„Chief Joseph”
Hin-mah-too-yah-lat-kekt (1840-1904)
Człowiek, który stał się narodową sławą dzięki imieniu „Chief Joseph” urodził się w Wallowa Valley w dzisiejszym północno-wschodnim Oregonie w 1840 roku. Nadano mu imię Hin-mah-too-yah-lat-kekt, czyli Grom Toczący się z Góry, ale powszechnie znany był jako Józef, lub Józef Młodszy, ponieważ jego ojciec przyjął chrześcijańskie imię Józef, kiedy został ochrzczony w misji Lapwai przez Henry’ego Spaldinga w 1838 roku.
Józef Starszy był jednym z pierwszych Nez Percé nawróconych na chrześcijaństwo i aktywnym zwolennikiem długotrwałego pokoju plemienia z białymi. W 1855 roku pomógł nawet gubernatorowi terytorialnemu Waszyngtonu w utworzeniu rezerwatu Nez Percé, który rozciągał się od Oregonu do Idaho. Ale w 1863 roku, po gorączce złota na terytorium Nez Percé, rząd federalny odebrał im prawie sześć milionów akrów tej ziemi, ograniczając Nez Percé do rezerwatu w Idaho, który był tylko jedną dziesiątą ich wcześniejszej powierzchni. Czując się zdradzonym, Józef Starszy potępił Stany Zjednoczone, zniszczył swoją amerykańską flagę i Biblię, i odmówił przeniesienia swojej grupy z Wallowa Valley lub podpisania traktatu, który uczyniłby nowe granice rezerwatu oficjalnymi.
Kiedy jego ojciec zmarł w 1871 roku, Józef został wybrany na jego następcę. Odziedziczył nie tylko nazwisko, ale i sytuację, która stawała się coraz bardziej niestabilna, gdy biali osadnicy wciąż przybywali do Wallowa Valley. Joseph stanowczo opierał się wszelkim próbom zmuszenia swojej grupy do zamieszkania w małym rezerwacie Idaho, a w 1873 roku federalny nakaz usunięcia białych osadników i pozwolenia swoim ludziom na pozostanie w Wallowa Valley sprawił, że wydawało się, iż może mu się to udać. Jednak rząd federalny wkrótce się wycofał i w 1877 roku generał Oliver Otis Howard zagroził atakiem kawalerii, aby zmusić grupę Josepha i innych opornych do powrotu do rezerwatu. Uważając opór wojskowy za daremny, Joseph niechętnie poprowadził swoich ludzi w kierunku Idaho.
Niestety, nigdy tam nie dotarli. Około dwudziestu młodych wojowników Nez Percé, rozwścieczonych utratą ojczyzny, urządziło najazd na pobliskie osady i zabiło kilku białych. Natychmiast armia zaczęła ścigać bandę Josepha i innych, którzy nie przenieśli się do rezerwatu. Mimo że był przeciwnikiem wojny, Joseph oddał swój los w ręce przywódców wojennych.
To, co nastąpiło potem, było jednym z najbardziej błyskotliwych odwrotów wojskowych w historii Ameryki. Nawet niesympatyczny generał William Tecumseh Sherman nie mógł nie być pod wrażeniem 1400-milowego marszu, stwierdzając, że „Indianie wykazali się odwagą i umiejętnościami, które wzbudziły powszechne uznanie… walczyli z niemal naukową wprawą, używając straży przedniej i tylnej, linii potyczek i fortyfikacji polowych”. W ciągu ponad trzech miesięcy banda licząca około 700 osób, z których mniej niż 200 było wojownikami, walczyła z 2000 żołnierzy amerykańskich i indiańskich oddziałów pomocniczych w czterech dużych bitwach i licznych potyczkach.
Do czasu formalnej kapitulacji 5 października 1877 roku Joseph był powszechnie nazywany w amerykańskiej prasie „Czerwonym Napoleonem”. Jest jednak mało prawdopodobne, że odegrał on tak ważną rolę w militarnych wyczynach Nez Percé, jak sugeruje jego legenda. Nigdy nie był uważany przez swoich ludzi za wodza wojennego, a nawet w grupie Wallowa to młodszy brat Josepha, Olikut, przewodził wojownikom, podczas gdy Joseph był odpowiedzialny za pilnowanie obozu. Wygląda na to, że Józef sprzeciwił się decyzji o ucieczce do Montany i szukaniu pomocy u Wron, a inni wodzowie – Looking Glass i kilku, którzy zginęli przed kapitulacją – byli prawdziwymi strategami tej kampanii. Niemniej jednak, szeroko przedrukowywana mowa kapitulacyjna Josepha unieśmiertelniła go jako przywódcę wojskowego w amerykańskiej kulturze popularnej:
Jestem zmęczony walką. Nasi wodzowie są zabici. Looking Glass nie żyje. Toohoolhoolzote nie żyje. Wszyscy starcy nie żyją. To młodzi ludzie mówią: „Tak” lub „Nie”. Ten, który prowadził młodych, nie żyje. Jest zimno, a my nie mamy koców. Małe dzieci zamarzają na śmierć. Moi ludzie, niektórzy z nich, uciekli na wzgórza i nie mają koców, ani jedzenia. Nikt nie wie, gdzie oni są – być może zamarzają na śmierć. Chcę mieć czas, by poszukać moich dzieci i zobaczyć, ile z nich znajdę. Może znajdę je wśród zmarłych. Wysłuchajcie mnie, moi wodzowie! Jestem zmęczona. Moje serce jest chore i smutne. Z miejsca, gdzie teraz stoi słońce, nie będę już walczył na zawsze.
Sława Józefa nie przyniosła mu wiele dobrego. Chociaż poddał się ze świadomością, że będzie mógł wrócić do domu, Joseph i jego ludzie zostali zamiast tego zabrani najpierw do wschodniego Kansas, a następnie do rezerwatu na Terytorium Indiańskim (dzisiejsza Oklahoma), gdzie wielu z nich zmarło na choroby epidemiczne. Chociaż w 1879 r. pozwolono mu odwiedzić Waszyngton, aby przedstawić swoją sprawę prezydentowi USA Rutherfordowi B. Hayesowi, dopiero w 1885 r. Józef i inni uchodźcy zostali odesłani do północno-zachodniego Pacyfiku. Nawet wtedy połowa z nich, w tym Joseph, została zabrana do rezerwatu nie należącego do Nez Percé w północnym Waszyngtonie, oddzielona od reszty swoich ludzi w Idaho i od swojej ojczyzny w Wallowa Valley.
W ostatnich latach życia Joseph przemawiał elokwentnie przeciwko niesprawiedliwości polityki Stanów Zjednoczonych wobec swojego ludu i podtrzymywał nadzieję, że amerykańska obietnica wolności i równości może pewnego dnia zostać spełniona również dla rdzennych Amerykanów. Niepokorny głos sumienia dla Zachodu, zmarł w 1904 roku, wciąż na wygnaniu z ojczyzny, według lekarza „na złamane serce”
.