Articles

The Oral History Of Founders All Day IPA

Posted on

W ciągu ostatnich kilku lat Founders All Day IPA stało się wszechobecne na weekendowych spotkaniach przy ognisku, podwórkowych grillach i przygodach na świeżym powietrzu. To niskoalkoholowe piwo sesyjne jest obecnie najbardziej udanym produktem browaru, odpowiadającym za ponad 50% jego sprzedaży, ale nie zawsze tak było. Przed premierą All Day, Founders nie był znany z produkcji lekkich, sesyjnych piw. Wręcz przeciwnie, był jednym z liderów ruchu big beer – mówimy tu o dużym alkoholu i dużym smaku. Jak więc doszło do tego, że jeden z najsłynniejszych amerykańskich browarów rzemieślniczych stworzył najbardziej udane piwo sesyjne, które definiuje tę kategorię? Oto ustna historia All Day IPA, opowiedziana przez samych Założycieli.

Mike And Dave Founders
Dave Engbers i Mike Stevens z Founders Brewing Co.

Mike Stevens: Dave Engbers i ja założyliśmy ten browar razem w ’96 roku.

Dave Engbers: Tak, a teraz Mike jest dyrektorem generalnym, a ja jestem prezesem i moim zadaniem jest mówienie wam wszystkiego, co Mike chce usłyszeć. Haha. Jest z nami również Jeremy Kosmicki, nasz piwowar, który dołączył do nas na początku lat 2000.

VinePair: All Day IPA stało się liderem rynku wśród piw sesyjnych. Jest wszędzie, od 15-paków po krany w całym kraju. Jak to się wszystko zaczęło? Jak przeszliście od warzenia piw o wyższej zawartości alkoholu, dużych IPA, jak wszyscy inni w świecie piwa rzemieślniczego, do warzenia piwa sesyjnego, prawdopodobnie najlepszego piwa sesyjnego na rynku? Kiedy zaczynaliście myśleć o warzeniu tego typu piwa, nikt nawet nie wiedział, co to jest piwo sesyjne.

Mike: Zgodnie z naszą formą, naszym sloganem jest „Brewed for us” i, jeśli możesz w to uwierzyć, Jeremy pracował nad tą recepturą 5 lat temu, zanim jeszcze kategoria session ale w ogóle istniała. Istniały lżejsze piwa, ale o fenomenie kategorii session ale jeszcze się nie mówiło. Myślę, że powodem naszego sukcesu było to, że nie goniliśmy za modą, ale byliśmy na froncie jej tworzenia. Zrobiliśmy wysokiej jakości piwo, które chcieliśmy pić.

Jeremy Kosmicki, Founders Brewmaster, pracuje nad nową warką.
Jeremy Kosmicki, Founders Brewmaster, pracuje nad nową warką.

Jeremy Kosmicki: Zaczęło się jeszcze w naszych kranach, kiedy przestaliśmy warzyć normalne piwo jasne i chcieliśmy mieć na tapecie coś lekkiego dla osób pijących Bud Lighta, które spotykają się ze swoimi przyjaciółmi pijącymi piwo rzemieślnicze. Na początku było to Extra Pale, potem Solid Gold i szczerze mówiąc, były to dość nijakie piwa jasne. Pomyśleliśmy, dlaczego nie wykorzystać koncepcji lekkiego, łatwego do picia piwa, nie dodać do niego chmielu na wytrawnie i nie zrobić czegoś, co naprawdę chce się pić. Coś, co ma smak.

Mike: Myślę, że to zabawne, że All Day odniosło taki sukces, ponieważ my naprawdę szlifowaliśmy nasze zęby na dużych piwach, ogromnym ABV. Powiedziałbym, że jeśli spojrzeć wstecz na historię Founders, sięgającą późnych lat 90-tych, to zdecydowanie byliśmy uważani za jednego z pionierów ruchu piw ekstremalnych. To był nasz plac zabaw. Jeremy wypuszczał fenomenalne piwa jedno po drugim. Kochaliśmy ten świat, ale z czasem zaczynasz zdawać sobie sprawę, że tak naprawdę nie możesz cały czas pić piw o mocy 8-10-12%. Wszyscy dorastaliśmy, pijąc naprawdę pełne w smaku, wysokiej jakości piwa produkowane przez Founders, więc wyzwaniem stało się dla nas, czy możliwe jest uwarzenie w stylu Founders, pełnego w smaku, wyjątkowego piwa rzemieślniczego, które byłoby jednocześnie poniżej 5% ABV.

Dave: Tak, i zaczęliśmy mieć dzieci. Chcieliśmy czegoś, co ma wszystkie walory smakowe piwa Founders, ale nadal pozwala nadążyć za wszystkim.

Founders Taproom
Founders Taproom, gdzie All Day IPA zostało dopracowane.

Mike: Choć koncepcja All Day powstała z naszych własnych chęci i potrzeb, kilka lat później, gdy wprowadzaliśmy tę recepturę do taproomu i zaczynaliśmy rozmawiać, zaczęliśmy zdawać sobie sprawę, że są inni ludzie myślący podobnie do nas. Zdecydowanie zaczęliśmy zauważać, że niektórzy z naszych głównych fanów mówili: „To jest niesamowite, w końcu piwo z kopa, które dobrze smakuje, ale mogę wypić więcej niż cztery czy pięć sztuk.”

Jeremy: Ale nie od razu. Pracowaliśmy nad tą recepturą przez kilka lat i zaczęło się od czegoś lekkiego z niewielką ilością chmielu, a potem stopniowo zaczęliśmy pracować nad różnymi odmianami chmielu – każdą iterację piwa umieszczaliśmy w knajpie i otrzymywaliśmy opinie. Kiedy w końcu znaleźliśmy recepturę, która się przyjęła, było to otwarcie oczu, było to pouczające i zdecydowanie nowe. Wiedzieliśmy, że to jest to – nadszedł czas, by wypuścić je na rynek.

Piwowarstwo w Founders.
Pracujemy nad partią All Day IPA.

Dave: Wypróbowaliśmy tak wiele różnych receptur, że łatwo byłoby nam pociągnąć za spust nawet rok wcześniej, ale wszyscy czuliśmy, że jesteśmy to winni temu piwu, że musi być absolutnie doskonałe – znalezienie odpowiedniego profilu chmielu, odpowiedniej ilości słodu i zapewnienie idealnego ciała były naprawdę największymi wyzwaniami. Ale nazwanie tego piwa było również wrzodem na tyłku.

Mike: Wydaje się to dość oczywiste, ale to była ciężka droga do osiągnięcia tego celu.

Dave: Prawda jest taka, że piwo zaczęło się jako Extra Pale lub Solid Gold, a potem zaczęliśmy je nazywać Endurance. Było to Endurance przez prawie rok.

Jeremy: Potem zmieniło się w Sweet Repute.

Dave: W końcu zdecydowaliśmy się nazwać je „Endurance-All Day IPA”. All Day IPA było tak naprawdę tylko opisem. Ale potem mieliśmy problem ze znakiem towarowym z kontraktowym browarem w Bostonie i po prostu umyliśmy od tego ręce i powiedzieliśmy, ok, po prostu nazwiemy to „All Day IPA.”

Mike: Tak, więc zdecydowaliśmy się na All Day, a nasza firma projektowa wymyśliła tę fajną etykietę, która moim zdaniem oddaje to, o czym jest to piwo – aktywny styl życia.

All Day IPA
All Day IPA schodzi z linii produkcyjnej.

Dave: A potem wypuściliśmy je na rynek. Myślę, że pierwszą rzeczą, jaką zauważyliśmy, było to, że wielu naszych przyjaciół z branży piwowarskiej było nim zachwyconych. Wielu innych piwowarów z branży zaczęło szukać piwa, które miałoby ten sam smak, ale niższe ABV. Kiedy inni piwowarzy, których naprawdę szanujemy, dawali nam tak wiele pochwał, dla mnie oznaczało to, że naprawdę to zrobiliśmy.

Mike: Pracowaliśmy nad nim pięć lat temu, zanim jeszcze istniało słowo „session ale”. Kiedy je wypuściliśmy na rynek, zaczęło się już mówić o lżejszych, pełnych smaku piwach rzemieślniczych. Nie spieszyliśmy się więc z tworzeniem tego piwa, ale kiedy było gotowe, by ujrzeć światło dzienne, już zaczęto o nim mówić. Kiedy wypuściliśmy je po raz pierwszy, wciąż nie wiedzieliśmy, co mamy i czym będzie, a mieliśmy ograniczoną ilość chmielu, więc zdecydowaliśmy się przetestować rynek w czterech stanach. Odnieśliśmy ogromny sukces i piwo wyprzedało się niemal natychmiast, więc w kolejnym roku zakontraktowaliśmy więcej chmielu, co pozwoliło nam wprowadzić je do całej sieci. Ale nawet dziś nie jesteśmy w stanie w pełni nadążyć za popytem. To było szaleństwo; niemal od razu zaczęło się rozkręcać i szybko przyćmiło naszą markę #1, Centennial.

Founders brewers dozen
Pakiet All Day IPA 15 Pack, znany czule jako brewer’s dozen.

Dave: Dość szybko zdaliśmy sobie sprawę, że to piwo ma rynek nastawiony na aktywny tryb życia, więc wiedzieliśmy, że musimy przelać je do puszki, by dotrzeć do kajakarzy, wędrowców i rowerzystów górskich.

I wtedy stworzenie 15-packa otworzyło nam zupełnie nową drogę. W przypadku All Day używamy słowa „miażdżąca”, ponieważ naprawdę jest tak miażdżąca. Możesz wypić kilka takich rzeczy i nadal być dość odpowiedzialną osobą, więc 15-pak miał sens.

Mike: To piwo trafia na niezasłużony rynek, naprawdę trafia, i dlatego myślę, że od razu rozrosło się w tak szybkim tempie. I w tej chwili czujemy się całkiem komfortowo z All Day obsługującym ten rynek. Oczywiście nigdy nie wiadomo, może kiedyś uwarzymy kolejne piwo sesyjne, ale na razie nie mamy takich planów. Myślę, że jedną z rzeczy, na którą zawsze zwracamy uwagę, jest to, by nie gonić za modą, ale raczej być autentycznym i prawdziwym w tym, co się robi. Zawsze warzyliśmy piwo w ten sposób. Gdybyśmy chcieli zrobić coś innego, byłoby to po prostu niezgodne z naszym charakterem.

Dave: Teraz to prawie wszystko, co piję regularnie. Jasne, zdarzają się okazje do wypicia Backwoods Bastard czy KBS, ale generalnie All Day jest moim codziennym piwem.

Jeremy: 90% spożywanych przeze mnie płynów to All Day IPA. Stworzyliśmy to piwo z konieczności dla nas samych. Wiesz, pracujemy w branży, w której częścią pracy jest picie piwa. Czasami zaczyna się to wcześnie w ciągu dnia i masz coś do zrobienia, a my wszyscy kochamy chmiel, kochamy IPA. Piwo Centennial było moim ulubionym IPA, ale przy zawartości 7,2% po prostu nas dopadło. Musieliśmy załatwiać sprawy, naprawdę potrzebowaliśmy sesyjnego piwa – piwa, które można pić na luzie i towarzysko, zachowując produktywność.

Linia rozlewnicza
All Day IPA odniosło taki sukces, że Founders nie nadąża z zaspokajaniem popytu.

Dave: Myślę, że rzeczą, która być może najbardziej zaskoczyła nas przy All Day było to, że zostało ono stworzone dla zatwardziałych entuzjastów piwa rzemieślniczego, ale wypełniło również lukę dla ludzi, którzy są nowi w tej kategorii. Jest całkiem przystępny.

Mike: Myślę, że nadal będziemy oglądać piwa o wysokiej grawitacji, ale ważną częścią tego, co robimy w branży, jest kontynuowanie ścieżki kreatywności. Myślę, że każdy z nas pije inaczej w zależności od okazji i to właśnie odkryliśmy w przypadku piw sesyjnych. Jest to okazja, z której piwosz piwa rzemieślniczego nie chce rezygnować na rzecz tanich piw domowych. Teraz, gdy istnieje możliwość tworzenia dobrych piw w przedziale 4-5%, daje to nam wszystkim okazję do wypicia lżejszych piw o pełnym smaku.

Ta historia została zredagowana i skondensowana dla jasności.

Więcej o

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *