Abstrakt
Aneksja Austrii przez Niemcy w marcu 1938 r. była kumulacją prawie dwudziestoletniego niezadowolenia Austrii z traktatu z Saint Germain, braku konsekwentnego wsparcia politycznego i gospodarczego ze strony zachodnich demokracji oraz niestabilności międzynarodowej lat trzydziestych. Wszystkie te czynniki działały na korzyść Niemców i Austriaków opowiadających się za Anschlussem, a na niekorzyść aliantów. Gdy Adolf Hitler doszedł do władzy, drastycznie zmienił politykę Niemiec wobec Austrii. Anschluss miał dla Hitlera szczególne znaczenie, a jego decyzja o porzuceniu ewolucyjnej rewizji statusu politycznego Austrii na rzecz radykalnego ekspansjonizmu i aneksji okazała się zgubna dla niepodległości Austrii.
Naturalnie, wymuszona unia Niemiec z Austrią przyciągnęła uwagę i protesty całego świata. Wśród narodów, które sprzeciwiły się Anschlussowi, znalazły się Stany Zjednoczone. Zbliżając się do Anschlussu, Stany Zjednoczone miały wiele problemów wewnętrznych, które dyktowały, jaką politykę zagraniczną mógł prowadzić rząd amerykański. Izolacjoniści dominowali nie tylko na Środkowym Zachodzie, ale także w całym kraju i Kongresie. Prezydent Roosevelt nie mógł narażać swojej bezpiecznej pozycji politycznej przez kontrowersyjną politykę zagraniczną. Jednak pod koniec 1937 roku prezydent postanowił rzucić wyzwanie izolacji, opowiadając się za stopniowym uznawaniem roli Ameryki jako światowego mocarstwa.
W zaledwie sześć miesięcy po przemówieniu Roosevelta o kwarantannie Niemcy zaanektowały Austrię. Ta jawna niemiecka akcja wywołała wielkie zaniepokojenie w Waszyngtonie, i choć reakcja Ameryki jest znacząca, historycy nie skupili się na tym wydarzeniu w wystarczającym stopniu. Co najważniejsze, Anschluss pomógł w realizacji programu dozbrojenia marynarki wojennej Roosevelta. Prezydent powołał również międzynarodową organizację odpowiedzialną za austriackich uchodźców po upadku unii austriacko-niemieckiej. Choć Roosevelt nie chciał niepotrzebnego rozdźwięku między Niemcami a Stanami Zjednoczonymi, sekretarz spraw wewnętrznych Harold Ickes odmówił sprzedaży helu Niemcom, co spowodowało wzrost napięcia między Niemcami a Stanami Zjednoczonymi.
Roosevelt był pragmatycznym i zręcznym politykiem. Wiedział, że izolacjoniści nie poprą rozłamu z Niemcami w związku z Anschlussem. Ponadto, biorąc pod uwagę słabą gospodarkę amerykańską, Departament Stanu chciał kontynuować normalne stosunki gospodarcze z Niemcami. Choć Anschluss nie spowodował nagłej zmiany w polityce zagranicznej Stanów Zjednoczonych, to jednak aneksja Austrii przez Niemcy wpłynęła na politykę amerykańską i ją ukształtowała. Zmusiła ona Stany Zjednoczone do krytyki rosnącego bezprawia w Niemczech i sformułowania polityki zagranicznej, aby bardziej zdecydowanie odpowiedzieć na agresywną politykę zagraniczną Hitlera. Po Anschlussie sekretarz stanu Hull w swoim przemówieniu w National Press Club stwierdził, że Ameryka sprzeciwia się międzynarodowemu bezprawiu i ślepemu izolacjonizmowi, popiera dozbrojenie i jest gotowa do współpracy z rządami, które przeciwstawiają się jawnym łamaczom traktatów i praw człowieka.
Po Anschlussie stanowisko amerykańskie ewoluowało wyraźniej. Chociaż Kongres Stanów Zjednoczonych pozostał zdecydowanie izolacjonistyczny, opinia publiczna zaczęła dostrzegać agresywny ekspansjonizm Niemiec, a prasa ogłosiła się w przeważającej mierze antyniemiecka. Stosunki niemiecko-amerykańskie szybko uległy osłabieniu. Ameryka nie lubiła niemieckiej agresji i ganiła lekceważenie przez nazistów prawa międzynarodowego. Reagując na Anschluss, rząd Stanów Zjednoczonych starał się podkreślać te zasady w obliczu wewnętrznych trudności, sprzeciwu szerokiej koalicji anty-Nowego Ładu i izolacjonistów. Roosevelt obawiał się izolacjonistycznego odwetu w porozumieniu z antyrepublikanami z Nowego Ładu i konserwatywnymi południowymi demokratami. Jednak, jak najlepiej wyraził to sekretarz stanu Hull, administracja była gotowa przygotować grunt pod bardziej aktywną politykę zagraniczną Stanów Zjednoczonych, aby stawić czoła połączonemu zagrożeniu ze strony Niemiec, Włoch i Japonii.