Julia mieszka w małym miasteczku w Waszyngtonie o nazwie Cold Rock. Jest lokalną pielęgniarką, owdowiałą po mężu, który był lekarzem w miasteczku. Cold Rock było niegdyś dobrze prosperującym miasteczkiem górniczym, ale stało się dotknięte biedą. Jest mało pracy, szkoła została zamknięta, a miasteczko praktycznie zniknęło z mapy. W ciągu dnia Julia odwiedza kilka rodzin. Jenny i Carol mieszkają z matką i jej agresywnym, uzależnionym od alkoholu chłopakiem, który zapłodnił Carol. Mimo to, ich matka nie wyrzuciła go z domu, co wzburzyło Julię. Zamiast tego odsyła Carol i jej dziecko, które Julia pomogła urodzić. Ze względu na swoje ciężkie życie, Jenny jest wybiórczo niema, komunikuje się za pomocą dziennika, który nosi przy sobie. Ona również szkicuje rzeczy, które widziała, w tym „wysoki człowiek”. Jest to lokalna legenda lub miejski mit otaczający istotę, która uprowadza miejscowe dzieci, których już nigdy więcej nie widzi.
Julia wraca do swojego dużego domu na obrzeżach Cold Rock, który dzieli z synem Davidem i jego nianią. Zjada kolację, kładzie Davida do łóżka i zasypia na kanapie. Budzi ją hałas na dole, po którym następuje głośne kazanie w radiu. Znajduje nianię związaną i zakneblowaną, a następnie pędzi do sypialni syna, znajdując go nieobecnego. Podczas pogoni za tym, co widz uważa za „Wysokiego mężczyznę”, stopniowo okazuje się, że David nie jest wcale jej synem, ale raczej jednym z porwanych dzieci. Porywacz jest tak naprawdę prawdziwą matką chłopca, próbującą odzyskać swoje dziecko. Reszta miasta, sceptycznie nastawiona do oskarżeń matki, zgadza się dać jej szansę na udowodnienie swoich twierdzeń.
Julia, z pomocą Jenny, ściga matkę, odzyskuje Davida i przekazuje go „Wysokiemu Człowiekowi” w tunelach, które biegną pod miastem, pozostałych po nieczynnej kopalni. Jenny błaga ją, by wysłała Wysokiego Człowieka, by zabrał także ją. Julia początkowo odmawia, ale potem ustępuje, ostrzegając ją, by milczała na ten temat, dopóki Wysoki Człowiek po nią nie przyjdzie. Julia czeka w swoim domu. Przyjeżdża policja i FBI, a także rozwścieczony tłum. Niania wiesza się, a Julia trafia do więzienia, gdzie jest pogardzana i zastraszana jako morderczyni dzieci. Julia przyznaje się do porwania i zamordowania dzieci, ale wyznanie okazuje się później kłamstwem.
Już po, Jenny ogląda jej matka angażuje się w pijackiej walce z chłopakiem, przed śmiechem z nim nad nim. Zdegustowany, Jenny odchodzi do pobliskiego pola, gdzie znajduje Tall Man czeka na nią – mąż Julii, który nie jest martwy po wszystkim. On zabiera ją do pustego domu w pobliskim mieście, zapewniając jej nowe ubrania. Następnie dostarcza ją do nowej rodziny, z nową tożsamością. Julia zamęcza się, by ratować organizację, która „ratuje” małe dzieci ze złych domów i umieszcza je w dobrych, próbując w ten sposób przerwać cykl biedy i nadużyć, który przechodzi z pokolenia na pokolenie.
W Cold Rock rodzona matka Jenny opłakuje uciekającą córkę, miasto wciąż podupada, a Julia siedzi w więzieniu. Policja zrezygnowała z odnalezienia dzieci, myśląc, że Julia zakopała je w tunelach, które biegną kilometrami i są niebezpieczne do przebycia ze względu na jaskinie itp. Dla porównania, Jenny mieszka w pięknym domu, gdzie jej sztuka jest wspierana, a ona ma wszystko, co najlepsze. Zaczęła mówić i wydaje się dobrze przystosowana i szczęśliwa. Idąc na zajęcia plastyczne, mówi o miłości i wdzięczności do swoich trzech matek: matki biologicznej, za którą tęskni; Julii, która dała jej szansę na nowe życie; i nowej matki, która zapewnia jej wszystko, czego może zapragnąć. Przechodząc przez park, widzi Davida z nową rodziną, którą teraz akceptuje jako swoją własną. (Jenny myśli, że on i inni młodsi zapomnieli i nie rozpoznają jej, ale wizualne wskazówki pozostawiają to zdecydowanie otwarte). Mimo że dostała swoje życzenie lepszego życia, czasem chciałaby wrócić. Końcowe myśli Jenny kwestionują implikację społeczeństwa, że jej nowe życie jest lepsze.