Proszę zwrócić uwagę, że firmy w całej Nowej Anglii zostały zamknięte lub działają w zmienionych warunkach w odpowiedzi na kryzys zdrowotny związany z wirusem COVID-19. Prosimy o odpowiedzialne podróżowanie i sprawdzenie wytycznych stanowych oraz poszczególnych firm przed dokonaniem planów podróży.
Od końca lipca: The Breakers, The Elms i Green Animals Topiary Garden są otwarte.
Newport, Rhode Island. Zapierające dech w piersiach miasto na wodzie, światowy cel podróży dla urlopowiczów, studentów, sportowców i historyków. Najzamożniejsi mieszkańcy Ameryki końca XIX wieku również rozkoszowali się naturalnym nadmorskim pięknem tego obszaru i budowali tam swoje letnie „domki”, aby uciec od zgiełku nowojorskiego życia. Te „domki” nie są jednak niczym niezwykłym. Można je lepiej poznać jako „Newport Mansions”. Ogromne fasady i jeszcze bardziej wystawne wnętrza mieściły wyjątkową i wyselekcjonowaną klasę potentatów biznesowych i spadkobierców. Nie szczędzono wydatków na ich wystrój ani na zdumiewająco dekadenckie przyjęcia, jakie urządzali ich mieszkańcy.
Fale rozbijają się o brzeg poniżej Newport Mansions, gdzie najbogatsi Amerykanie budowali letnie domy podczas Złotej Ery.
Bethany Bourgault
Nadmorskie kwiaty dodają smaku naturalnemu urokowi miasta, w którym mieszkańcy zakochali się lata temu.
Bethany Bourgault
Gdy Wiek Złota zbliżał się ku końcowi, wiele fortun zostało utraconych, a niektóre rezydencje stanęły w obliczu niejasnej przyszłości. Niektóre z nich stały się nawet parkingami. Jednak dzięki Towarzystwu Ochrony Hrabstwa Newport, wiele z najbardziej fascynujących rezydencji w Newport zostało zachowanych, zabezpieczonych i otwartych dla publiczności. Goście mogą przechadzać się po różnych pokojach, dowiedzieć się, jak wyglądało życie w tamtych czasach i z tęsknotą wyobrażać sobie minione dni.
Rough Point, pierwotnie zbudowany dla członka rodziny Vanderbiltów, zanim zmienił właściciela na początku lat 1900.
Bethany Bourgault
Newport’s Harbor przy zachodzie słońca to piękne miejsce, by zastanawiać się nad życiem w epoce pozłacanej.
Bethany Bourgault
Daleka żaglówka sunie obok klifowego spaceru.
Bethany Bourgault
Mark Twain ukuł termin „Gilded Age” w 1873 roku, ale nie wychwalał on blichtru i złotych wykończeń, o których myślimy dzisiaj. Zamiast tego satyrycznie opisywał przepaść między wystawnymi wydatkami nielicznych a twardą, gorzką rzeczywistością reszty. The Elms, jedna z najbardziej popularnych rezydencji w Newport, oferuje wycieczkę Servant’s Life Tour, aby pokazać gościom tę mniej znaną stronę życia rezydencji w Newport. Edward i Hermina (wymawiana jak „Hermiona” z Harry’ego Pottera) Berwind zadali sobie wiele trudu, aby ich dom wydawał się być magiczny, a Wycieczka Służącej pokazuje gościom niektóre z pomieszczeń mieszkalnych, pokoje do pracy, dachy i urządzenia, które pomogły stworzyć iluzję.
Tylna fasada The Elms, domu Herminie i Edwarda Berwindów.
Bethany Bourgault
Ornamentalne wejście frontowe do The Elms
Bethany Bourgault
Mityczne stworzenie zdobi fontannę na zewnątrz The Elms.
Bethany Bourgault
Przymknąłem się do głównej trasy podczas mojej wizyty w Newport Mansions i z pewnością nie byłem rozczarowany. Magiczny” domek letniskowy Berwindów oddaje elegancję, z której słynął, z misternymi detalami sufitów i ścian oraz ogromną kolekcją sztuki kulturalnej. Jak sfinansować taką ekstrawagancję? Edward Berwind dorobił się pieniędzy na przemyśle węglowym. Założył firmę Berwind-White Coal Mining Company, która napędzała między innymi New York Central Railroad. Jak na ironię, zadbał o to, aby węgiel nie był stałym elementem jego własnego domu – istnieje tajny podziemny tunel, który służył do transportu węgla i popiołu zarówno do, jak i z domu.
Jadalnia Elms, w której znajduje się największa kolekcja weneckich obrazów poza Wenecją
Courtesy of The Preservation Society of Newport County/Gavin Ashworth
The Elms Conservatory, pokój ogrodowy inspirowanyinspirowane francuską architekturą
Courtesy of The Preservation Society of Newport County/Gavin Ashworth
The Elms Ballroom
Courtesy of The Preservation Society of Newport County/Gavin Ashworth
Courtesy of The Preservation Society of Newport County/Gavin Ashworth
The Elms Grand Staircase
Courtesy of The Preservation Society of Newport County/Gavin Ashworth
Następnie udałem się do Rosecliff, rozległego francuskiego pawilonu w kształcie litery H, zaprojektowanego specjalnie do celów rozrywkowych. Tessie Oelrichs, spadkobierczyni Comstock Lode (pierwszego dużego odkrycia srebra w Stanach Zjednoczonych) i jej mąż Hermann Oelrichs, potentat w dziedzinie transportu morskiego, zlecili budowę domu w 1902 roku. Kilka razy zmieniał on właściciela, ale zawsze był wykorzystywany na wystawne przyjęcia. (I tak jest do dziś. Rosecliff jest jednym z najbardziej popularnych miejsc w Newport na śluby i imprezy.)
Frontowa fasada pięknego Rosecliff, być może najbardziej popularnego z rezydencji w Newport na śluby.
Bethany Bourgault
Ogród różany na zewnątrz Rosecliff, po którym został nazwany
Bethany Bourgault
Słynna sala balowa o wymiarach 80×40 stóp pojawiła się w filmach Wielki Gatsby, 27 sukienek, Amistad i Prawdziwe kłamstwa. Była ona miejscem jednego z najsłynniejszych przyjęć w Newport w epoce złota – „Bal Blanc” w 1904 roku. „Bal Blanc” to po francusku „biały bal”, a pani Oelrichs z pewnością zadbała o to, by impreza spełniała swoją nazwę. Panie miały na sobie białe suknie, włosy były pudrowane na blond lub biało, białe światła i kwiaty zdobiły każdą ciemną powierzchnię, a nawet ocean stał się biały dzięki żaglom łodzi. Dwa białe łabędzie unosiły się wokół fontanny przez całą noc.
Sala balowa Rosecliffa została przedstawiona w kilku filmach i programach telewizyjnych
Courtesy of The Preservation Society of Newport County/Ira Kearns
Wielkie schody Rosecliff w kształcie serca. Goście są witani przez marmurowe posągi Diany i Dantego, zanim zostaną zabrani w górę po tych romantycznych schodach.
Just pięć minut w dół ulicy, w Marblehouse, brat Corneliusa Vanderbilta, William, i jego żona Alva, zbudowali obraz ekstrawagancji – kompletny z 500 000 stóp sześciennych marmuru. Błyszczące witraże, złoto i kryształ witają gości w głównym wejściu, dokładnie tak samo jak wtedy, gdy setki pań pojawiały się w posiadłości na przyjęciach „Głosy dla kobiet” Alvy Vanderbilt. Nie od tego jednak zaczyna się historia Marblehouse – został on po raz pierwszy podarowany Alvie przez jej ówczesnego męża Williama jako prezent na jej 39. urodziny.
Zachodnia fasada Marblehousefrontowa fasada Marblehouse
Bethany Bourgault
Piękne kwiaty zdobią ścieżkę do Marblehouse
Bethany Bourgault
Czerwone pelargonie doskonale uzupełniają kolorystykę Chińskiego Domku Herbacianego.
Bethany Bourgault
Chiński Domek Herbaciany zbudowany przez Alvę Vanderbilta był często wykorzystywany do organizowania wieców „Głosy dla kobiet”.
Bethany Bourgault
Mimo tak ekstrawaganckich prezentów, małżeństwo Alvy nie było szczęśliwe, a po tym, jak trójka jej dzieci przekroczyła wiek wczesnego dzieciństwa, starała się o kontrowersyjny rozwód z powodu cudzołóstwa męża. Następnie poślubiła innego zamożnego mieszkańca Newport i zamieszkała w jego domu w głębi ulicy. Kiedy zmarł, wprowadziła się z powrotem do Marblehouse, który wciąż należał do niej, zbudowała na podwórku chińską herbaciarnię, w której organizowała przyjęcia, i zaczęła organizować wiece na rzecz praw kobiet.
Pokój gotycki w Marblehouse był wzorowany na kolekcji sztuki gotyckiej Alvy.
Kurtuazja The Preservation Society of Newport County/Gavin Ashworth
Wielki Salon w Marblehouse został zbudowany, aby robić wrażenie.
Courtesy of The Preservation Society of Newport County/Gavin Ashworth
Jadalnia w Marblehouse nadawała się do królewskich posiłków.
Courtesy of The Preservation Society of Newport County/Gavin Ashworth
Sypialnia Alvy urzeka jasnymi odcieniami bzu.
Courtesy of The Preservation Society of Newport County/Gavin Ashworth
Marmur użyty w wejściu do Marblehouse połyskuje w świetle słonecznym.
Kurtuazja The Preservation Society of Newport County/Gavin Ashworth
Jedna z rzadziej odwiedzanych rezydencji w Newport, Kingscote, nie jest pozbawiona wspaniałości. Jest schowana w zalesionym podwórzu przy Bellevue Ave. i czasami trudno ją dostrzec z ulicy. Jednak to, co czeka na wytrwałych poszukiwaczy, to domek w stylu gotyckim, przypominający ogromną scenerię z książek.
Zewnętrzna część Kingscote, wzorowana na architekturze gotyckiego renesansu.
Bethany Bourgault
Stajnia na zewnątrz Kingscote oferuje inne spojrzenie na życie w epoce pozłacanej. Wewnątrz można obejrzeć powóz, którym jeździli mieszkańcy Kingscote.
Bethany Bourgault
Kingscote był jedną z najwcześniejszych rezydencji w Newport. Należała do człowieka, który dorobił się na południowym przemyśle plantacyjnym i została pomalowana na beżowy kolor z domieszką piasku, co nadało jej wygląd przypominający piaskowiec. Po wojnie domowej został sprzedany rodzinie Kingów, którzy dorobili się majątku na przełomowej działalności medycznej, a później na handlu chińskim. Królowie zlecili renowację domku, dodali kilka sypialni i słynną jadalnię – z jej szklanymi cegłami i detalami Tiffany’ego.
Sala wejściowa Kingscote
Courtesy of The Preservation Society of Newport County/Gavin Ashworth
Jadalnia w Kingscote jest wyposażona w szkło Tiffany’ego.
Courtesy of The Preservation Society of Newport County/Gavin Ashworth
Ostatni, ale z pewnością nie najmniej ważny, jest ulubieniec fanów Newport Mansions – rozległa, 70-pokojowa, 13-akrowa, inspirowana renesansem posiadłość potentata kolejowego Corneliusa Vanderbilta II – The Breakers. Nazwany na cześć fal, które rozbijają się o skały poniżej masywnego trawnika, The Breakers jest powszechnie uważany za najokazalszy z zachowanych rezydencji w Newport. Pokryte złotem i platyną ściany, niezrównane detale i 2,5-piętrowa Wielka Sala wychodzą na nieograniczony widok na Ocean Atlantycki. Choć odbywały się tu niezliczone bajeczne przyjęcia (Vanderbiltowie byli niezwykle popularnymi konferansjerami, których gośćmi byli między innymi Theodore Roosevelt), odwiedzający mają pewność, że The Breakers, pod opieką Vanderbiltów, zawsze był domem rodzinnym. Dzieci założyły i podtrzymują tradycję zjeżdżania po wielkich schodach na tacach, a na podwórku znajduje się mniejszy (ale wciąż o wiele większy niż którykolwiek z naszych starych domków na drzewie) domek do zabawy.
Ornatowe bramy witają gości tak samo, jak w czasach Vanderbilta.
Bethany Bourgault
Ta strona The Breakers jest wyposażona w ekstrawaganckie ogrodnictwo.
Bethany Bourgault
Domek zabaw dla dzieci miał nawet działający kominek.
Bethany Bourgault
Wielka część piękna The Breakers tkwi w szczegółach. Mitologiczne istoty błyszczą niemal wszędzie, gdzie tylko sięga oko, a symbole takie jak delfiny i żołędzie (symbol rodziny Vanderbiltów, oznaczający siłę i długowieczność) towarzyszą im. Ukryta grota pod wielkimi schodami i fachowe rzemiosło artystyczne demonstrują talent Vanderbiltów do europejskiego wzornictwa. Niemal wszystkie złocone rezydencje modelują pewne wpływy europejskiego wzornictwa, ale The Breakers przenosi je na zupełnie nowy poziom.
The Breakers Music Room
Courtesy of The Preservation Society of Newport County/Gavin Ashworth
The 2 1/2 story Great Hall at The Breakers
Zapraszamy do obejrzenia.
Kurtuazja The Preservation Society of Newport County/Gavin Ashworth
Jadalnia w The Breakers
jadalnia w The Breakers
Courtesy of The Preservation Society of Newport County/John Corbett
Dwupiętrowa spiżarnia kamerdynera mieściła wszystkie naczynia dla rodziny.
Courtesy of The Preservation Society of Newport County/Gavin Ashworth
Newport, na długo przed odkryciem go przez najbogatszych Amerykanów w 1800 roku, było miastem kwitnącej gospodarki przemysłowej. Historycy spekulowali nawet, że gdyby nie zajęcie miasta przez Brytyjczyków w 1776 roku, linia brzegowa Newport mogłaby przypominać panoramę Manhattanu. Na szczęście jednak, miasto pozostało wolne od drapaczy chmur, a wody, klify i wyspy pozostały do dziś, abyśmy mogli się nimi cieszyć. Mieszkańcy z epoki złocienia i ich nowe fortuny wykorzystali naturalne piękno okolicy, a teraz Towarzystwo Ochrony Hrabstwa Newport chroni ich spuściznę. Nie miałam okazji sprawdzić innych miejsc znajdujących się pod opieką Towarzystwa (pamiętajcie, aby przeznaczyć na każde z nich przynajmniej godzinę do półtorej godziny!), ale zapewniam Was, że wszystkie są warte odwiedzenia. Nie przegap Cliff Walk!
Niebo o zachodzie słońca mówi dobranoc gościom Newport.
Bethany Bourgault
Czy kiedykolwiek odwiedziłeś Newport Mansions? Czy masz ulubione? Daj nam znać!
The Newport Mansions i The Preservation Society of Newport County. 401-847-1000; newportmansions.org
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Kochasz Newport? Sprawdź nasz Insider’s Guide to Newport, RI, aby dowiedzieć się więcej rzeczy do zrobienia. Kochasz rezydencje w Newport? Doświadcz wspaniałości Bożego Narodzenia w Newport Mansions.
Ten post został po raz pierwszy opublikowany w 2015 roku i został zaktualizowany.