Articles

Trenowałem jak zawodnik MMA przez 3 miesiące. Here’s What Happened

Posted on

Przed mną kucał kamerzysta. Producent ma wyciągniętą dłoń, aby przytrzymać nas tam, gdzie stoimy na końcu przejścia, a za nim widzę, że moje wideo jest odtwarzane na dużym ekranie nad klatką. Mój narożnik i trener stoją za mną, dłoń spoczywa na moim ramieniu. Nigdy nie czułem się tak silny. W ciągu ostatnich 3 miesięcy stałem się sprawniejszy fizycznie i silniejszy niż kiedykolwiek byłem. Mentalnie, czuję się jak wojownik. Jestem gotowy do walki. Co więcej, jestem gotowy na wygraną. Moje nazwisko zostaje ogłoszone. Moja muzyka zaczyna się…

Gdy faktycznie przychodzi do tego, to wszystko jest trochę za dużo, naprawdę. Muzyka, światła, kamery i tłum. Rękawiczki na rękach; głos trenera wciąż wyraźny poprzez gwar, nawet znajoma guma do żucia, która teraz dziwnie zaczepia się w ustach. Pomimo wszystkich dni treningów i nieprzespanych nocy spędzonych na próbach mentalnych na każdą ewentualność, jest jedna rzecz, na którą nie możesz się przygotować. Niezależnie od tego, jak bardzo wizualizujesz sobie ten doskonały, filmowy ułamek sekundy trzewnego triumfu, pozostaje jedna możliwość, na którą nie możesz trenować – przegrana.

Related Story

Trzy miesiące wcześniej nigdy nie brałem udziału w walce. Raz wziąłem lanie od dwóch facetów za siedzenie na ich motocyklu i wydawanie odgłosów 'brum-brum', ale to zakres mojego fistuffs CV. Trzy miesiące później miałem wejść przez tłum 1000 płacących widzów do metalowej klatki z ogniwami łańcuchowymi, o średnicy 9,1 m (30 stóp), ustawionej w starym kinie na East End w Londynie. Wcześniej byłem 92-kilogramowym dziennikarzem z dużymi okularami, którego kiedyś opisywano jako typ faceta, który „był w dobrej formie, ale się rozsypał”. Teraz sędzia sprawdza, czy moje ciało nie jest ostre, podczas gdy mój narożnik, Dan, smaruje mi brwi wazeliną. Teraz jestem, jak zapowiada przewidywalnie razzmatazz MC, „w niebieskim narożniku, ważący 83,5 kg, walczący w Semtex Gym i debiutujący w mieszanych sztukach walki”.

Mixed Appeal

Mixed martial arts (MMA) to profesjonalny i zalegalizowany sport znany wcześniej jako walka w klatce. Jego nazwa jest całkowicie dosłowna. MMA pozwala na użycie broni Muay Thai: pięści, stóp, łokci i kolan, a także chwytów i rzutów zapaśniczych, aby przytrzymać przeciwnika, podnieść go i powalić na ziemię. Po uderzeniu o podłogę sędzia nie ma prawa liczyć. Praktycy MMA są dobrze zaznajomieni z umiejętnościami chwytania i poddawania się, jakie daje sztuka walki na ziemi Brazylijskiego Jiu Jitsu (BJJ), dzięki której nawet najmniejszy zawodnik może wykorzystać szybkość, zwinność i spryt, aby pokonać większego, silniejszego mężczyznę.

Bardzo dalekie od zgryźliwego tarzania się po ziemi, na jakie początkowo wygląda, BJJ jest niewiarygodnie zręczne, z zaawansowanymi technikami używanymi do stosowania wszystkiego, od podstawowych chwytów dławiących do skomplikowanych manipulacji stawami, z których wszystkie mają na celu umieszczenie twojego przeciwnika w coraz bardziej żywym świecie agonii i zmuszenie go do rezygnacji z porażki i 'tap out'. Zasadniczo, tam na dole jest ciężko. Pomimo bólu, lub z jego powodu, sport ten cieszy się ogromną popularnością.

Wiodąca brytyjska firma promocyjna, Ultimate Challenge MMA (UCMMA) wyprzedaje swoje obiekty 11 razy w roku, a bilety kosztują od 20 funtów do 150 funtów za miejsce w klatce. Fighterzy w klatce to tylko śmietanka z rosnącego zbioru, a jeśli chodzi o udział w sportach walki, boks ma bardzo młodego przeciwnika do swojego zardzewiałego pasa. „To jest jak uzależnienie,” mówi Dave O’Donnell, założyciel UCMMA. „Wierzę, że mężczyźni mają wojowniczą naturę – a ten sport jest ostatecznym testem. Jest tak wiele sposobów na zakończenie walki, więc jest to bardziej ekscytujące niż boks, bardziej realne.” MMA, jak się wydaje, jest nowym sposobem na bicie się nawzajem.

-01:00 Zamek zgrzyta. Tłum, kamery i wszystkie ich kolory są teraz bardzo na zewnątrz. Afakasi 'Gus' Sione, z zawodowym rekordem MMA 0 walk, 0 zwycięstw i 0 porażek, uderza plecami w klatkę, aby jeszcze bardziej się podbudować, ręce wyraźnie się zaciskają. Jego spojrzenie nie słabnie. Zostajemy wezwani do centrum i otrzymujemy ostatnie instrukcje. Gus, choć niższy ode mnie, jest potężnie zbudowany i wygląda na ogromnie chętnego do udowodnienia tego poprzez uderzenie mnie. As we step back to our corners and the hooter for the first round sounds, he gets his chance.

There is a simple reason for going from one of the many men who watch to one of the few who fight. Od podglądacza poza klatką do wojownika wewnątrz, jeśli chcesz. To zabrzmi znajomo. Chodzi o to, aby udowodnić swoją wartość. Nic wielkiego ani bohaterskiego i nie po to, by komuś zaimponować. Po prostu przestać być jednym z tych, którzy wmawiają sobie, że mogliby coś zrobić przy odrobinie praktyki i stać się jednym z tych, którzy to zrobili. Chciałem móc powiedzieć, że kiedyś stoczyłem walkę z innym mężczyzną, wciąż najdotkliwiej definiowaną formą męskiej rywalizacji, i wygrałem. I, jeśli jestem szczery, dostać się do niesamowitej formy podczas gdy ja to robię.

Armia, Mięśnie, Noga, Ból, Zapasy, Trening sportowy, Sprawność fizyczna, Łokieć, Mundur sportowy, Sporty indywidualne,

Hit All the Bases

Mężczyźni, którzy czynią z tego swoje życie, są najwyższej klasy sportowcami. Nie są to psychole z piątkowej nocy, którzy chcą pokonać siedem odcieni Stelli, ale skoncentrowani, oddani ludzie, którzy trenują ciężko, aby walczyć łatwo. Aby odpowiedzieć na każde pytanie zadawane w MMA, musisz być silny fizycznie, ale też zwinny i szybki jak laser. Wymagasz fizycznie krzyczącego stosunku siły do wagi sprintera, ale musisz pozostać zdolny do wykonywania wysoce wykwalifikowanych ruchów w sztukach walki. Imponująca fizyczność nawet amatorskich fighterów nie wynika z godzin spędzonych w lustrze czy izolowania mięśni przed wakacjami. Jest to wynik lat doskonalenia swoich ciał, aby uzbroić się w najbardziej niszczycielski efekt możliwy do osiągnięcia przeciwko innemu człowiekowi, który robił < dokładnie> to samo. Muszą być w jak najlepszej formie fizycznej. Ich kariery od tego zależą.

Moja kariera w klatce zaczyna się szybko. Dotykamy rękawic i prawie natychmiast Gus uruchamia. Jego pierwszy cios, lewy sierpowy, chybia. Prosty prawy łączy się i lekko mną wstrząsa. Kopnięcie, które następuje po nim, trafia jednocześnie w moją rękę i tył głowy. Jego następna salwa, która nadchodzi nawet bez oddechu, kończy się okrutnym kopnięciem w moją prawą nogę. Na szczęście przez adrenalinę prawie go nie czuję. Jestem bardzo świadomy ledwo okiełznanej intensywności jego ataków. Jego surowej agresji. To mnie przeraża.

Related Story

Ale właśnie po to się trenuje. Przez trzy miesiące spędzałem do czterech godzin, pięć razy w tygodniu w Semtex Fight Centre. Byłem pod fachową opieką właściciela siłowni Steve’a Gladstone’a oraz byłego promotora i trenera MMA Andy’ego Geera. Steve jest czarnym pasem piątego stopnia w karate, pionierem kick boxingu full-contact w swojej ojczyźnie w RPA i ekspertem Muay Thai z rekordem 67 walk zawodowych, 60 wygranych i 7 przegranych. 'The Boss', jak jest znany, jest twardy zarówno w ciele jak i w umyśle. Ale ma łagodne usposobienie i ciepłe serce. Jest nauczycielem:

„Każda kombinacja kopnięć i ciosów jest jak zdanie,” The Boss mówi mi podczas mojej pierwszej sesji w świecie wielonożnego zniszczenia, jakim jest Muay Thai. „Nie ważne ile słów użyjesz, zawsze powinieneś kończyć zdanie kropką. Tą kropką jest kopnięcie nogą.”

Kopnięcie nogą i ja staliśmy się prawdziwymi przyjaciółmi. Ale on jest tym rodzajem przyjaciela, który ściąga ci spodnie na oczach klasy i uderza cię wielokrotnie, prosto w ślad po zastrzyku BCG. Podczas gdy ja zaczynam być coraz lepszy w kopaniu, nie jestem coraz lepszy w unikaniu bycia kopanym. Podczas jednej z sobotnich sesji sparingowych, mój konsekwentny brak blokowania lub „sprawdzania” kopnięć przez zginanie w kolanie i podnoszenie zagrożonej nogi pozostawia mnie z bezużyteczną bryłą zmiękczonego mięsa w miejscu, gdzie kiedyś siedział mój lewy mięsień czworogłowy.

Related Story

Slumped w autobusie godzinę później nie mogę ani zgiąć ani wyprostować mojej lewej nogi, a każdy krok na spacerze do domu wywołuje impuls bólu, który wydaje się promieniować na zewnątrz od szpiku samej kości. W poniedziałek moje zewnętrzne udo jest nadal tak obolałe, że pocieranie go przyprawia mnie o mdłości. Środa jest moim pierwszym dniem w biurze bez utykania. W sobotę znów biorę udział w sparingu. Powtórka.

Ale mój postęp fizyczny sprawił, że wszystkie powtarzające się baty były warte krótkotrwałego cierpienia. Byłem już w dół do 87 kg, więc tylko trzeba było przesunąć kolejne kilka kilogramów, aby średnia waga limit 85 kg, ale był bulking up z nowych cięć mięśni górnej części ciała mięśni dając mi coraz bardziej groźny sylwetkę. Ból uderzenia obitego łokcia o krawędź biurka jest jak piątka z plusem, która mówi ci, że jesteś wojownikiem ciężko pracującym, aby wykonać swoją pracę. Lunchtimes na siłowni nie są spędzane w niejasnym poszukiwaniu bardziej imponującej sylwetki, a godziny treningu nie polegają na spalaniu tłuszczu, aby odsłonić moje abs. Chociaż tak jest. Zamiast tego, każda runda sparingu jest walką z cieniem mojego przeciwnika. Mile na bieżni są prowadzone przeciwko człowiekowi, którego nigdy nie spotkałem, ale zaczynam nienawidzić, a każdy rep na ławce jest wyciskany wiedząc, że on poci się, aby zrobić to samo.

Ustalenie sobie celu jest niezbędne do utrzymania motywacji w dążeniu do osiągnięcia celów fizycznych. Jeśli twoim celem jest urodzony w Samoanach zawodnik MMA, który chce cię znokautować, nie będziesz musiał rezygnować z sesji. Pewnego razu wysyłam Andy’emu przepraszającego smsa i postanawiam wracać do domu, kiedy transport publiczny sprzysiągł się przeciwko mnie w drodze na trening. Półtorej godziny, dwie rury, jeden autobus i pociąg później wchodzę na siłownię i zaczynam owijać ręce.

Related Story

Miesiąc po mojej walce na imprezie UCMMA 'Adrenaline Rush' i jestem w najlepszej kondycji fizycznej w moim życiu. Mój stary kolega alkohol dostał sabat do czasu po walce i z moimi sobotnimi porankami wolnymi od śmiertelnego uścisku kaca, zamiast tego zajmuję się godziną sparingów, godziną siły i kondycji MMA i trzema godzinami BJJ. Wieczorami odpoczywam od obolałych mięśni i smaruję się Arniką. W nocy nie śpię przez godzinę, obmyślając strategię, a potem śpię, głęboko.

Strategia jest prosta. Andy spodziewa się, że on będzie lepszy w rękach i nogach, ale ja będę miał przewagę na ziemi. Więc on wyjdzie wszystkie pistolety płonące i wezmę go do podłogi przy pierwszej okazji. On najwyraźniej trzyma się scenariusza, ja też powinienem. Czekam, aż przestanie mnie bić, udaję cios i opadam na przednie kolano, ruszając do przodu, by złapać go za nogi. On nie upada. Potyka się do tyłu w kierunku klatki i w mgnieniu oka jego lewa ręka jest na mojej szyi. Czuję jak jedną ręką spina drugą pod moim podbródkiem i zaczyna ściskać. Sięgam prawą ręką w górę, by się odklepać…

Sportowe miejsca, Mieszane sztuki walki, Barechested, Zapaśnik, Sport kontaktowy, Wydarzenie, Zapasy zawodowe, Mięśnie, Sporty walki uderzane, Walka,

Fighting for Air

Najbliżej zemdlenia byłem niepodobny do niczego, czego kiedykolwiek doświadczyłem. Na matach treningowych Semtexu pewnej wtorkowej nocy zostałem złapany przez zawodowego fightera i kolegę z drużyny Semtexu, Colina Frencha (2 walki, 2 zwycięstwa, 0 porażek), w „trójkątny choke”, tę samą akrobatyczną i ogromnie duszącą technikę, z którą oglądam jego zwycięstwo w pierwszej rundzie jego walki w wadze półciężkiej na imprezie UCMMA miesiąc przed moją. Polega ona na zahaczeniu nogami o głowę przeciwnika, uwięzieniu jego ręki pod brodą, a następnie siłowym duszeniu go na niej. To jest, całkiem szczerze, okropne.

Related Story

Po pierwsze, i z wyżej wymienionego powodu, jest poczucie zbliżającej się zagłady, gdy dławik jest stosowany. Następnie, gdy się zacieśnia, masz sekundę lub dwie ostatecznego wysiłku, który dla ciebie czuje się rozpaczliwy, ale decydujący. Są one śmiesznie słabe. Twojemu mózgowi zaczyna bardzo brakować tego cudownego tlenu. W końcu świat się zapada i czerń nadchodzi gwałtownie, jak migawka aparatu fotograficznego, od zewnątrz do wewnątrz. Kiedy chwyt zostaje zdjęty, co w walce lub na treningu zawsze następuje bardzo szybko, świat powraca przez maleńkie punkty w centrum twojej wizji. Przez kilka chwil to nie jest ten sam świat. Jest cichy i odległy. Potem, powoli, hałas zaczyna się na nowo.

Nie stukam. Gus na chwilę rozluźnia swój uścisk, mając nadzieję na zapewnienie sobie lepszej pozycji, z którą będzie mógł mnie udusić. Jak pół usta powietrza powodzi z powrotem w jestem nagle świadomy mojego trenera głos. Wylądowaliśmy bezpośrednio przy moim narożniku i słyszę, jak Andy powtarza te same instrukcje: „Przełóż lewą rękę przez jego twarz i odepchnij się”. Robię to, a w nagrodę dostaję więcej powietrza. Sięgam w górę prawą ręką i powoli zmuszam jego ramię łokciem w dół nad moją czaszką. W końcu, moja głowa wyskakuje i jestem na szczycie mojego przeciwnika, którego głowa jest przygnieciony do klatki, dokładnie tam, gdzie chcę go.

Gdy w dobrej pozycji na podłodze plan był do korzystania z mojej lepszej kondycji, aby nosić go w dół. Daleko od bycia miłą przerwą od bycia uderzanym w twarz, gra na ziemi jest tak samo intensywnie męcząca jak nokautujące fajerwerki bycia na dwóch nogach. W rzeczywistości nawet bardziej. Grappling, zapasy i przenoszenie ciężaru ciała, które stanowi BJJ dodaje się do bardzo skutecznego treningu.

Related Story

Ciągły ruch mięśni przeciwko oporowi przeciwnika jest wyjątkowo wyczerpujący, ale groźba wykręcenia ręki jest więcej niż wystarczająca, aby popchnąć cię bezpośrednio przez zmęczenie. W rezultacie, źródła mające BJJ spalanie do 800 kalorii na godzinę. Na matach treningowych, to 1 kg tkanki tłuszczowej spalonej na każde 9 godzin, które na nich toczysz. W klatce, ociekając adrenaliną i strachem przed przegraną, może to spowodować, że w szale wykorzystasz wszystkie swoje umiejętności. To ty się wypalasz. Co jest złe.

Przez ostatnie sześć tygodni moich przygotowań wykonuję sesje obwodowe w porze lunchu i trzy, sześciominutowe rundy sparingów, trzy razy w tygodniu. Sparingi mają na celu symulację walki, a następnie popchnięcie twojej kondycji jeszcze dalej. Jestem proszony o wykonywanie sześciominutowych rund zamiast pięciu i 45 sekund odpoczynku zamiast wspaniałej minuty. Najbardziej bolesne jest to, że co dwie minuty mój sparingpartner jest wymieniany na nowego, więc ciągle walczę z wypoczętymi płucami i kończynami, podczas gdy moje własne coraz bardziej bolą i męczą.

To jest straszne i boli. Jest spocony, agresywny i niewiarygodnie niewygodny. Znajdujesz się w pozycjach, które są tak bolesne, że zrobisz wszystko, aby się z nich wydostać. Kiedy to zrobisz, znajdziesz się w jeszcze bardziej bolesnym miejscu, ale teraz bez luksusu powietrza. O dziwo, podobało mi się to.

Seconds Out

Dwa tygodnie od nocy walki i zacząłem rozkoszować się sesjami sparingowymi, które kiedyś sprawiały, że chciałem cicho płakać. Podczas gdy jestem szkolony przez szybszych i bardziej wykwalifikowanych zawodników, z pewnością nie mam problemów z oddychaniem, ani nie „odgazowuję się”, jak nazywają to fighterzy. W rzeczywistości, kończę mocno, często silniejszy energetycznie niż niektórzy z moich kolegów z drużyny. Pod koniec rundy jestem zmęczony, ale te 45 sekund to jak odpoczynek, a nie jak kiedyś policzek w twarz przed ponowną walką. Moje cardio jest znakomite i według wszelkich rachunków, przewyższałoby jego tego wieczoru. On zmęczyłby się wcześniej niż ja, więc pod koniec pierwszej pięciominutowej rundy to ja miałbym przewagę. Jeśli doszłoby do drugiej lub trzeciej, jeszcze lepiej.

Related Story

W okresie poprzedzającym walkę wiele myśli idzie w kierunku maksymalnego wykorzystania słabości przeciwnika. W twoim umyśle trenujesz bardzo konkretnie, aby pokonać jednego człowieka, a poprawa własnych umiejętności jest produktem ubocznym. Mój człowiek nie jest tak sprawny jak ja. Więc trenuję, aby go obalić, utrzymać go aż będzie wyczerpany, a następnie uderzyć go w głowę, aż będzie out.

„Kiedy masz go tam, gdzie chcesz, nie możesz się wahać”, powiedział mi Neil „Goliath” Grove (10 walk, 8 zwycięstw, 2 porażki), obecny mistrz UCMMA w wadze ciężkiej i kolega Semtex. „Musisz być jak zwierzę i nie przestawać bić, dopóki on się nie pozbędzie. Jesteś miłym facetem Dave, zbyt miłym. Kiedy masz go tam, gdzie chcesz, musisz być zwierzęciem.”

Jest dokładnie tam, gdzie go chcę. W momencie, gdy wyrywam głowę z uścisku jego tatuażu, słyszę, jak tłum reaguje z poparciem. Ucieczka z pozycji pozornie kończącej walkę jest szanowanym osiągnięciem w tym sporcie. Pokazuje, że nie chcesz iść na łatwiznę, gdy nieuprzejmie pokazano ci drzwi. Wiem dokładnie, co mam zrobić i unoszę prawą rękę wysoko, żeby tak się stało, ale jestem zdezorientowany od czasu bez odpowiedniego oddechu i waham się. Moje uderzenie jest słabe i nieskuteczne. Gus zrzuca mnie z siebie i jesteśmy z powrotem na nogach. Dokładnie tam, gdzie on chce mnie.

W pociągu do domu z treningu o 22.22 siedziałem z moim koktajlem proteinowym, obolały, ale wciąż napędzany smakiem nie tylko przetrwania, ale sukcesu w klatce. Czułem się jak prawdziwa fizyczna obecność. Nawet w okularach. Rano w metrze przyglądam się facetom, którzy patrzą na ślady i zadrapania na mojej twarzy z poprzedniego wieczoru i przytrzymuję ich wzrok, dopóki nie odwrócą wzroku. Chociaż nigdy nie marzyłabym o użyciu mojej nowej siły i umiejętności na Victoria Line między Green Park a Oxford Circus, przyznaję, że wyobrażam sobie, że to robię. Nie wstydzę się również powiedzieć, że cieszyłem się wiedząc, że gdybym musiał, prawdopodobnie mógłbym.

Related Story

Wstępuje prosto w kolejną flurię dymiących, overhandowych ciosów. Zostałem trafiony prawym i zataczam się w stronę klatki. Nie jestem świadomy, że to boli, ale świat wewnątrz klatki, w całym jego lurid, logo-heavy szczegóły jest znacznie mniej HD niż wcześniej. Gus rusza ponownie, udając prawą. Kiedy ja kontruję w powietrzu, powód jego udawanego ataku trafia prosto w moją szczękę, jako kolejny duży prawy sierpowy, który odrywa mnie od zmysłów.

Nogi mi się uginają. Budzę się w momencie, gdy uderzam o podłogę i widzę sędziego klęczącego między mną a Gusem, który odwraca się i podnosi ręce. Próbuję wstać. Nie po to, żeby walczyć – wiem, że walka jest skończona – ale żeby pokazać wszystkim, że nic mi nie jest. Że byłem na dnie, ale mogę to wytrzymać. Ratownicy medyczni popychają mnie z powrotem na ziemię. Odpowiadam na ich pytania i pojawia się nade mną Dave O’Donnell. 'W porządku. Pozwólcie mu wstać. Możemy go wypuścić? On jest w porządku,' mówi, zawsze wesoły.

Nie jestem w porządku. Wstaję, przejdź do objęcia Gus i pogratulować mu. Kiedy odwracam się, aby zobaczyć Andy i Dan czeka na mnie po drugiej stronie klatki, jestem trafiony przez innego ciężkiego prawej overhand, jeden tak nieoczekiwane, jak ostatni, ale natychmiast bardziej niszczycielski. Przegrałem przez nokaut po 2 minutach i 36 sekundach pierwszej rundy. Jestem teraz Dave Morton, z zawodowym rekordem mieszanych sztuk walki 1 walka, 0 zwycięstw i 1 porażka.

Ręka, Sport, Sporty indywidualne, Gry, Rekreacja, Współzawodnictwo, Mistrzostwa,

Klatka odblokowana

Za kulisami moja dziewczyna mówi mi, jak dobrze mi poszło i że jest ze mnie dumna, ale nie jestem gotowy jej uwierzyć. Przez trzy miesiące byłem zafiksowany fizycznie i psychicznie na niczym innym jak na wygraniu walki MMA. Wszystkie noce spędzone na treningach po pracy, wszystkie weekendy spędzone na sparingach i leczeniu moich kontuzji, dieta fightera składająca się z owsianki, steków i koktajli proteinowych były znoszone z chęcią. Nawet z przyjemnością. Niezliczone godziny, które moi trenerzy i koledzy z drużyny poświęcili, by w krótkim czasie, jaki mieli do dyspozycji, przeistoczyć mnie z pisarza w wojownika, były moim problemem. To właśnie ich zaangażowanie sprawiało, że przegrana była tak trudna do zniesienia.

Następnego ranka dostaję SMS od Andy’ego. „Nie martw się o ostatniej nocy, kolego. Wszedłeś tam i zrobiłeś to. Bardzo chcielibyśmy, abyś wrócił i trenował i walczył dla siłowni ponownie.”

Related Story

Nie wróciłem. Jeszcze nie. Kiedy to zrobię, to będzie trenować, a nie walczyć. Mimo, że przez te trzy miesiące celowałem prosto w wygraną, to cała praca, która poszła w punkt, w którym wszedłem do klatki i <didn’t> była najbardziej satysfakcjonująca. W momencie, gdy zaczęła się moja muzyka i zacząłem powolny spacer przez tłum, byłem najsprawniejszy, najsilniejszy i najlepiej przygotowany fizycznie, jaki kiedykolwiek byłem. Co więcej, byłem bardziej mentalnie skupiony na jednej rzeczy niż myślałem, że to możliwe.

Ale pomimo tego skupienia, kiedy byłem uwięziony w uścisku mojego przeciwnika i byłem duszony do sekundy od poddania, wciąż istniał ogromny dystans między nim a mną. On walczył o swoje życie, ja żyłem życiem fightera. Nie poddałem się i dlatego te trzy miesiące treningów, ćwiczeń, siniaków i diety były tego warte. 2 minuty i 36 sekund mojej walki zakończyły się sukcesem. Przegrałem, ale jestem dumny.

Fotografia: Adrian Weinbrecht

David MortonDavid Morton jest zastępcą redaktora w Men’s Health, gdzie pisał, pracował, redagował i pocił się przez 12 lat.
Ta zawartość jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią, a następnie importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom w podaniu ich adresów e-mail. Więcej informacji na temat tej i podobnych treści można znaleźć na stronie piano.io

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *