John Cho, najbardziej znany z grania Sulu w zrestartowanej franczyzie Star Trek i Harolda w filmach Harolda & Kumara, tworzy historię swoim najnowszym występem. Nowy film Cho, Searching, to pierwszy mainstreamowy, współczesny thriller z azjatycko-amerykańskim aktorem na czele.
„Akceptuję, że to wielka sprawa. Jestem podekscytowany”, powiedział Cho o kamieniu milowym w środę, w pierwszą noc 41. dorocznego Asian American International Film Festival, otwartego przez projekcję Searching.
„Nie myślałem o tym, ale to, co jest dla mnie znaczące, to zobaczenie obrazu całej, kochającej się azjatycko-amerykańskiej rodziny niż cokolwiek innego”, kontynuował. „To bardzo rzadkie w filmach. Taki obraz jest o wiele bardziej zaskakujący niż powinien być. To było dla mnie zaskakujące, jak potężny był to obraz. Chcę, aby w przyszłości było czymś zupełnie normalnym zobaczyć na ekranie azjatycko-amerykańską rodzinę.”
W filmie Searching, który wchodzi do wybranych kin 24 sierpnia, Cho gra Davida Kima, kochającego męża Pam (Sara Sohn) i troskliwego ojca 16-letniej córki Margot (Michelle La). Kiedy Margot nagle znika, rozpoczyna się śledztwo prowadzone przez detektyw (Debra Messing). Nie mając żadnych wskazówek, David postanawia przeszukać laptopa swojej córki. Film, napisany i wyreżyserowany przez indyjskiego twórcę Aneesha Chaganty’ego, opowiedziany jest z punktu widzenia ekranów komputerów i smartfonów. Film przedstawia również swoich bohaterów – głównie Azjatów – bez klisz i stereotypów.
„Przez tak długi czas tożsamość musi być uzasadniona w narracji. Zawsze musisz wyjaśnić dlaczego, zwłaszcza gdy obsadzasz w filmie kogokolwiek, kto nie jest biały” – powiedział Chaganty. „Musi istnieć element wyjaśniający, czym jest azjatycko-amerykański haczyk. W naszym filmie nie ma żadnego uzasadnienia. Staramy się nie robić z tego problemu. To jest dla nas zwycięstwo. Kiedy dostaliśmy możliwość opowiedzenia filmu, pomyśleliśmy, dlaczego nie skorzystać z okazji i nie zrobić czegoś, co zawsze chcieliśmy zrobić, zobaczyć różne wersje nas samych na ekranie, skoro to się nigdy nie zdarza?”
W 2016 r, cyfrowy strateg William Yu stworzył wirusowy ruch w mediach społecznościowych z hashtagiem #StarringJohnCho, który opowiadał się za tym, aby więcej azjatycko-amerykańskich aktorów było obsadzanych w tradycyjnych rolach głównych – i aby zakończyć trwające wybielanie azjatyckich ról w Hollywood. Kampania przedstawiała Cho jako bohatera filmów akcji i komedii romantycznych, umieszczając go na plakatach takich filmów jak Spectre i Avengers: Age of Ultron. Cho, który nie był związany z kampanią online, docenił ruch za rozpoczęcie rozmowy na temat braku azjatycko-amerykańskich ról głównych.
„Myślę, że to rozpoczęło dyskusję w pozytywny sposób”, powiedział Cho, który wziął udział w panelu Q&A moderowanym przez Yu po projekcji. „Wizualny widok azjatycko-amerykańskiej twarzy na plakacie powiedział wiele w jednej chwili. To było proste i efektowne. My bierzemy ten sam pomysł i pokazujemy azjatycko-amerykańską rodzinę jako prostą rzecz. W tym momencie mówi to więcej niż cała klasa azjatycko-amerykańskich studiów.”
Ale #StarringJohnCho przestał być trendy, a azjatycko-amerykańska społeczność aktorska została pominięta w rozmowie na temat #OscarsSoWhite, azjatycka reprezentacja zarówno w filmach jak i telewizji powoli się rozwija. Dzięki filmowi Searching i przyszłomiesięcznej adaptacji Crazy Rich Asians, w której wystąpi cała azjatycka obsada, Cho jest optymistką, że azjatycko-amerykańscy artyści będą nadal bardziej widoczni w Hollywood.
„Mam nadzieję, że to nie jest szczyt. Mam nadzieję, że to początek, prowadzący do czegoś więcej” – powiedział Cho. „Myślałem, że mniej chodzi o casting, a bardziej o tworzenie i ekspresję. To jest prawdziwy punkt wyjścia do zmian. Mam nadzieję, że doprowadzi to do większej ilości azjatyckich kreatywnych treści.”