgarnął swój drugi pierścień, powtórzył tytuł MVP i MVP Finałów, a potem stał się tematem Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie i całego świata – z oryginalnym Dream Teamem. -Y.G.

Air Jordan XII

Michael Jordan w grze
Rocky Widner
Jordan 12
Courtesy of Jordan

Podążanie za popisowymi XI nie było łatwym zadaniem, ale Tinker poradził sobie z nim, regulując pokrętła na wyglądzie (zamieniając krzykliwy patent na subtelną skórę i kaskadowe pikowane panele) i wydajności (XII jest nadal uważany za jeden z najlepszych, najbardziej wytrzymałych na boisku Js w historii). Dodaj do tego niezatarte momenty w swoim życiorysie – może słyszałeś o Flu Game? – i masz kolejny natychmiastowy klasyk z czasów świetności linii. -Y.G.

Air Jordan V

Michael Jordan w grze
Jerry Wachter
Jordan 5
Courtesy of Jordan

Dzięki Willowi Smithowi i małemu show o nazwie The Fresh Prince of Bel-Air, mogą to być pierwsze buty, które wyobrażasz sobie, gdy zamykasz oczy i myślisz „Air Jordan.” V przeniósł kilka elementów z IV – mianowicie, plastikową siatkę na ćwiartce i mieszankę nubuku i gładkiej skóry – i doładował je konfluencją agresywnych linii inspirowanych myśliwcami z czasów II wojny światowej. (To zapoczątkowało powracający motyw Js biorących wskazówki od słynnych pojazdów). Na boisku Jordan dostarczył swoje career-high w punktach nosząc te fellas, zawieszając chłodne 69 na Cavs. -Y.G.

Air Jordan II

Michael Jordan w grze
Rocky Widner
Jordan 2
Courtesy of Jordan

Nie ma może Jordana bardziej kryminalnie niedocenianego przez sneakerheadów niż II, prawdopodobnie dlatego, że przybył zaklinowany pomiędzy dwoma ikonami na samym szczycie tej listy. Ale nie dajcie się zwieść: to nie był drugi sezon. Na długo przed tym, jak gwiazdy NBA stały się bogami stylu, a zrazy streetwearu zaczęły rządzić w wiekowych europejskich domach, czy też ktokolwiek w ogóle rozważał pomysł noszenia trampek do garnituru, model Air Jordan II próbował połączyć światy odzieży sportowej i wysokiej mody. Zrobił to poprzez zminimalizowanie brandingu Nike, owijając swoją stonowaną sylwetkę w luksusowe materiały – fałszywa skóra jaszczurki i perforacje wokół palców – i wykonując całość we Włoszech, aby uzyskać dodatkowy powiew wyrafinowania (wyprzedzając Common Projects i jego liczne kopie o prawie dwie dekady). -Y.G.

Air Jordan VI

Michael Jordan w grze
Andrew D. Bernstein
Jordan 6
Courtesy of Jordan

Podobno, Tinker Hatfield podczas projektowania VI inspirował się Porsche 911 Jordana. Co wydaje się… złe, ponieważ 911 jest elegancki i bulwiasty i jest wzorem ponadczasowego designu, a Air Jordan VI to wszystkie twarde kąty, Frankensteined mishmash materiałów i niezaprzeczalny produkt swojej epoki. Niezależnie od pochodzenia, jest to piękny but – model, który Jego Wysokość zasznurował, aby zdobyć swój pierwszy pierścień, a także pierwszy, który wprowadził dwie technologie, które zostały zapożyczone przez niezliczone przyszłe buty do gry w kosza: neoprenowe wyściełanie rękawów i dwa otwory na języku ułatwiające wchodzenie. -Y.G.

Air Jordan XIV

Michael Jordan w grze
Nathaniel S. Butler
Jordan 14
Courtesy of Jordan

Kiedy, pięć krótkich tygodni od teraz, Michael Jordan zdecydowanie nie odpycha Bryona Russella podczas doprowadzania zarówno Finałów 1998, jak i Ostatniego Tańca do końca, będzie miał na sobie te. To byłoby warte wysokiego miejsca na tej liście sam, ale XIVs zarabiają swoje miejsce z Ferrari-indebted projekt, który wygląda szybko nawet na tej stronie. Te małe pazury dinozaurów z przodu, ten technologiczny dodatek na języku, plakietka z logo, która krzyczy „Forza!”: trudniej byłoby wymyślić buta lepszego dla Jordana, który mógłby się rozpędzić do emerytury. -S.S.

Air Jordan XIII

Michael Jordan w grze
Kent Smith
Jordan 13
Courtesy of Jordan

To był but, który Jordan nosił przez długie fragmenty sezonu 1997- 1998 – jego ostatni w karierze.1998 – jego ostatni sezon jako Byki, i centralny punkt Ostatniego Tańca. W tym momencie Jordan był już globalną ikoną: McDonalds, Xerox, czy Statua Wolności, ale też osoba. A 13 – luksusowy, teksturowany, niejasno organiczny – jest butem bardzo bogatego koszykarza. Ta rzecz wygląda, jakby ważyła dziesięć funtów i kosztowała swoją wagę w złocie. -S.S.

Air Jordan XVI

Ray Allen w meczu
Jeff Haynes
Jordan 16
Courtesy of Jordan

Bizarrely, XVI nie jest pierwszym Jordanem, który bawi się ideą spatów, tych pokryć butów, które nie były widziane od lat 40. (To byłyby XI.) Ale XVI jest pierwszym, który sprawił, że te spaty są zdejmowane – może głupie, ale najnowszy, najbardziej zauważalny krok w przełomowej linii, nieustające zainteresowanie w odkrywaniu tego, co but do koszykówki może zrobić i być. Spodenki? Czemu nie! -S.S.

Air Jordan VIII

Michael Jordan w grze
Nathaniel S. Butler
Jordan 8
Courtesy of Jordan

Wszystko co musisz wiedzieć o VIII jest na jego języku: to, przyjaciele, jest chenille. Jest to być może najbardziej ’90s but w linii Air Jordan, od łatki Haring-adjacent do pasków X do wax-paper-cup-indebted teal-and-purple colorway. Pomyśl o tym mniej jak fine-wine-aging J niż strzał tequili ścigany z niebieskim Gatorade-nie wyrafinowane, koniecznie, ale przyjemność sama w sobie. -S.S.

Air Jordan XVIII

Michael Jordan w grze
David Kyle
Jordan 18
Courtesy of Jordan

Bardzo ostatni taniec: Jordan nosił XVIIIs, aby zamknąć swoją karierę w Waszyngtonie. Trochę dziwny czas, zestarzały się dziwacznie dobrze: ukłony w stronę miłości Jordana do bardzo szybkich samochodów (ta pięta buta do jazdy!) i osłona wampa, która wygląda jak cholerny loafer, sprawiają, że ta rzecz jest prawdziwą parą pasującą do sendoff. -S.S.

Air Jordan XV

Mike Bibby w meczu
Jeff Gross
Jordan 15
Courtesy of Jordan

Po sezonie 1997-.98 sezon, Michael Jordan przeszedł na emeryturę po raz drugi (wtedy myślano, że na dobre). Na sezon 98-99 jego buty poszły w dziwną stronę. Pierwsze (ale nie ostatnie!) zanurzenie linii w dziwaczności, gotyku, nawiązujące do Lovecrafta, XV mimo wszystko wygląda niesamowicie fajnie jakieś 20 lat później. Zainspirowany myśliwcem X-15, but wygląda bardziej jak kawałek postmodernistycznej architektury – bardzo publiczny przykład sportowego i modowego zmagania się z nieobecnością GOAT’a. -S.S.

Air Jordan IX

Lebron James w meczu
Sporting News Archive
Jordan 9
Courtesy of Jordan

Wydanie IX miało miejsce podczas baseballowej przerwy Jordana w grze.grając hiatus, i to widać: jest trochę nieporęczny, bardziej przypomina knagę baseballową niż eleganckie, wizjonerskie kopnięcia, które nosił na twardym drewnie. -S.S.

Air Jordan XVII

Michael Jordan w grze
David Maxwell
Jordan 17
Courtesy of Jordan

Pierwszy sneaker Jordana z ery Wizards- otrzymał mieszane recenzje po premierze.era sneaker otrzymał mieszane recenzje po uruchomieniu-częściowo ze względu na jego wtedy-nieusłyszane tag ceny 200 dolarów-ale jego czysty wygląd ma wieku ładnie. Jednak najwspanialszą rzeczą w modelu XVII jest to, w czym był noszony: w metalowych slipach z marką Jumpman, Mission: Impossible-esque, metalowa walizka, w komplecie z CD-ROMem z 2002 roku. -Y.G.

Air Jordan XIX

Carmelo Anthony w grze
Andrew D. Bernstein
Jordan 19
Courtesy of Jordan

Bo czasami but potrzebuje…spódnicy? Maska na twarz? Kevlarowej kurtki typu bomber? Jeszcze jeden przykład J’s popycha sneaker design w nowatorski i zaawansowany technologicznie sposób, XIX jest rzadkim butem do gry w obręcze, który najlepiej opisać jako „tajemniczy.” -S.S.

Air Jordan X

Michael Jordan w grze
Andy Hayt
Air Jordan 10
Courtesy of Jordan

The Air Jordan X cierpi w statusie wśród sneakerheadów głównie ze względu na złe wyczucie czasu. Ponieważ został zaprojektowany i wydany, podczas gdy MJ był jeszcze off cosplaying jako outfielder w mniejszej lidze, X był przeznaczony jako hołd dla lat koszykówki Jordana, z listą jego najważniejszych punktów kariery wygrawerowanych w dół podeszwy. To szybko stało się przestarzałe, gdy Jordan powrócił na twardy kort, nosząc 45 – a nawet wtedy, nosił je tylko przez kilka gier, zanim zamienił się na prototyp XI podczas półfinału Konferencji Wschodniej w 1995 roku. Z punktu widzenia designu, X jest tak jakby nijaki i niewinny, najbardziej godny uwagi za utorowanie drogi kształtowi-ise dla znacznie bardziej ukochanych XI i XII. -Y.G.

Air Jordan XX8

Ray Allen w meczu
Jesse D. Garrabrant
Jordan xx8
Courtesy of Jordan

Jordan Brand zawsze miał niespokojne stosunki z graczami nie nazwanymi Michaelem Jordanem. Jordan sam wybrał pierwszych endorserów marki; pokolenie dzieci, które dorastały zastanawiając się, dlaczego Derek Anderson dostał do noszenia Js dostał, w ich lekcji, lekcja obiektowa w kapitalizmie kolesiowskim. Jednak do 2012 roku marka znalazła w Russellu Westbrooku endorsera zdolnego zarówno do zapierających dech w piersiach wyczynów sportowych, jak i niesamowitego uporu wymaganego od prawdziwego użytkownika Jordanów. A Russell „Why Not?” Westbrook był idealną postacią dla XX8: zdekompletowana wyścigówka z obniżonym czubkiem buta, oszałamiający model do połowy łydki, często ozdobiony dziwacznymi nadrukami. Znane przez legendy podrywu jako jedne z najlepiej działających Js z ostatniej pamięci, są one kultowym klasykiem w linii, w której brakuje ich w ostatnich latach. -S.S.

Air Jordan XX3

Chris Paul w meczu
Andrew D. Bernstein
Jordan 23
Courtesy of Jordan

Po niezliczonej ilości Jordanów wzorowanych na samochodach MJ, miło było w końcu dostać jeden oparty na jedynej prawdziwej pasji GOAT’a: golfie. Mam na myśli, po prostu spójrz na ten fantazyjny zszywany argyle, a następnie powiedz mi, że nie chcesz wykręcić kilku długich piłek w zakresie. Nie szaleję za tym, szczerze mówiąc! W rzeczywistości, XX3 – godne uwagi wydanie, biorąc pod uwagę numer koszulki Jordana – miał być najbardziej osobistym J kiedykolwiek: Odcisk kciuka Jordana jest wytłoczony na tylnej części, jego podpis jest wyryty na palcu, a ten argyle, który podziwialiśmy wcześniej ma w rzeczywistości przywoływać jego wzorce DNA. -Y.G.

Air Jordan XX

Carmelo Anthony w meczu
Noah Graham
Jordan 20
Courtesy of Jordan

Jeszcze jedna instancja nowości – pływający pasek na kostce, i szalony-ozdobiony, history-of-MJ jeden w midfoot-coexisting z prawdziwych technicznych skoków naprzód. Ta podeszwa środkowa mieściła system amortyzacji na najwyższym poziomie, nawet jeśli wszyscy chcieli rozmawiać tylko o laserowym trawieniu. -S.S.

Air Jordan 2010

Dwyane Wade w meczu
Sam Forencich
Jordan 2010
Courtesy of Jordan

To jest Air Jordan z dziurą w środku. Nie mam więcej pytań, wysoki sądzie. -S.S.

Air Jordan XXXI

Russell Wetbrook w meczu
Layne Murdoch
Jordan xxi
Courtesy of Jordan

Trzydzieści-.jeden buty w, umysły projektantów w Jordan Brand oficjalnie skończyły się pomysły. Więc zaczęli z powrotem od jednego – dosłownie, z tym hipermodernistycznym flipem na Air Jordan 1. Punkty za próbę, jak sądzę. -Y.G.

Air Jordan XXXII

Kawhi Leonard w meczu
Mark Sobhani
Jordan xxxii
Courtesy of Jordan

Taka sama logika jak w przypadku XXXI: to jest wysokowydajna, turbo wersja 2. -Y.G.

Air Jordan XX9

Russell Wetbrook w meczu
Fernando Medina
Jordan xx9
Courtesy of Jordan

W całości tkane cholewki sprawiły, że są to najlżejsze Air Jordan w historii, a projektanci użyli tej nowatorskiej konstrukcji do sitodruku grafiki bezpośrednio na butach. Czasami to się sprawdzało – ten ukłon w stronę ikonicznego słonia z Air Jordan III – a czasami wyglądało jak bibelot, który kupisz na jednym z tych stoisk w centrum handlowym, gdzie dostajesz kubek ze zdjęciem swojego dziecka na urodziny swojej mamy.

Air Jordan XXXIV

Zion Williamson w meczu
Layne Murdoch Jr.
Jordan xxxiv
Courtesy of Jordan

So close on this one, fellas. The XXXIV, najnowszy dodatek do linii Jordan, tak bardzo prawie nailed dokładnie to, co chcielibyśmy, zarówno wygląd i wydajność-wise, od buta hoops w 2020 roku. Niestety, ta przeklęta dziura w środku podeszwy zewnętrznej popycha ją trochę zbyt daleko w coś-Tom-Cruise-może-nosić-w-Oblivionie terytorium dla nas, aby naprawdę wziąć to poważnie. -Y.G.

Air Jordan XX2

Ray Allen w meczu
Nathaniel S. Butler
Jordan 22
Courtesy of Jordan

The XX2 miał wielkie nieszczęście być tylko jeden numer modelu brakuje XX3-i.23, numeru koszulki Jego Wysokości, który w tamtym czasie wielu sneakerheadów z niecierpliwością oczekiwało jako monumentalny moment dla linii. W rezultacie można było odnieść wrażenie, że projektanci jakby ominęli ten model: jest to stosunkowo prosty i nieskomplikowany design, z detalami inspirowanymi odrzutowcami myśliwskimi, które sprawiają, że wygląda on szybko. Tak jakby „im szybciej wypuścimy ten but za drzwi, tym szybciej będziemy mogli przejść do tego, na który wszyscy czekacie”. -Y.G.

Air Jordan XXXIII

LaMarcus Aldridge w meczu
Sam Greenwood
Jordan xxxiii
Courtesy of Jordan

The 33s biorą inne światowe zdolności MJ’a do skakania trochę zbyt dosłownie, w wyniku czego sylwetka najlepiej opisana jako „high-tech moonboot.” Pozbycie się sznurówek na rzecz systemu szybkiego zaciągania jest godne pochwały (późne Jordany nie są niczym, jeśli nie są misternie, ostentacyjnie techniczne), ale wynik jest jakoś kilka stóp w lewo od tego, co rozumiemy jako Air Jordan. -S.S.

Air Jordan XXI

Ray Allen w meczu
David Sherman
Jordan 21
Courtesy of Jordan

Niektóre Jordany czerpią inspirację z ukochanego świata wyścigów MJ’a: linie zapożyczone z samochodów sportowych, części wzorowane na spojlerach lub butach czy kaskach. The XXI, choć bierze to zapożyczenie trochę zbyt liberalnie. Te po prostu… wyglądają jak para legalnych butów wyścigowych, takich, które w niektórych europejskich miastach uchodzą za stylowe obuwie. Jordany są najlepsze, kiedy interpretują i interpolują – mniej dobre, kiedy wyglądają jak coś, co kierowca F1 założyłby do pracy. -S.S.

Air Jordan 2009

Ray Allen w meczu
Garrett Ellwood
Jordan 2009
Jordan 2009

Courtesy of Jordan

Wiesz, że sprawy stają się trudne w JordanWorld, gdy projektanci zaczynają czerpać inspirację z – i tak, to jest poprawne – „obroną” i „szermierką”.” Obrona może wygrać mistrzostwa, ale wysocy strzelcy robią świetne buty. A ten po prostu nie ma tego. (To jest 2009, a nie XX4, ponieważ marka wycofała się z systemu numerów z MJ’s own XX3-only przynieść go z powrotem kilka lat później). -S.S.

Air Jordan 2011

Ray Allen w meczu
Andrew D. Bernstein
Jordany 2011
Courtesy of Jordan

Wyczuwasz motyw przewodni? Jordany z 2010 roku, choć być może są najlepiej radzącymi sobie butami w historii koszykówki, cierpią jednak na wyraźny brak charyzmy. Może to dlatego, że marce brakowało prawdziwej głowy – „Ray Allen PE” nie do końca wysyła mnie na StockX – albo dlatego, że skupienie się na technologii odbyło się kosztem wyglądu. Tak czy siak: kolejny ciężki mecz dla GOAT. -S.S.

Air Jordan XXX

Russell Wetbrook w grze
Layne Murdoch
Jordan xxx
Courtesy of Jordan

Mieliście kiedyś przyjaciela, który, zamiast świętować swoje 30. urodziny, po prostu prosi wszystkich, aby rodzaj ignorowania go, a może po prostu wisi na 29 przez kolejny rok? Tak, ja też nie. -S.S.

Air Jordan 2012

Ray Allen w. gra
Jim Rogash
Jordan 2012
Courtesy of Jordan

Oficjalna kopia dla AJ 2012 wyjaśnia, że but czerpał inspirację z „niektórych przodków koszykówki”- czyli, nie od największego gracza wszech czasów. Intencje były dobre, ale rezultaty („wingtip-like shapes and perforations,” anybody?) pozostawiają wiele do życzenia. Nie wszystkie mogą być świetne, ale na szczęście wszystkie są od tego lepsze. -S.S.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *